„Open’er szuka niewolników”. Organizator imprezy krytykowany za zasady pracy wolontariuszy

4 minuty czytania
Komentarze

Open’er to bez wątpienia jeden z bardziej znanych festiwali muzycznych w Polsce. Ostatnio znów jest o nim głośno, jednak nie ze względu na występujące na nim gwiazdy, a przez zasady, które organizator przedstawił kandydatom na wolontariuszy. Mają oni wykonywać swoje obowiązki za darmo oraz… wpłacić blisko 1000 zł kaucji.

Open’er wymaga kaucji od wolontariuszy

open'er
źródło: opener.pl/wolontariat-2023

Na stronie festiwalu Open’er znalazły się informacje dla osób, które chciałyby pomóc w organizacji imprezy jako wolontariusze. Trzeba mieć ukończone 18 lat, wypełnić szczegółowy formularz i czekać na odpowiedź, czy zostało się przyjętym. Organizator zapewnia przyjętemu wolontariuszowi jeden ciepły posiłek dziennie, nieodpłatne miejsce na polu namiotowym oraz możliwość uczestnictwa w festiwalu w czasie wolnym. Szczególne kontrowersje wzbudził jednak następujący fragment komunikatu organizatora festiwalu:

Warunkiem udziału w wolontariacie organizowanym przez Fundację ALTER ART jest podpisanie porozumienia o Wolontariacie oraz wpłata w terminie do dnia 20 czerwca 2023 r. kaucji w kwocie 950 złotych, stanowiącej równowartość ceny 4-dniowego karnetu uprawniającego do wstępu na teren festiwalu w dniach 28.06-01.07.2023. Kaucja zostanie zwrócona wolontariuszowi w terminie 7 dni od dnia zakończenia imprezy, pod warunkiem prawidłowego wykonania przydzielonych mu zadań.

Sprawę nagłośnił na Twitterze znany aktywista Jan Śpiewak. Udostępnił on także wypowiedź osoby, która miała być na jednej z poprzednich edycji Open’era w roli wolontariuszki. Z jej słów wynika, że jako 19-latka musiała sprzątać kubki po piwie i razem z innymi wolontariuszami była źle traktowana przez pijanych uczestników imprezy, ale nie mogła się wycofać, bo nie odzyskałaby kaucji, którą wpłaciła z pieniędzy pożyczonych od siostry.

Nie minęła doba od publikacji wpisu Jana Śpiewaka, a zebrał on ponad 430 tysięcy wyświetleń oraz ok. 4,5 tysiąca polubień. Wielu komentujących krytykuje organizatora festiwalu Open’er i zwraca uwagę, że ten pod pozorem możliwości udziału w ciekawym wydarzeniu szuka taniej siły roboczej. Niektórzy nawiązują też do końca lat 90. i wymagania przez niektórych pracodawców opłaty za udział w stażu.

Nie brakuje też jednak komentarzy osób, które w postępowaniu organizatora festiwalu nie widzą nic złego. Argumentują, że wolontariusze sami zgadzają się na takie warunki, mogą bez kupowania biletów oglądać koncerty, a kaucja może służyć organizatorowi do zabezpieczenia się przed ew. oszustwem ze strony nieuczciwego wolontariusza.

AKTUALIZACJA

Już po opisaniu przez nas sprawy na stronie festiwalu Open’er pojawiło się oświadczenie zespołu prasowego Alter Art. Dowiadujemy się z niego m.in., że fundacja Alter Art organizuje i koordynuje działania wolontariackie, ale sam festiwal organizuje spółka Alter Art Festival, a nie fundacja. To jednak nie wszystko.

Wolontariat na festiwalu jest dla Open’era przede wszystkim programem o charakterze społeczno-edukacyjnym, opartym na długiej tradycji letnich festiwali muzycznych. Jego wpływ na ekonomiczny bilans wydarzenia, przy bardzo dużych nakładach organizacyjnych, jest marginalny.

Wolontariat na festiwalu to kilka elementów. Pierwszy z nich to inkluzywność – zostanie wolontariuszem daje możliwość uczestnictwa w festiwalu osobom, które z takiego czy innego powodu nie są w stanie, nie mogą lub nie chcą zapłacić za bilet. Wolontariat to możliwość połączenia wykonywania określonych zadań z uczestnictwem w festiwalu, obejrzeniem wybranych koncertów i zabawy. Dzięki temu festiwal jest dostępny dla wszystkich.

[…]

Program w niezmienionej formule funkcjonuje od lat. Kaucja w wysokości równowartości ceny karnetu 4-dniowego została wprowadzona ponad 10 lat temu i jest to standardowa procedura. Wynika ona z tego, że w przeszłości – i to nie dotyczy tylko Polski – pojawiły się osoby podszywające się pod wolontariuszy, które „znikały” zaraz po rejestracji.

[…]

O sukcesie projektu wolontariatu niech świadczy chociażby skala rejestracji na tegoroczną imprezę. Do tej pory zgłosiło się ponad 3 500 chętnych, a zważywszy na to, że koniec rejestracji nastąpi 31 maja, będzie to oznaczało ponad 20 chętnych na jedno miejsce.

Całe oświadczenie można przeczytać na stronie festiwalu.

źródło: Open’er, Twitter, zdjęcie główne: ActionVance/Unsplash

    Motyw