Hit czy raczej profanacja klasyku? Oto wszystko, co na ten moment wiemy o „Top Gun: Maverick”

5 minut czytania
Komentarze

Fani kina już chyba przyzwyczaili się do tego, że najwięksi producenci co jakiś czas wracają do korzeni. Ta moda może przejawiać się na wiele różnych sposobów. Jednym z nich jest tworzenie sequeli produkcji, których premiera odbyła się piętnaście, dwadzieścia czy nawet trzydzieści lat temu. Najnowszym przykładem potwierdzającym powyższe słowa jest film Top Gun: Maverick.

Druga część hitu sprzed lat na horyzoncie — oto Top Gun: Maverick

Czy mówi Wam coś liczba „36”? Jeśli nie to już spieszę z odpowiedzią — dokładnie tyle lat w tym roku skończy film Top Gun. Światowa premiera tej hitowej produkcji odbyła się dokładnie 12 maja 1986 roku. Mogę chyba śmiało powiedzieć, że historia Pete’a „Mavericka” Mitchella jest znana niemalże każdemu zapalonemu fanowi kina. To właśnie Top Gun sprawił, że szersza publika usłyszała o pewnym 24-letnim aktorze. Pochodzący ze stanu Nowy Jork Tom Cruise przywitał się z Hollywood w bardzo widowiskowym stylu.

W późniejszych latach aktor był gwiazdą takich hitów jak Urodzony 4 lipca, Wywiad z wampirem, Ostatni samuraj, Magnolia, Mission: Impossible czy Jerry Maguire. Jednakże to właśnie dzięki angażowi w Top Gun Tom Cruise mógł w przyszłości stać się międzynarodową ikoną kina akcji. Dzięki produkcji z 1986 roku na szersze wody wypłynęła także Kelly McGillis oraz jeden z przyszłych Batmanów — Val Kilmer.

Aktualnie Top Gun posiada status filmu kultowego. Najwięksi fani tego tytułu byliby zapewne w stanie powiedzieć, że poniekąd jest to drogowskaz dla wszystkich produkcji, które chcą łączyć akcję z domieszkami dramatu oraz nawet romansidła. Niemniej niezależnie od tego, jaki mamy stosunek do tego konkretnego filmu, trzeba oddać mu, że wychowały się na nim już co najmniej dwa pokolenia fanów kina akcji.

Co wiemy o Top Gun: Maverick?

Zobacz też: Gdy fabuła wciąga nas na amen — najlepsze gry point-and-click

Nic więc dziwnego, że jakiś czas po premierze w branży zaczęło pojawiać się coraz więcej informacji mówiących o możliwości stworzenia sequelu. Pierwsze takie doniesienia sięgają roku 2008. Przez kolejne lata wytwórnia Paramount Pictures szykowała się do rozpoczęcia zdjęć. Ostatecznie w czerwcu 2017 roku dowiedzieliśmy się, że druga część kultowego filmu będzie nazywać się Top Gun: Maverick i zobaczymy w nim zarówno Toma Cruise’a jak i Vala Kilmera.

Od tego wydarzenia minęło już niemalże pięć lat i w tym momencie jesteśmy zaledwie na kilkanaście dni od polskiej premiery wyczekiwanego sequelu. W naszych kinach film będzie wyświetlany od 27 maja. W związku z tym, że do sieci przedostało się już bardzo dużo informacji dotyczących Top Gun: Maverick warto przyjrzeć się tym najistotniejszym faktom.

Co wiemy o Top Gun: Maverick?

https://www.youtube.com/watch?v=gNtJ4HdMavo

Przede wszystkim trzeba zacząć od tego, że premiera filmu była kilkukrotnie przekładana. W ostatnich miesiącach, a nawet już latach było to związane głównie z pandemią koronawirusa. Ostatecznie Paramount Pictures udało się skończyć zdjęcia. Co ciekawe wytwórnia przedłużyła proces postprodukcji ze względu na chęć „doszlifowania” sekwencji przelotów myśliwców, które pojawią się w filmie.

W kwestii obsady Top Gun: Maverick wyżej wspomniałem już, że na ekranie podobnie jak w 1986 roku zobaczymy Toma Cruise’a oraz Vala Kilmera. Niestety Kelly McGillis ogłosiła, że nie zamierza powtarzać swojej roli sprzed niemalże czterdziestu lat. W związku z tym nową filmową miłością Mitchella zostanie Jennifer Connelly. Zdobywczyni Oscara wcieli się w Penny Benjamin, która samotnie wychowuje dziecko i jest właścicielką baru.

Nową twarzą dla serii będzie także Miles Teller. Gwiazda Whiplash odegra Bradley’a Bradshawa — utalentowanego pilota będącego synem Podporucznika Nicka „Goose’a” Bradshawa z pierwszej części filmu. Poza wymienioną już czwórką na ekranie zobaczymy jeszcze takich aktorów oraz aktorki jak Jon Hamm, Ed Harris, Glen Powell, Lewis Pullman, Jean Louisa Kelly czy też Charles Parnell.

Co wiemy o Top Gun: Maverick?

Jak sami widzicie obsada Top Gun: Maverick prezentuje się całkiem w porządku. Niemniej w przypadku tworzenia sequelu tak starej produkcji najważniejszą kwestią wydaje się być fabuła. W przypadku drugiej części filmu z 1986 roku historia skupi się oczywiście na centralnym bohaterze odgrywanym przez Toma Cruise’a. Poniżej znajdziecie oficjalny opis fabuły udostępniony przez samego dystrybutora.

Po ponad 30 latach w służbie amerykańskiej marynarki wojennej Pete „Maverick” Mitchell (Tom Cruise) jest tam, gdzie powinien być — na szczycie. Jest mistrzowskim pilotem, testującym najnowocześniejsze maszyny.
Kiedy staje na czele pilockiej spec-grupy szkolącej jej uczestników do udziału w misji, jakiej dotąd nie było, przychodzi mu spotkać się z porucznikiem Bradleyem Bradshawem (Miles Teller) o kryptonimie „Rooster”, synem jego przyjaciela oficera Nicka Bradshawa, kryptonim „Goose”, który przed laty zginął podczas jednej z misji. Maverick musi stawić czoła niepewnej przyszłości oraz duchom przeszłości. Mierzy się ze swymi lękami i demonami, czego kulminacją będzie ostateczne poświęcenie tych, którzy zostaną wybrani do misji.

(za KinoTomi)

Co ciekawe Tom Cruise w niektórych scenach, które pojawią się w filmie, własnoręcznie kierował prawdziwymi myśliwcami. Aktor przeszedł odpowiednie szkolenia, a producenci Top Gun: Maverick blisko współpracowali z amerykańską marynarką wojenną. W tym przypadku nie ma więc mowy o nowoczesnych technikach takich jak popularne CGI.

Na koniec warto dodać, że za reżyserie sequelu odpowiada Joseph Kosinski, który w swoim dorobku artystycznym ma już takie produkcje jak Niepamięć, Tylko dla odważnych czy też Tron: Dziedzictwo. Oficjalną piosenkę promującą film wykonała natomiast Lady Gaga. Utwór „Hold My Hand” w ciągu dwóch dni wygenerował na platformie YouTube ponad cztery miliony wyświetleń!

Źródło: Standard

Motyw