Najlepsze gangsterskie filmy – pozycje obowiązkowe dla każdego kinomana

4 minuty czytania
Komentarze

Kino gangsterskie przyciąga przed małe i wielki ekrany od wielu dekad. Gdy myślimy o typowym filmie z tego gatunku, do głowy przychodzi nam przede wszystkim seria Ojciec chrzestny. Mimo wszystko ekranizacja powieści Mario Puzo nie jest jedyną produkcją o gangsterach wartą wyróżnienia.

Gangsterzy są fajni tylko na ekranie

Gangsterzy są fajni tylko na ekranie

Produkcje kinowe opowiadające nam o losach gangsterów są elektryzujące z wielu względów. Przede wszystkim często są one oparte na faktach, a po drugie niezwykle często w świecie „żelaznych zasad” są one najzwyczajniej w świecie łamane. Przekłada się to wówczas na bardzo dynamiczną fabułę, w której niczego nie możemy być pewni do końca. Wisienką na torcie są oczywiście wszelkie sceny akcji, strzelanin oraz pościgów samochodowych.

Zobacz też: Prequel serii „Igrzyska śmierci” z oficjalną datą premiery!

Mimo wszystko należy pamiętać, że gangsterzy są „fajni” tylko i wyłącznie w filmach. W związku z tym, że w tym roku obchodzimy okrągłą 50. rocznicę premiery pierwszego filmu z serii Ojciec chrzestny, postanowiłem przedstawić Wam listę moim zdaniem pięciu najlepszych produkcji o gangsterach. Tak więc nie owijając więcej w bawełnę – oto ona!

5. Donnie Brasco (1997)

Film, w którym całe show skradł duet Al Pacino oraz Johnny Depp. W tym przypadku pikanterii całej fabule dodaje to, że jest ona oparta na faktach. Głównym bohaterem filmu jest tytułowy Donnie Brasco, czyli w rzeczywistości Joe Pistone – podwójny agent FBI.

W filmie Mike’a Newella przede wszystkim trzeba wyróżnić świetną postawę Deppa, który genialnie wcielił się w rolę agenta pod przykrywką. Dzięki temu mogliśmy być świadkami „wsiąkania” w struktury mafii oraz następnie jej rozpracowywania. Dodatkowo intrygującym aspektem filmu jest powolne zatracanie się Pistone’a w tym, która jego tożsamość jest tą prawdziwą.

4. Chłopaki z sąsiedztwa (1991)

Razem z Chłopakami z sąsiedztwa przenosimy się z mafijnych rodzin włoskiego pochodzenia, wprost do getta zamieszkanego przez czarnoskórych obywateli Los Angeles. Film Johna Singletona to genialne kino, które specyficzny gangsterski sznyt łączy z niezwykle ważnym przesłaniem.

Jest to opowieść o wykluczeniu, ambicjach oraz o tym, jak duży wpływ wywiera na nas otoczenie, w którym się wychowujemy. Mimo tego, że Chłopaki z sąsiedztwa nie przewijają się za często w tego typu zestawieniach, chciałbym je z tego miejsca szczerze wyróżnić.

3. Nietykalni (1987)

Kino klasy premium! Jest to jeden z niewielu filmów, do których nie mam jak się przyczepić. W Nietykalnych zagrało wszystko – od obsady aktorskiej przez reżyserię aż po świetną historię, która jest oczywiście oparta na prawdziwych wydarzeniach. Szczególnie dobrze na tle innych wybitnych artystów zaprezentował się Sean Connery. Szkot za odegranie roli Jima Malone’a został nawet nagrodzony Oscarem.

Jednym z najważniejszych aspektów Nietykalnych jest to, że w przeciwieństwie do większości filmów gangsterskich spotykamy się tu z odwróconym schematem. Mowa tu o tym, że głównymi protagonistami są stróże prawa, a gangsterzy to „ci źli”. Mimo tego, że taka zasada z reguły działa w prawdziwym świecie w filmach jest to zabieg dosyć specyficzny. Ot taki mały kinowo-życiowy paradoks.

2. Człowiek z blizną (1983)

Nie wiedzieć czemu historie typu „z dna na szczyt” są tymi najchętniej oglądanymi i docenianymi. Najwidoczniej działa to także w sferze filmów gangsterskich. Chyba nie ma na tym świecie osoby zainteresowanej kinem, która nie znałaby Tony’ego Montany. Co ciekawe mimo tego Człowiek z blizną nie był nominowany do Oscara w żadnej kategorii!

Niemniej jest to film wybitny, który nie dość, że pokazuje nam drogę z samego dna na sam szczyt, to na deser serwuje również pokaz zatytułowany „ze szczytu na dno”. Kino gangsterskie z głośnymi karabinami, narkotykami i przemocą w roli głównej? Tak, to definicja Człowieka z blizną.

1. Ojciec chrzestny: Trylogia (1972, 1974 i 1990)

Cóż… nie będę oryginalny. Ojciec chrzestny to książkowy przykład najlepszego kina gangsterskiego. Cała trylogia trzyma ten sam wysoki poziom, który przez moment nie schodzi poniżej genialności. Oczywiście znajdą się wśród nas osoby, które odłączyłyby od tego trzecią część, która ukazała się na 16 lat po debiucie „dwójki”. Jednak moim zdaniem jest to świetna odsłona serii oraz jej perfekcyjne zakończenie.

Ekranizacji powieści Mario Puzo nie ma mankamentów. Oscary, pieniądze, sława i wieczne uznanie – to rzeczy, które wygrali twórcy cyklu oraz większość obsady aktorskiej. Na filmie Francisa Forda Coppoli właśnie wychowuje się kolejne pokolenie osób, które będą wiedzieć, że za każdą ogromną fortuną stoi zbrodnia!

Motyw