Kadr z filmu Siedem. Po lewej Brad Pitt, po prawej Morgan Freeman

Gdy seans zostawia nas z opadniętą szczęką — najlepsze filmowe zakończenia

6 minut czytania
Komentarze

Zakończenie to najważniejsza część filmu. Przez dwie godziny seansu możemy się niesłychanie nudzić i powstrzymywać przed zaśnięciem, jednak sprawnie napisane i zagrane finalne sceny mogą sprawić, że nasze zdanie o produkcji zmieni się o 180 stopni. Jednak zasada ta działa także w drugą stronę gdy niesłychanie ciekawy film okazuje się być klapą ze względu na banalne lub po prostu głupie zakończenie.

Finały, które przeszły do historii

Finały, które przeszyły do historii

Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że w tym tekście pojawi się sporo SPOJLERÓW. Wydaje mi się, że jest to dosyć oczywiste, ale tak na wszelki wypadek wolę o tym wspomnieć. Tak więc jeśli nie boicie się poznać finalnych rozstrzygnięć lub najzwyczajniej w świecie znacie poniższe filmy, to zapraszam do lektury!

Zobacz też: Brygada RR powraca – Disney zamierza zniszczyć mi dzieciństwo, ale jeszcze nie mówię nie

O tym, że paradoksalnie to zakończenie jest podstawą filmu, wiemy nie od dzisiaj. Finalne sceny często niosą ze sobą wytłumaczenie całej fabuły, która wcześniej wydawała się nam niejasna. Scenarzyści mogą wykorzystać zakończenie także do wywrócenia całego naszego poglądu na konkretnych bohaterów czy wydarzenia do góry nogami. Opcji jest niesłychanie wiele, a filmowcy co roku zaskakują nas nowymi rozwiązaniami. Prześledźmy więc najlepsze zakończenia filmów.

Siedem (1995)

What’s in the box?

Siedem Davida Finchera cały czas wodzi nas za nos, a na koniec wyprowadza celny cios na szczękę. Widzowi wydaje się, że Morgan Freeman i Brad Pitt już nigdy nie złapią seryjnego mordercy, który wzoruje się na siedmiu grzechach głównych. Wówczas w najmniej oczekiwanym momencie wprost do nich dobrowolnie przychodzi John Doe — tajemniczy mężczyzna, który okazuje się być zabójcą.

Już w tym momencie widzowie mogą się zastanawiać, o co tutaj chodzi. Ostatecznie finał rozgrywa się w niezwykle dobrze dobranej lokacji. Zbliżenia na twarze, dynamiczne ruchy kamery czy same dialogi to już majstersztyk. Na ekranie oglądamy kilkuminutową walkę detektywa Millsa z samym sobą. Świetną robotę robi tutaj także montaż, który pokazuje nam różnice pomiędzy spokojem zachowanym przez mordercę a emocjami, które targają detektywem. Ostatecznie wszystko kończy się kolejnym morderstwem. Fincher widza pozostawia z wieloma pytaniami, ale przede wszystkim myślimy o dwóch kwestiach. Po pierwsze co teraz stanie się z Millsem? Po drugie czemu Somerset nie próbował okłamać swojego partnera? Cóż… Siedem elektryzuje nas do samego końca, a także tuż po nim.

Zaginiona dziewczyna (2014)

Film, który ponownie obejrzałem bardzo niedawno, przypomniał mi, jakim uczuciem jest „kibicowanie” jeden ze stron konfliktu. Zaginiona dziewczyna miesza nam w głowie od samego początku. Świetny montaż sprawia, że na starcie seansu nie wiemy zbytnio, o co chodzi, a następnie orientujemy się, że to Ben Affleck jest tym „dobrym”. Sytuacja zmienia się kilka chwil później. Wówczas wychodzi na jaw, że to Rosamund Pike zasługuje na naszą sympatię. W kolejnych scenach porządek ten zmienia się jeszcze kilkukrotnie.

Ostatecznie jesteśmy świadkami konfrontacji dwóch stron, które przez cały seans zdążyliśmy po prostu znielubić. Osobiście po dwóch godzinach nie byłem w stanie czuć sympatii ani do męża, ani do żony. Finalnie okazuje się, że para najprawdopodobniej wciąż żyje razem pomimo tego, że jedno i drugie powinno skończyć w psychiatryku! Jest to zakończenie dziwne, ale wśród wielu osób (w tym mnie) budzące pozytywne odczucia.

Wyspa tajemnic (2010)

Po prostu wow! Wyspa Tajemnic przez ponad dwie godziny sprawia, że na zmianę odczuwamy lęk oraz myśli w stylu „okej, to o to tutaj chodzi”. Ostatecznie okazuje się, że wcale nie wiedzieliśmy, o co tutaj chodzi! Film Martina Scorsese’a zostawia nas z otwartym zakończeniem, które można interpretować na kilka sposób i właśnie to jest w nim najlepsze. Dwa najpopularniejsze wyjaśnienia końcowych scen prezentują się następująco:

  • Teddy Daniels był pacjentem szpitala psychiatrycznego, a personel chciał pomóc mu wyjść z choroby.
  • Teddy Daniels został wplątany w spisek, przez który stracił kontrolę nad rzeczywistością i ostatecznie uwierzył w kłamstwa personelu.

Inni (2001)

Jest to jedna z tych produkcji podczas opisywania których czuje delikatny dreszczyk na plecach. Wszystko to jest związane z aurą, którą zbudował wokół siebie film. Od początku seansu mamy podejrzenia co do Nicole Kidman. Po prostu wydaje nam się, że ma ona coś za uszami. Później do tego wszystkiego dochodzi tajemnicza służba domowa oraz powracający z wojny wypruty z emocji mąż. Oczywiście największy niepokój oraz strach wzbudzają w nas sceny, w których jesteśmy przekonani o tym, że w domu straszą duchy.

Jak wielkie jest nasze zdziwienie, gdy okazuje się, że owymi duchami są główni bohaterowie filmu! Matka, dzieci oraz służba nie żyją, ale wciąż pozostają „gdzieś między wymiarami” i swoim codziennym zachowaniem straszą teraźniejszych domowników. Zakończenie na szóstkę z plusem panie Alejandro Amenábar!

Skazani na Shawshank (1994)

Wiadomo jest to film na podstawie książki, jednak nie sposób go tu nie ominąć. Skazani na Shawshank moglibyśmy umieścić niemalże w każdym zestawieniu, które wyróżniałoby jakieś najlepsze elementy produkcyjne. Jednak w przypadku zakończenia wybór ten broni się pod każdym względem. Przede wszystkim reżyser bawi się z nami za pomocą zgrabnie dobranych ujęć oraz montażu.

W pewnym momencie historii, w której narratorem jest Morgan Freeman, widz naprowadzany jest na trop mówiący, że Andy Dufresne popełnił samobójstwo we własnej celi. Nic bardziej mylnego! W kilka minut dowiadujemy się, że główny bohater od wielu lat planował swoją ucieczkę w tajemnicy przed służbą więzienną, kolegami oraz nawet widzami! Kolejne sceny to definicja określenia „happy end”, którego kompletnie się nie spodziewaliśmy.

Pozostałe filmy ze świetnymi zakończeniami

Pozostałe filmy ze świetnymi zakończeniami

Oczywiście powyższa piątka to jedynie moja subiektywna opinia. Na wyróżnienie zasługuje także szereg innych filmów. Koniecznie dajcie znać w sekcji komentarzy, jaka produkcja Waszym zdaniem ma najlepsze zakończenie. Poniżej zamieszczam jeszcze listę pozostałych filmów, które warto w tej kwestii przedstawić.

  • Szósty zmysł (1999)
  • Memento (2000)
  • Psychoza (1960)
  • Rocky II (1976)
  • Incepcja (2010)
  • Ojciec Chrzestny (1972)
  • Podejrzani (1995)
  • Wściekłe psy (1992)
  • Planeta Małp (1968)
  • Fight Club (1999)

Motyw