Od premiery filmu Doktor Strange w multiwersum obłędu minęły już nieco ponad dwa tygodnie. Marvel oraz wszyscy twórcy produkcji, w której głównego bohatera ponownie odegrał Benedict Cumberbatch, mogą być niesamowicie zadowoleni z wyników, które wykręciła ich produkcja.
Doktor Strange w multiwersum przebija Batmana! Marvel się nie zatrzymuje
Do szóstego maja najbardziej dochodowym filmem 2022 roku był Batman. Niestety dla DC Comics swoją premierę bez przeszkód zaliczył Doktor Strange w multiwersum obłędu. Po dwóch tygodniach od debiutu Marvelowskiej produkcji w kinach dowiedzieliśmy się, że przebiła ona dokonania finansowe swojego konkurenta zza miedzy.
Sequel Doktora Strange’a z 2016 roku zarobił na całym świecie już ponad 803 miliony dolarów. Dla porównania Batman zainkasował „jedynie” 768 milionów dolarów. Trzecim tytułem w zestawieniu najbardziej dochodowych produkcji 2022 roku jest chiński film The Battle at Lake Changjin II. Akcyjniak wyreżyserowany przez trio, na które złożyli się Chen Kaige, Tsui Hark oraz Dante Lam zarobił 626 milionów dolarów.
Wracając jednak do filmu Doktor Strange w multiwersum obłędu, nietrudno zauważyć, że dosyć mieszane recenzje absolutnie nie pokrywają się z faktycznym sukcesem finansowym produkcji. W przypadku Marvela oraz jego uniwersum pokaźny zysk wygenerował nawet Morbius, który został nazwany jednym z najgorszych filmów w historii MCU.
Warto więc zaznaczyć, że Marvel w tym roku ma przed sobą perspektywę kilku kolejnych premier, które znacząco mogą zasilić portfel amerykańskiej wytwórni. Fani MCU czekają na takie filmy jak chociażby Thor: Miłość i grom czy Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu. Dodatkowo w Marvelowskiej stajni czeka szereg seriali, które w niedalekiej przyszłości pojawią się w bibliotece Disney+. Mowa tu, chociażby o She-Hulk, Ms. Marvel, Moon Knight, I Am Groot oraz Secret Invasion. Tak bogaty repertuar nowości serwowanych przez Marvela zdecydowanie zaspokoi apetyty wszystkich fanów amerykańskiej wytwórni. Na koniec warto jeszcze dodać, że w roku 2023 czeka nas taka sama, a nawet większa liczba premier!
Źródło: Deadline