Tak to już jest. Raz świętujemy sukces i obniżkę cen No Rest for the Wicked i Silent Hill 2, raz dowiadujemy się o kolejnym „rekordzie”. Tym razem padło na CAPCOM i zapowiedziane Dead Rising Deluxe Remaster, które spośród wszystkich krajów, to właśnie w Polsce jest najdroższe.
Polskie ceny na Steam, kolejny odcinek – Spis treści
Dead Rising Deluxe Remaster pokazuje, że polskie ceny na Steam długo będą problematyczne
Co tu dużo pisać, trudno ekscytować się drugim już odświeżeniem gry o zombie z 2006 roku, gdy w Polsce ma on kosztować aż 229 złotych. To więcej niż w Nowej Zelandii, Szwajcarii, strefie Euro, Wielkiej Brytanii czy też USA.
Wynika to z nieuczciwego przelicznika cen Valve, który ostatni raz był aktualizowany w październiku 2022 r. Wydawcy ślepo zawierzają podanym tam wartościom, zamiast sprawdzić, które kraje powinny mieć niższe ceny, uwzględniając minimalne zarobki, a gdzie cenę można podnieść.
Co możecie zrobić? W przypadku tej konkretnej gry najlepiej założyć temat w jej centrum społeczności i masowo informować wydawcę o konieczności poprawy polskiej ceny gry.
Jeżeli chcecie zmienić sytuację z nieaktualnym przelicznikiem cen na stałe, możecie zwrócić się do Pomocy Technicznej Steam, skontaktować się z profilem Steama na X lub jako ostateczność wysyłać kulturalne e-maile do Gabe’a Newella.
Odświeżone Dead Rising tańsze nawet na PlayStation
Co ciekawe, na PlayStation Store za Dead Rising Deluxe Remaster zapłacicie 10 złotych mniej, bo 219 złotych. Aczkolwiek, Xbox dotrzymuje kroku Valve, wyceniając tytuł na 229 złotych.
Jak widzicie powyżej, CAPCOM chyba nie lubi pieniędzy od polskich graczy. Zamiast włożyć nieco wysiłku i wycenić tytuł uczciwie, woli sprawdzić na domyślnym przeliczniku, jak bardzo tytuł się nie sprzeda. Pomijając przy tym fakt, że ponad 200 złotych za remaster gry z 2006 r., to po prostu mocna przesada.
Zdjęcie otwierające: CAPCOM / materiały prasowe / SteamDB, montaż: Szymon Baliński
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.