Rynek gier piłkarskich przeżywa prawdziwą rewolucję. W przyszłym miesiącu dojdzie bowiem do premiery dwóch dużych symulatorów futbolu. Oprócz EA Sports FC 25 w cyfrowych sklepach zadebiutuje także UFL, na które czekaliśmy od dłuższego czasu.
Spis treści
Premiera UFL już za miesiąc
Po przetestowaniu UFL w ramach otwartej bety wielu graczy zgadza się w tym, że gra od studia Strikerz Inc. wykazuje się sporym potencjałem.
Jeśli sami nie mieliście okazji sprawdzić nowej piłkarskiej produkcji na własnej skórze – nic straconego! Już 12 września UFL zadebiutuje w swojej pełnej odsłonie. Takie informacje podaje dobrze poinformowany serwis Insider Gaming.
W dniu premiery rywal EA Sports FC 25 będzie dostępny w wersji na konsole PlayStation 5, PlayStation 4, Xbox Series X|S oraz Xbox One. Co ważne, produkcja Strikerz Inc. debiutuje w modelu free-to-play, więc możliwości gry każdy gracz pozna całkowicie za darmo.
EA Sports FC 25 może mieć poważnego konkurenta
Data premiery UFL na pewno nie jest przypadkiem. Nowa gra piłkarska na rynku zadebiutuje dwa tygodnie przed EA Sports FC 25, co może okazać się sporym ciosem dla Electronic Arts. W końcu gracze będą mieli aż kilkanaście dni, aby rozmyślić się z zakupu nowego EAFC, ponieważ do dobrej zabawy na wirtualnej murawie wystarczy im darmowy UFL.
Jakby tego było mało, przypomnijmy, że wkrótce mamy doczekać się nowych informacji dotyczących serii FIFA, która powraca do żywych za sprawą studia 2K. W światku gier piłkarskich wciąż liczy się także eFootball, czyli dawny cykl Pro Evolution Soccer. Łącznie daje nam to aż cztery tytuły, które mogą wyrównanie walczyć o miano najlepszego symulatora futbolu w 2024 roku.
Szykujesz się na powrót do szkoły? Poświęć chwilę, by podzielić się z nami informacjami o wyposażeniu dziecka w sprzęt i oprogramowanie niezbędne do nauki. Z góry dziękujemy!
Źródło: Insider Gaming. Zdjęcie otwierające: Strikerz Inc. / materiały prasowe
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.