Xbox Series X okazuje się niezwykle wdzięcznym tematem do emulacji. Najlepszym dowodem na to jest możliwość uruchomienia na nim emulatora PlayStation 2. Jednak fani Microsoftu a przy tym PC-tów mają nieco inne priorytety, jeśli chodzi o retro. Te potrzeby można jednak zaspokoić, uruchamiając Windows 98 na Xbox Series X/S.
Windows 98 na Xbox Series X/S
No dobrze, ale po co komu niemal 25-letni system na najnowszej konsoli? W końcu jako PC taki zestaw zwyczajnie się już nie sprawdzi. Otóż sprzęt ten ze starym systemem radzi sobie nadzwyczaj dobrze. Jest w stanie nawet zapewnić emulowane wsparcie dla 3dfx Voodoo Graphics. Tym samym nie trzeba składać retromaszyny z epoki, aby się cieszyć starymi grami z czasów, kiedy świat zdawał się prostszym miejscem… dla dzieci. Dorośli bowiem zmagali się z rosnącą falą bezrobocie i kryzysem. Nie psujmy jednak nostalgii…
Cały proces jest niezwykle skomplikowany. Weźcie pod uwagę, że tekst ten nie jest poradnikiem, więc opis procedury będzie bardzo zdawkowy i da jedynie ogólny zarys złożoności uruchomienia Windows 98 na Xbox Series X/S. Otóż po pierwsze potrzebny jest RetroArch, za pomocą którego należy uruchomić DOSBox Pure. Natomiast w emulatorze DOS-a można już zainstalować Windows 98. I w ten oto sposób otrzymujemy niemal kompletny system operacyjny z epoki.
Co to znaczy niemal? No cóż, jak zwykle coś musi tu nie działać. W tym przypadku jest to myszka, a raczej fakt, że RetroArch, który jest przecież podstawą całej tej piramidy, nie obsługuje gryzoni przez USB. Tym samym do poruszania wskaźnika na ekranie konieczny jest pad, którego prawy drążek emuluje myszkę. I o ile w przypadku wyścigów, czy FPS z epoki to nie jest problem — tak, w te ostatnie kiedyś grało się bez myszki — tak już strategie i przygodówki mogą stanowić spory problem.
Warto tu podkreślić, że piramida emulacji jest tu bardzo wysoka. O ile gry z epoki będą działały płynnie, to w przypadku wielu konieczne będzie zbicie rozdzielczości i jakości obrazu, aby uzyskać akceptowaną płynność. W końcu gry działają na systemie, który jest uruchomiony w emulatorze, który z kolei działa na kolejnym emulatorze. Takie coś jest męczące nawet na wydajnym PC. Dlatego też Windows 98 na Xbox Series X/S nie bije na głowę pod względem wydajności tych najlepszych konfiguracji komputerów retro, a mocno od nich odstaje. Wciąż jednak oferuje lepszą jakość, niż ta, na którą mógł sobie wtedy pozwolić przeciętny gracz.