W czwartek (tj. 21 lipca) informowaliśmy Was o tym, że Minecraft nie chce mieć nic wspólnego z NFT. Mojang Studios opublikowało wówczas długie oświadczenie, w którym mogliśmy poznać stosunek twórców kultowej gry do niewymiennych tokenów. Stanowisko objęte przez dewelopera sprawiło, że niektórzy twórcy poczuli się wywołani do tablicy. Jednym z nich jest Epic Games.
Co Epic Games myśli o grach z NFT?
Być może nie wszyscy się tego spodziewali, ale stanowisko Minecrafta wobec NFT wywołało w branży niemałe zamieszanie. W całym tym zgiełku przebił się głos Tima Sweeney’ego, czyli szefa Epic Games. Co ciekawe wszystko zaczęło się od postu „zwykłego” użytkownika Twittera, który zareagował na oświadczenie Mojang Studios. Mężczyzna posługujący się nickiem DicklessRichard napisał, że chciałby zobaczyć identyczne stanowisko Epic Games oznaczając przy tym Sweeney’ego oraz platformę.
Jak wielkie musiało być zdziwienie użytkownika DicklessRichard, gdy na jego post po dwóch godzinach odpowiedział sam szef Epic Games. Niestety dla internauty nie była to raczej odpowiedź, którą chciał przeczytać. Tim Sweeney jasno określił, co myśli o przeplataniu gier wideo z NFT oraz technologią blockchainów.
Twórcy powinni mieć taką samą wolność w decydowaniu o tym, jak zbudowana jest ich gra, jak ty w decydowaniu, czy chcesz w nią zagrać. Wierzę w to, że sklepy oraz producenci silników nie powinni w to ingerować, narzucając przy tym swoje poglądy innym osobom. My definitywnie tego nie zrobimy.
Tim Sweeney na Twitterze
Tak klarowna odpowiedź szefa Epic Games wywołuje skrajne emocje. Zadowoleni są przede wszystkim osoby zajmujące się na co dzień NFT oraz kryptowalutami, natomiast zawiedzeni pozostają gracze, którzy cenią sobie tradycyjną rozgrywkę bez jakichkolwiek kontrowersyjnych treści. Przypomnijmy, że Mojang Studios odpowiedzialne za Minecrafta oznajmiło, że NFT źle wpływa na graczy, ponieważ odciąga ich uwagę od zabawy płynącej z wirtualnej rozrywki.
Źródło: Twitter