Black Myth: Wukong szykuje się najgorętszą premierę dla hardkorowych graczy. Bo i trudno inaczej nazwać wysokobudżetowego soulslike’a, stawiającego mocno na różnorodność trudnych przeciwników. A jeśli cokolwiek najnowszy zwiastun miał udowodnić, to właśnie zróżnicowanie i piękno czyhającej galerii oponentów.
Nowy zwiastun Black Myth Wukong – Spis treści
Black Myth Wukong to więcej niż kolejny soulslike
Na niecałe dwa tygodnie przed premierą otrzymaliśmy zwiastun, który stara się pokazać najlepsze cechy Black Myth Wukong. Choć twórcy uparcie kwalifikują tytuł jako RPG akcji, ma on sporo elementów soulslike’a.
Ogromna różnorodność sporych przeciwników, linearne etapy od bossa do bossa, odrodzenie przeciwników i utrata części doświadczenia po śmierci czy też same pojedynki mocno oparte o defensywę i czekanie na możliwość ataku. Zobaczcie zresztą poniższy zwiastun, by przekonać się, jak wiele wyzwań będzie na was czekać.
Sporą nowością mają być transformacje w pokonanych przeciwników, dające tymczasową przewagę i możliwość wykorzystania nowych broni i czarów. Jest niezwykle zastanawiającym, czy poziom trudności zabawy będzie bliższy temu Elden Ring, czy też skręcimy w kierunku soulslite i łatwiejszych pozycji typu Kena: Bridge of Spirits czy też recenzowane przeze mnie Stellar Blade.
Kiedy i na czym zagracie w Black Myth Wukong?
Black Myth Wukong ukaże się już 20 sierpnia 2024 r., na komputerach oraz PlayStation 5. Na Steam gra jest nieco tańsza, bo jej podstawową edycję wyceniono na 249 złotych. Na PS5 z kolei zapłacimy 299 złotych.
Poniżej możecie też spojrzeć na dokładną rozpiskę wymagań sprzętowych dla komputerów. Nie ma lekko, ale nawet z kartą graficzną GeForce GTX 1060 można w ostateczności zagrać.
Szykujesz się na powrót do szkoły? Poświęć chwilę, by podzielić się z nami informacjami o wyposażeniu dziecka w sprzęt i oprogramowanie niezbędne do nauki. Z góry dziękujemy!
Zdjęcie otwierające: Game Science / materiały prasowe
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.