przystawka smart tv jaką wybrać

Cena Amazon Prime w górę o nawet 40% w Europie – czy nas też czeka podwyżka?

6 minut czytania
Komentarze

Cena Amazon Prime wynosi obecnie 49 złotych za roczną subskrypcję, co oczywiście w przełożeniu na miesiąc jest kwotą śmiesznie niską (około 4 złote miesięcznie). Jednak w Europie już pojawiają się podwyżki za subskrypcję i te wynoszą nawet 40% w skali roku, więc nie jest to mało. Amazon wprowadza nowe ceny na kilku europejskich rynkach, ale wygląda na to, że podwyżki wkrótce zawitają także do Polski.

Cena Amazon Prime w górę – podwyżka za subskrypcję coraz bliżej

Amazon w Polsce nie jest dostępny od dawna, choć zdążyliśmy się do niego już przyzwyczaić. Coraz częściej zaglądamy na samą platformę e-commerce, ale Amazon to nie tylko możliwość zrobienia zakupów. W przypadku subskrypcji Amazon Prime dostaje się bowiem dostęp do wielu innych rzeczy. Mamy dostęp do darmowej wysyłki przedmiotów oznaczonych jako Prime na platformie, ale także otrzymujemy w ramach subskrypcji dostęp do platformy SVOD Amazon Prime Video. Do tego dochodzi także dostęp do Amazon Prime Gaming, co jest równoznaczne z tym, że dostajemy co miesiąc różne gry na komputery osobiste na własność (nie tylko na czas opłacania subskrypcji). I to wszystko w ramach rocznej opłaty w wysokości 49 złotych. Można także opłacać Amazon Prime w formie miesięcznej subskrypcji w cenie 10,99 złotych, ale to raczej mało opłacalne.

Jednak cena Amazon Prime pójdzie w górę już od września tego roku. Obecnie wiemy o kilku rynkach, na których to nastąpi, a wśród nich jest Wielka Brytania, Francja czy Niemcy. Widać więc, że podwyżka za Amazon Prime może też dotrzeć do naszego kraju, choć jeszcze tak się nie stało. Tak prezentują się nowe ceny za roczny dostęp do Amazon Prime na poszczególnych rynkach.

  • Wielka Brytania – z 79 funtów brytyjskich do 95 funtów brytyjskich, wzrost o 20 procent
  • Francja – z 49 euro do 69,90 euro, wzrost o 43 procent
  • Niemcy – z 69 euro do 89,90 euro, wzrost o 30 procent
  • Włochy – z 36 euro do 49,90 euro, wzrost o 39 procent
  • Hiszpania – z 36 euro do 49,90 euro, wzrost o 39 procent

Podwyżka Amazon Prime – jak to może wyglądać w Polsce?

Europa nie jest jedynym rynkiem, gdzie cena za dostęp do pakietu usług wzrosła. Przed kilkoma miesiącami podwyżka cena dotknęła także Stany Zjednoczone. Wcześniej dostęp do Amazon Prime na rok kosztował tam 119 dolarów, a teraz 139 dolarów, co jest wzrostem o niecałe 17 procent. Jednocześnie Amazon zapowiada wzrost ceny miesięcznej subskrypcji. W Europie będzie to wzrost o 1 euro miesięcznie, a w Wielkiej Brytanii o 1 funta miesięcznie. W Polsce o wzroście cen za subskrypcję Amazon Prime jeszcze nie wiemy, ale patrząc na ruchy firmy, zdaje się to być tylko kwestią czasu. Jak więc mogą wyglądać u nas ceny, jeżeli Amazon zdecyduje się na wyciągnięcie ciężkich dział?

  • Amazon Prime – wzrost o 40 procent – cena 68,6 złotych
  • Amazon Prime – wzrost o 30 procent – cena 63,7 złotych
  • Amazon Prime – wzrost o 20 procent – cena 58,8 złotych

Biorąc pod uwagę też to, że Amazon podnosi cenę miesięcznego dostępu do pakietu usług w konkretnej walucie w danym kraju, to w Polsce mogłoby to być 11,99 złotych. Biorąc pod uwagę to, że powyższe przewidywania nie są jeszcze potwierdzone, to i tak dostęp do Amazon Prime będzie względnie tani. W najgorszym przypadku dawałoby to niecałe 6 złotych miesięcznie. Jeżeli spojrzymy tylko na ceny innych subskrypcji SVOD, czyli Netflix, HBO Max oraz Disney+, to dostęp do Amazon Prime Video nawet po podwyżce będzie wyjątkowo opłacalny. Choć akurat tutaj Amazon ma problem z treściami, a raczej tym, że te dość rzadko są aktualizowane i często brakuje w nich odpowiedniej ścieżki dźwiękowej. Czasem brakuje polskich napisów czy lektora, a czasem jest odwrotnie i mamy dostęp tylko do polskiej wersji językowej, bez tej oryginalnej. Co ciekawe, Amazon nie oszczędza pieniędzy przy produkcji nowych seriali. Władca Pierścieni: Pierścienie władzy, które swoją premierę na Amazon Prime Video będą miały na początku września tego roku, będą jednym z najdroższych seriali w historii. Przynajmniej jeżeli chodzi o koszty realizacji samej produkcji. Jednak podwyżki użytkowników i tak czekają, ale to ponoć nie wina seriali czy filmów produkowanych przez firmę.

Dlaczego Amazon podnosi ceny za subskrypcję Amazon Prime?

W Wielkiej Brytanii, trzecim co do wielkości rynku zbytu dla Amazona, nie było podwyżki cen od 2014 roku. Teraz jednak Amazon podnosi ceny z prostego powodu – wzrostu kosztów operacyjnych oraz samej inflacji. Droższe paliwo, koszty magazynowania i transport to tylko część powodów. Firma też po raz pierwszy od lat zanotowała stratę w drugim kwartale roku. To coś, co nie wydarzyło się przez siedem lat, więc firma szuka sposobu na to, by ją odrobić. I takim sposobem ma być wzrost ceny subskrypcji, co przy gigantycznej liczbie klientów jest ruchem jak najbardziej zrozumiałym. Oczywiście z punktu widzenia biznesu, ponieważ użytkownicy mogą mieć na ten temat zupełnie inne zdanie. Część z nich może też zrezygnować z dostępu do samego Prime, ale trudno teraz powiedzieć, jaki procent użytkowników na taki ruch by się w ogóle zdecydował. Podwyżki na poziomie 40 procent są oczywiście wysokie, ale tutaj mówimy o cenach za rok. Cenach, które po rozłożeniu na miesiące nie wydają się już takie straszne.

Widać także, że Amazon bardzo mocno różnicuje ceny na rynkach, gdzie działa. W przeliczeniu na złotówki dostęp do Amazon Prime w Wielkiej Brytanii przed podwyżką to aż 440 złotych (po podwyżce 530 złotych) rocznie. Jeżeli w Polsce cena byłaby na podobnym poziomie, to zapewne zainteresowanie Amazon Prime byłoby znikome. Cena jest tutaj jednym z głównych czynników, jeżeli nie tym głównym, który przyciąga do platformy. Zbliżająca się premiera Władcy Pierścieni: Pierścienie władzy raczej nie będzie tutaj odgrywała większej roli. Serial i jego zapowiedzi spotkały się z bardzo nieprzychylnymi komentarzami ze strony fanów Tolkiena. Oczywiście nie ma co oceniać produkcji przed jej debiutem, ale jak cena Amazon Prime mocno podskoczy w górę, to firma może na tym jeszcze stracić, choć to akurat mało prawdopodobne.

Źródło: The Verge / Amazon

Motyw