Franczyza Parku Jurajskiego jest znana chyba wszystkim fanom kina. Niedługo do kina trafi najnowsza odsłona kultowego cyklu. Film zatytułowany Jurassic World Dominion przyniesie nam sporo nowości oraz zaskoczeń. Oto co na ten moment wiemy o nadchodzącej premierze!
Jurassic World Dominion lada chwila trafi do kin
Przede wszystkim całą historię trzeba zacząć od tego, że Jurassic World Dominion to trzecia część trylogii Jurassic World. W latach 2015 i 2018 do kin trafiały dwie poprzednie odsłony serii, czyli właśnie Jurassic World oraz Upadłe królestwo. Niemniej nowa odsłona klasycznego cyklu nawiązuje do oryginalnej trylogii nakręconej przez Stevena Spielberga oraz Joe Johnstona. Zapoczątkowana na początku lat 90′ ubiegłego wieku seria składała się z filmów – Park Jurajski (1993), Zaginiony Świat (1997) oraz Park Jurajski III (2001).
Skoro osadziliśmy najnowszą odsłonę całej franczyzy w ramach czasowych, możemy przejść do najistotniejszych konkretów. Jurassic World Dominion do polskich kin trafi dokładnie 10 czerwca tego roku. Oczywiście jak łatwo się domyślić, pierwotnie premiera filmu była planowana na znacznie wcześniejszy termin, ale założenia producentów skutecznie powstrzymała pandemia koronawirusa. Co ciekawe najnowsza odsłona serii będzie także najdłuższym filmem w historii całej franczyzy. Czas trwania Dominion to aż 2 godziny i 32 minuty!
Jak powszechnie wiadomo cykl Park Jurajski to przede wszystkim gratka dla wszystkich fanów kina akcji. Nie muszę, więc wspominać, że w Dominion nie zabraknie wielu dynamicznych scen z dinozaurami w roli głównej. Przedsmakiem filmu jest najnowszy zwiastun, który pojawił się w internecie pod koniec kwietnia. Widzimy w nim, chociażby ogromne gady swobodnie biegające po ulicach jednego z miast na Malcie!
Skoro już jesteśmy przy fabule Dominion, trzeba zaznaczyć, że jest to bezpośrednia kontynuacja historii znanej nam z Jurassic World oraz Upadłego królestwa. W najnowszej odsłonie cyklu głównym motywem przewodnim będzie, więc wpuszczenie krwiożerczych dinozaurów do otaczającego nas świata. Film w założeniu ma odpowiedzieć na pytanie „Jak wyglądałoby społeczeństwo, gdybyśmy wpuścili do niego ogromne prehistoryczne gady?”.
Reżyser Dominion, czyli Colin Trevorrow w jednym z niedawnych wywiadów określił swoje najnowsze dzieło jako „thriller naukowy oraz zwieńczenie całej sagi”. Dla porównania 45-latek poprzednie odsłony serii określił jako – przygodową grę akcji (Jurassic World) oraz horror z suspensem (Upadłe królestwo). Skoro już o reżyserze mowa warto wspomnieć, że pracował on przy całej „nowej” trylogii.
W przypadku pierwszego Jurassic World Trevorrow zajął się reżyserią i scenariuszem. Trzy lata później ograniczył swoje zadania tylko i wyłącznie do pomocy przy pisaniu historii do filmu, jednakże wraz z pracami przy Dominion 45-latek wrócił także do „stania za kamerą”. Scenariusz do najnowszej odsłony serii pomogła napisać mu Emily Carmichael.
Powrót gwiazd! Kogo zobaczymy w Jurassic World Dominion
Oczywiście jedną z najistotniejszych kwestii dotyczących premiery Dominion jest jego obsada. Dwójka głównych bohaterów całej nowej trylogii, czyli Claire Dearing oraz Owen Grady naturalnie pojawi się także w najnowszej odsłonie cyklu. W te postaci tak jak w poprzednich latach wcielą się odpowiednio Bryce Dallas Howard oraz Chris Pratt.
Dodatkowo na ekranie zobaczymy powracających bohaterów oraz aktorów – Laura Dern jako Ellie Sattler, Jeff Goldblum jako Ian Malcolm i Sam Neill jako Alan Grant. Taka bogata i doświadczona obsada aktorska pozwala nam wiązanie z Dominion bardzo dużych nadziei oraz oczekiwań. Dodatkowo angaż przy produkcji dostali tacy aktorzy oraz aktorki jak DeWanda Wise, Isabella Sermon, Mamoudou Athie, Dichen Lachman czy też Omar Sy.
Cała saga zapoczątkowana przez Park Jurajski sprawia jednak, że pojawiający się na ekranie aktorzy stanowią jedynie połowę najważniejszych bohaterów. W przypadku tej konkretnej serii kwestia aktorska to także krwiożercze i złe dinozaury. Tak więc przy okazji kręcenia Jurassic World Dominion do pracy zaprzęgnięto Gigantozaura, Owiraptora, Dreadnoughtusa, Pyroraptora, Atrociraptora czy chociażby żyjącego w wodzie Mozazaura.
Taki zestaw gadów zdecydowanie robi wrażenie nawet na najstarszych fanach serii. Nasze odczucia podobija także fakt, że w przypadku Dominion zastosowano cyfrowe rozszerzenia rzeczywistości, a nie tak jak w przeszłości stuprocentową grafikę komputerową. Oznacza to, że większość dinozaurów to prawdziwe makiety, które podczas procesu postprodukcji „ulepszono” i „urealniono”. Detale specjalnych konstrukcji odwzorowujące prehistoryczne gady możecie zobaczyć w poniższym poście.
Nowatorskie rozwiązania, klasyczna obsada oraz przede wszystkim krwiożercze dinozaury sprawiają, że Jurassic World Dominion może być cudownym zwieńczeniem całej sagi. Jednakże o tym, czy zapowiedzi pokryją się z rzeczywistością, dowiemy się już 10 czerwca!
Źródło: Total Film