Każdy, kto ukończył The Last of Us: Part II, wie doskonale, jak trudne wyzwanie stoi przed Kaitlyn Dever, odtwórczynią roli Abby. Powiedzieć, że niektórzy fani produkcji Naughty Dog jej nienawidzą, jest mocnym niedopowiedzeniem. Dlatego też twórcy serialu musieli powziąć dodatkowe środki bezpieczeństwa, aby zapewnić spokojną produkcję 2. sezonu serialu.
Wieści z produkcji 2. sezonu The Last of Us – Spis treści
Aktorka 2. sezonu The Last of Us opowiedziała więcej o ochronie dla Kaitlyn Dever
Rąbka tajemnicy na temat produkcji 2. sezonu The Last of Us uchyliła Isabela Merced, podczas wywiadu udzielonego Joshowi Horowitzowi. Wiemy doskonale, że serial pojawi się na platformie Max już w 2025 r. Szczególnej ochrony potrzebowała jednak Kaitlyn Dever, odtwórczyni roli Abby.
Abby nie wywoła tylu emocji u osób, które nie grały w grę – zdaniem autora
Nawet ponad 4 lata po swojej premierze, The Last of Us: Part II pozostaje dla mnie jednym z najbardziej pamiętliwych doświadczeń w historii gier wideo. To jedna z niewielu pozycji, które idealnie sterują emocjami nieświadomego gracza.
Bez wchodzenia w spoilery fabularne mogę napisać, że długo nie zapomnę złości, jaka przepełniała mnie podczas istotnego pojedynku w teatrze. Byłem tak wściekły, że kilkukrotnie umierałem sterowaną przez siebie postacią, zanim „prawidłowo” mogłem ukończyć wspominaną sekwencję.
Druga połowa gry to również spora doza niechęci i odrzucania argumentów nowej strony konfliktu, ale te emocje były właśnie wywołane przez interaktywność doświadczenia. W filmie nie mamy żadnego wpływu na to, co dzieje się na ekranie, dlatego też myślę, że Abby ostatecznie nie zrobi na widzach takiego wrażenia, jak na graczach.
Nie znaczy to jednak, że 2. sezon The Last of Us zaprezentuje słabą opowieść. Wręcz przeciwnie, jestem przekonany, że produkcja HBO stanie na wysokości zadania i nie mogę się doczekać efektu końcowego.
Zdjęcie otwierające: IMDb / Max / materiały prasowe
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.