Zwiastun Matrix 4 Resurrections

Pełen zwiastun Matrix 4 – Resurrections pokazuje nam nową-starą historię

2 minuty czytania
Komentarze

Doczekaliśmy się i oto pełen zwiastun Matrix 4, czyli Matrix Resurrections. Po wcześniejszych teaserach teraz możemy bliżej przyjrzeć się nowym scenom, które mimo wszystko wyglądają dość znajomo. Oczywiście na mówienie o samej fabule jeszcze trochę za wcześnie, ale teraz wiemy o niej więcej, niż przed kilkoma dniami.

Zwiastun Matrix 4 – Resurrections

Dwa dni temu mogliśmy oglądać krótkie teasery z nowego Matrixa, które pokazywały jedynie zalążki tego, co otrzymaliśmy dziś. Przed chwilą w sieci pojawił się pełen zwiastun Matrix 4, czyli kolejnej części popularnej serii, która zatytułowana jest Resurrections. Patrząc na zaprezentowany trailer, można dojść do wniosku, że sporo rzeczy w nowej odsłonie… już widzieliśmy. Zdaje się, że główny bohater, czyli Neo, ponownie trafił do symulacji. Jednak tym razem zdaje się pamiętać wydarzenia, o których opowiadały wcześniejsze produkcje.

Nie będziemy tutaj zdradzać tego, jak skończyła się oryginalna trylogia Matrixa, ale zdawało się, że nie ma zbytniego pola na kontynuację. Jednak jak widać, to się znalazło i fani kina znowu z wypiekami na twarzy będą śledzić nową odsłonę serii. Matrix Resurrections zadebiutuje w kinach na całym świecie jeszcze w tym roku, a konkretnie 22 grudnia. Tuż przed samymi Świętami Bożego Narodzenia.

Zobacz też: Asus ROG Phone 5  z 18 GB RAM już w Polsce.

Na ekranie ponownie zobaczymy część aktorów, którzy grali w oryginalnej trylogii, ale zabraknie tutaj Morfeusza. Patrząc jednak na zwiastun nowej części widać, że twórcy zastąpili aktora kimś nowym. Niewykluczone, że będziemy tutaj mieli powtórkę z rozrywki, czyli próbę wydostania się Neo z symulacji, ale tym razem będzie ona wyglądała trochę inaczej, niż w pierwszej części. Niektóre ze scen są nawet bardzo podobne do tych, które widzieliśmy kilkanaście lat temu. Z pewnością Matrix 4 będzie dużym hitem kasowym, ale czy sprosta wymaganiom fanów? O tym przekonamy się już pod koniec tego roku.

Źródło: YouTube

Motyw