Krzyżacy, czyli jedna z powieści Henryka Sienkiewicza, doczeka się swojej adaptacji w formie gry karcianej. Adaptacji pod nazwą Krzyżacy – The Knights of the Cross, która tworzona jest przez chińskie studio LongYou Game Studio oraz Olive Panda Studio, wygląda dokładnie tak, jak można wyobrażać sobie grę stworzoną na tamtejszym rynku. Jest kolorowo, a bohaterowie w niczym nie przypominają tych, którzy faktycznie w 1410 roku mogli pojawić się w Polsce i Litwie.
Krzyżacy – The Knights of the Cross – gra, która może nas jeszcze zdziwić
Wiadomo, że gry nie muszą w pełni oddawać historii, na której się opierają. Tym bardziej, jeżeli dana gra ma być tylko wzorowana na jakieś książce. W końcu twórcy mają prawo do tego, by adaptować dzieło dokładnie tak, jak sobie tego zażyczą. I wygląda na to, że Krzyżacy – The Knights of the Cross będzie przykładem takiej właśnie produkcji. Nie byłoby w tym może nic dziwnego, gdyby nie fakt, że twórcy tej produkcji opierali się na powieści Krzyżacy. I faktycznie wspominają o tym w opisie gry, co dość mocno nie zgadza się z tym, co widzimy na udostępnionych zrzutach ekranu.
Wojowniczki, które mają pojawić się w grze, może i mają na sobie husarskie skrzydła, ale niewiele więcej poza tym. Zresztą podobnie wyglądają też inne postaci, co pokazuje, że inspiracja powieścią Sienkiewicza ograniczała się będzie raczej do samej nazwy oraz ewentualnie czasu akcji. Krzyżacy – The Knights of the Cross ma bowiem rozgrywać się gdzieś w 1410 roku, a zadaniem graczy będzie stworzenie własnej armii. Produkcja ma być „karcianką”, czyli sporo będzie zależało od tego, jakie karty uda nam się zdobyć czy też wylosować, ponieważ to one będą mogły zaważyć o zwycięstwie. Produkcja sama w sobie może być nawet interesująca, ale o mechanice i działaniu gry przekonamy się najwcześniej na początku przyszłego roku. Wtedy też gra pojawi się na komputerach osobistych, ponieważ premiera zapowiedziana została na 9 lutego 2023 roku.
Cóż, sami możecie ocenić, czy Krzyżacy – The Knights of the Cross to tytuł wart zainteresowania. Wygląda intrygująco i pewnie przeszedłby zupełnie bez echa w naszej części globu, gdyby nie inspiracje twórców. Chyba wszyscy pamiętamy Krzyżaków ze szkoły, a później z filmowej adaptacji. Ci nowi może nie są podobni, ale są intrygujący, a to już coś.
Źródło: Steam