„Nosferatu” do obsady remake’u trafi wybitny aktor?

2 minuty czytania
Komentarze

Temat powstania unowocześnionej wersji klasycznego horroru przewija się w internecie od wielu miesięcy. Reżyser remake’u Nosferatu — Robert Eggers ogłosił ostatnio, że chce skompletować skład aktorski swojej wyczekiwanej produkcji. Na liście Amerykanina w pierwszej kolejności widnieje Willem Dafoe.

Nosferatu Remake — co wiemy?

Nosferatu Remake — co wiemy?

Robert Eggers udzielił niedawno wywiadu portalowi Slash Film, w którym opowiedział o swoich planach dotyczących remake’u Nosferatu. Doświadczony, a zarazem jeszcze młody reżyser przyznał, że jego główną misją jest teraz zaangażowanie do filmu Willema Dafoe. Obaj panowie mieli już okazję współpracować ze sobą w ramach Lighthouse oraz Wikinga. Bardzo możliwe, że trzecie „skrzyżowanie dróg” aktora i reżysera nastąpi na planie Nosferatu. Co ciekawe Eggers jednego ze swoich „ulubionych” artystów wcale nie widzi w roli tytułowego wampira.

Nosferatu jest dla mnie niesłychanie ważnym filmem oraz historią, którą chcę opowiedzieć. Zawsze mam to z tyłu głowy. Jeśli nakręcimy ten film to wolę, żeby był w nim Willem, ponieważ kocham z nim pracować. Może zagrałby Ellen… kto wie?

Robert Eggers

Zobacz też: Franz Beckenbauer dostanie swój własny film biograficzny

Oczywiście ostatnie zdanie zostało wypowiedziane w humorystycznym tonie, jednak nie zmienia to faktu, że Robert Eggers wciąż pracuje nad tym, aby móc rozpocząć zdjęcia do Nosferatu. Na ten moment jedyną osobą, która niemal na pewno wystąpi w filmie jest Anya Taylor-Joy, która współpracowała z 38-letnim reżyserem przy okazji Wikinga oraz Czarownicy: Bajka ludowa z Nowej Anglii. Dodatkowo przez jakiś czas głośno mówiło się o zaangażowaniu do produkcji Harry’ego Stylesa, jednak muzyk ostatecznie zrezygnował ze swojego występu.

Wracając do Willema Dafoe warto wspomnieć, że 66-latek w swoim aktorski CV ma już jeden występ w roli Maxa Schrecka, czyli wampira Nosferatu. Amerykanin wcielił się w krwiopijcę przy okazji satyrycznego filmu Cień wampira z 2000 roku. Oznacza to, że ponowne wcielenie się w Nosferatu przez Dafoe tym razem już w poważnej produkcji mogłoby zostać odebrane dosyć groteskowo. Niemniej jeśli doświadczony aktor wsparłby obsadę remake’u filmu z 1922 roku byłaby to na pewno świetna wiadomość dla wszystkich fanów wyczekujących nowego dzieła Roberta Eggersa.

Źródło: Slash Film

    Motyw