Disney+ pojawi się w Polsce w tym roku. Wiemy, że jedna z najważniejszych platform streamingowych zmierza do naszego kraju, na co musieliśmy chwilę poczekać. Niemniej serwis może zadebiutować u nas z zupełnie nową ofertą. Jeśli nie od razu, to zapewne w kolejnym roku. W końcu mogą pojawić się reklamy w Disney+. Firma oficjalnie zapowiedziała, że w drodze jest tańszy abonament, który dotrze do znacznie szerszego grona odbiorców. Jednak zacznijmy od początku, bo plany związane z Disney+ są naprawdę ogromne.
Specjalny plan w drodze, czyli zapłać mniej, ale oglądaj reklamy w Disney+
Disney ogłosił wczoraj, że planuje wprowadzić nowy poziom subskrypcji dla swojego serwisu VOD. Naturalnie będzie on tańszy, ale coś za coś. Mówimy o tym, że reklamy pojawią się w Disney+, czyli firma idzie drogą HBO Max. W jego przypadku za ~10 dolarów użytkownicy uzyskują dostęp do pełnej bazy, ale właśnie z reklamami. Bez nich cena abonamentu wynosi 15 dolarów. Podobnie postępują inne serwisy VOD w Stanach Zjednoczonych, czyli Hulu lub Paramount+.
Niemniej wróćmy do Disney+ i potencjalnego wariantu z reklamami. Firma chce w ten sposób znacząco uprościć zdobycie swojego celu, czyli 230-260 milionów subskrybentów na całym świecie do końca 2024 roku. Początkowo założenia sprowadzały się do 300-350 milionów, ale rynek szybko zweryfikował te liczby. Dzisiaj z Disney+ korzysta około 120 milionów użytkowników, więc niewątpliwie jeszcze długa droga do spełnienia celu.
Zobacz też: Pamela Anderson bohaterką nowego dokumentu Netflixa.
Niewątpliwie tańszy abonament, gdzie pojawią się reklamy w Disney+, to jeden z kluczowych czynników, który może pomóc. Drugim jest sama obecność usługi w kolejnych krajach. Mimo wszystko ten tańszy próg początkowo ma zadebiutować w Stanach Zjednoczonych pod koniec 2022 roku. W kolejnym będzie on rozszerzany na kolejne państwa, więc pewnie także w Polsce. Skusicie się, aby obejrzeć kultowe filmy Disneya lub popularne pozycje Marvela z reklamami, ale taniej?
Źródło: XDA Developers, Disney