Uwe Boll powraca do świata kina! Co szykuje dla nas niemiecki reżyser?

2 minuty czytania
Komentarze

Cieszący się wątpliwą sławą Uwe Boll zapowiedział, że już wkrótce będziemy mogli ponownie zobaczyć jego film na wielkim ekranie. Poznaliśmy już nawet pierwsze szczegóły nadchodzącej produkcji, w której rolę reżyser sprawuje Niemiec.

Świetna wiadomość dla fanów kiczowatego kina — Uwe Boll powraca!

Świetna wiadomość dla fanów kiczowatego kina — Uwe Boll powraca!

Legenda branży filmowej, która zasłynęła z serii kiepskiej jakości filmów, czyli Uwe Boll zapowiedział swój powrót. Ostatnia produkcja, w którą zaangażował się Niemiec to Rampage 3: Zamach na prezydenta z 2016 roku. Po ponad sześciu latach przerwy 56-latek zdecydował się na zmianę swojej pierwotnej decyzji, która była równoznaczna z zakończeniem kariery reżyserskiej. W międzyczasie Boll otworzył restaurację w Vancouver o nazwie Bauhaus. Co ciekawe w przeciwieństwie do filmów Niemca jego punkt gastronomiczny zbierał bardzo pozytywne recenzje.

Niemniej pasja reżysera do tworzenia filmów jest tak wielka, że nie mógł on wytrzymać zbyt długo na przedwczesnej emeryturze. Teraz 56-latek zajmie się projektem zatytułowanym roboczo Ness. Głównym bohaterem filmu ma być Eliot Ness, czyli legendarny agent FBI, który stał na czele oddziału „Nietykalnych” odpowiedzialnego za rozbicie gangu Ala Capone. Produkcja nadzorowana przez Bolla ma skupić się na jednym z późniejszych śledztw Nessa. Mowa tu o próbie schwytania seryjnego mordercy nazwanego przez prasę „The Butcher of Kingsbury” lub też „Cleveland Torso Murderer”. Działający w stanie Ohio zbrodniarz zabił od 12 do 20 osób w latach 1935-1938.

Zdjęcia do filmu Ness ruszą już w przyszłym roku. Uwe Boll zapytany o krytyczne przyjęcie jego decyzji o powrocie do branży powiedział jedynie, że wcale go to nie dotyka. Niemiec ma już w swoim dorobku artystycznym ponad trzydzieści produkcji. Duża część z nich to ekranizacje gier komputerowych, które spotkały się z ogromną falą negatywnych recenzji. Uwe Boll niejednokrotnie był nawet nazywany najgorszym reżyser w historii kina. Niemniej 56-latek chyba faktycznie nie przejmuje się opiniami krytyków oraz „zwykłych” widzów, ponieważ już wkrótce wyda on swój kolejny film!

Źródło: The Hollywood Reporter

    Motyw