batman catwoman

Kina powoli żegnają się z pandemią? „Batman” zarabia olbrzymie pieniądze

3 minuty czytania
Komentarze

Jeśli ktoś miał jakiekolwiek wątpliwości odnośnie sukcesu filmu „Batman”, to może je spokojnie porzucić. Film sprzedaje się znakomicie.

„Batman” – kapitalny weekend otwarcia w światowych kinach.

the batman 2022 recenzja

Wielu zapewne oczekiwało, że „Batman” w reżyserii Matta Reevesa będzie hitem, ale ze względu na pandemię nie jest łatwe określenie skali kasowego sukcesu. W końcu mieliśmy już w minionych miesiącach wiele produkcji zapowiadających się na przeboje, które przepadły z kretesem w amerykańskim i światowym box office.

Tymczasem okazało się, że siła fanów Mrocznego Rycerza jest potężna. „Batman” zarobił w weekend otwarcia znakomite 128,5 mln dol. To kapitalny wynik przywodzący na myśl czasy przed pandemią. Choć należy mieć na uwadze, że nie jest to najlepszy wynik spośród wszystkich filmów o Batmanie. „Mroczny Rycerz” zarobił w pierwszy weekend 158,4 mln dol. w Ameryce Północnej. „Mroczny Rycerz Powstaje” z kolei 160 mln dol. Tym niemniej „Batman”, jako start nowej serii z nowym aktorem w roli tytułowej, osiągnął naprawdę imponujący wynik.

Także i poza USA „Batman” poradził sobie świetnie.

Na rynkach europejskich, azjatyckich oraz w Australii film Matta Reevesa zarobił prawie drugie tyle co w Stanach, czyli 120 mln dol. Łącznie daje to globalną kwotę wynoszącą 248,5 mln dol. po pierwszych trzech dniach wyświetlania w kinach. Nie jest to wynik rekordowy, ale gwarantuje sukces kasowy i niemałe zyski dla studia. „Batman” kosztował ok. 200 mln dol., a więc jak dobrze pójdzie już za ok. tydzień zacznie generować przychody. A warto nadmienić, że „Batman” na chwilę obecną nie ma zaplanowanej premiery w Chinach, które są obecnie największym filmowym rynkiem świata. Także w Rosji „Batman” nie będzie mieć premiery, z tymże w tym przypadku studio zdecydowało się o wycofaniu z rosyjskich kin przez agresję Władimira Putina na Ukrainę. Tak czy tak, Warner Bros. może więc spać spokojnie i rozpocząć planowanie sequela.

Przeczytaj także: Google świętuje zbliżającą się premierę filmu „Batman” ciekawą funkcją

Na ten wynik z pewnością złożyło się kilka czynników. Po pierwsze nadal niesłabnąca popularność tej postaci. Po drugie zluzowanie obostrzeń pandemicznych w wielu krajach. Pomogły też praktycznie same pozytywne recenzje dzieła Mata Reevesa (przeczytajcie też i naszą recenzję filmu „Batman”) Swoją rolę odegrał również fakt, iż „Batman” trafił dla siebie w dobry moment na premierę – nie ma bowiem zbyt dużej konkurencji. I nie będzie mieć do maja, kiedy to czeka nas premiera filmu „Doktor Strange w multiwersum obłędu”.

Wielu sądziło, że „Batman” będzie bić rekordy kasowe, ale tak się jednak nie stało.

Film jest daleko w tyle za niedawną premierą konkurencji, czyli filmem „Spider-Man: Bez drogi do domu”. Produkcja Sony i Marvela zarobiła w weekend otwarcia w samym USA 260 mln dol., a łącznie na całym świecie aż 600 mln dol. Także „Batman” operuje na zupełnie innym pułapie, aczkolwiek również jest sukcesem, tak pośród widzów jak i krytyków. Przy okazji dając kiniarzom nadzieję, że „stare, dobre czasy” przed pandemiczne mogą jeszcze wrócić.

Motyw