Embracer Group nie przestaje zaskakiwać. Nie tak dawno szwedzki gigant ogłosił zwieńczenie ogromnej restrukturyzacji, która pochłonęła 4500 etatów oraz 80 gier. Zaledwie miesiąc od tego wydarzenia firma ze Skandynawii poinformowała o zamknięciu kolejnego studia. Tym razem padło na Pieces Interactive od Alone in the Dark.
Spis treści
Studio Pieces Interactive zlikwidowane przez Embracer Group
Redukcja 4532, zamknięcie lub sprzedaż 44 studiów, skasowanie 80 projektów gier – oto wynik zakończonej niedawno restrukturyzacji Embracer Group. Mogłoby się wydawać, że tak wiele potężnych ciosów sprawi, że przez najbliższe kilka miesięcy nie będziemy już słyszeć o żadnych cięciach w szwedzkiej firmie.
Nic bardziej mylnego! Internet obiegła właśnie informacja, że Embracer Group zamyka studio Pieces Interactive, które nie tak dawno wyprodukowało nową odsłonę Alone in the Dark. Psychologiczny horror, który miałem okazję recenzować, okazał się naprawdę dobrą grą, jednak nie poszedł za tym żaden sukces komercyjny. Taki stan rzeczy przełożył się więc na radykalną decyzję Szwedów, którzy rozwiązali zespół tworzący Pieces Interactive.
Studio oprócz Alone in the Dark miało na swoim koncie także takie produkcje jak Leviathan: Warships, Titan Quest czy Magicka 2. Pieces Interactive funkcjonowało na rynku od 2007 roku, tworząc gry zarówno na komputery osobiste, konsole jak i urządzenia mobilne.
Co dalej z rynkiem gier?
Wiadomość o zamknięciu Pieces Interactive niekoniecznie musi być rozpatrywana w kategorii ogromnych zaskoczeń. Niemniej jest to już kolejny przykład zamknięcia niedużego studia, które zajmowało się produkcją niszowych, aczkolwiek bardzo dobrych gier. Przypomnijmy, że nie tak dawno Microsoft oficjalnie zamknął trzy studia: Arkane Austin, Tango Gameworks, Alpha Dog i Roundhouse Games.
Dalsza część materiału znajduje się pod wideo
Niestety, ale kolejne ruchy gigantów utwierdzają nas w przekonaniu, że rynek gier od dłuższego czasu jest niestabilny, a mali twórcy mają pełne prawo drżeć o swoją przyszłość. Jakby złych wieści było mało – nic nie wskazuje na to, aby wkrótce taki stan rzeczy mógł ulec zmianie.
Aby nie kończyć tego tekstu w tak przygnębiający sposób, warto wrócić do czasów dzieciństwa oracz wczesnej młodości, gdzie towarzyszyły nam kultowe dziś tytuły. Jeśli jeszcze raz chcielibyście przenieść się do tych magicznych momentów, już teraz zachęcam was do zapoznania się z naszymi tekstami:
Źródło: Pieces Interactive. Zdjęcie otwierające: THQ Nordic / materiały prasowe
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.