Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji (KRRiT) od ponad roku nie przedłuża koncesji kanałowi TVN7. Choć decyzja o zezwoleniu na dalsze nadawanie wydawała się formalnością, to los stacji w obecnej sytuacji jest niepewny. Jeśli w najbliższym czasie nie nastąpi przełom, popularny kanał rozrywkowy może zniknąć z naziemnej telewizji cyfrowej.
W KRRiT nie ma zgody co do koncesji dla TVN7
TVN twierdzi, że złożył do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wniosek o przedłużenie koncesji na nadawanie rozrywkowego kanału TVN7 na kolejne 10 lat 23 grudnia 2020 roku. Od tego czasu minął ponad rok, dotychczasowe zezwolenie na nadwanie upływa już za dwa tygodnie. KRRiT wciąż nie podjęła jednak decyzji, która teoretycznie powinna być formalnością. Jest to sytuacja bez precedensu – dotychczas nie było przypadku, w którym KRRiT nie przedłużyła istniejącej koncesji naziemnej pomimo spełnienia wszystkich warunków przez nadawcę […] Pomimo spełnienia wszelkich wymogów, do dzisiaj nie zapadła decyzja o rekoncesji. Zgodnie z obowiązującym prawem nic nie uzasadnia takiego opóźnienia — twierdzi TVN w oświadczeniu opublikowanym przez swoje biuro prasowe. Co zatem jest przeszkodą w uzyskaniu pozwolenia na dalsze nadawanie?
Ostatnie głosowanie w sprawie przedłużenia koncesji dla TVN7 miało miejsce wczoraj (10 lutego). Za pozwoleniem stacji na dalsze nadawanie głosowało trzech członków KRRiT (przewodniczący Witold Kołodziejski, min. Teresa Bochwic i min. Elżbieta Więcławska-Sauk), a dwóch było przeciwko (min. Andrzej Sabatowski i prof. Janusz Kawecki). Głosowanie pozostało bez rozstrzygnięcia, ponieważ jeden głos przewagi za daną opcją to zbyt mało. Problemem dla niektórych członków KRRiT pozostaje struktura kapitałowa TVN, który należy do amerykańskiego koncernu Discovery, będącego podmiotem spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Discovery kieruje jednak kanałami TVN za pośrednictwem spółki Polish Television Holding z Amsterdamu. Taka pośrednia kontrola dla niektórych osób zasiadających w KRRiT jest problematyczna.
We wrześniu ub. r. KRRiT większością głosów przyjęła […] uchwałę o przyznaniu koncesji na program TVN24. Ja głosowałem przeciw tej uchwale. […] Struktura kapitałowa TVN SA, który wnioskuje o przyznanie koncesji na program TVN Siedem na kolejny okres, jest nadal identyczna jak przy rozpatrywaniu wniosku o koncesję na program TVN24. Tak więc, obecnie głosuję identycznie tzn. zgodnie z poprzednim rozpoznaniem — twierdzi prof. Janusz Kawecki z KRRiT.
Co tak naprawdę się stanie, jeśli koncesja dla TVN7 nie zostanie przedłużona?
TVN uzyskał dla TVN7 holenderską koncesję, co jednak nie rozwiązuje problemu. Na podstawie zagranicznego zezwolenia kanał może nadawać w Polsce, ale w ramach telewizji satelitarnej. Tymczasem co trzeci widz TVN7 ogląda tę stację za pośrednictwem bezpłatnej, naziemnej telewizji cyfrowej. Jeśli KRRiT nie wyda decyzji o przedłużeniu koncesji dla TVN7, co jest jej obowiązkiem wynikającym z prawa, widzowie utracą bezpłatny dostęp do największego kanału rozrywkowego w Polsce. Wielu z nich zostanie całkowicie pozbawionych możliwości oglądania stacji — twierdzi TVN.
Gdyby TVN7 zniknął z naziemnej telewizji cyfrowej, mógłby zostać rozpisany konkurs na miejsce, które ta stacja obecnie zajmuje na multipleksie MUX-2. Pojawiają się doniesienia, że o nadawanie w telewizji naziemnej mogłaby się starać m.in. TV Republika kierowana przez Tomasza Sakiewicza — tego samego, który stał za słynnym portalem Albicla. Podobna sytuacja miała miejsce rok temu, kiedy koncesję (tyle że z powodu niedostarczenia dokumentów) stracił kanał ATM Rozrywka. Rozpisano konkurs o miejsce na MUX-1, którego zasięg jest zbliżony do MUX-2. KRRiT spośród różnych zgłoszeń zaakceptowała przyznanie zezwolenia kierującej swój przekaz do seniorów stacji Silver TV, która później zmieniła nazwę na Antena HD.
To kolejna odsłona sporu o strukturę właścicielską TVN
Podobny problem z uzyskaniem przedłużenia koncesji na nadawanie miała niedawno stacja TVN24. Wtedy również problematyczna dla niektórych członków KRRiT okazała się struktura właścicielska TVN. Finalnie kanał informacyjny otrzymał pozwolenie na dalsze nadawanie, ale Sejm przyjął kontrowersyjną ustawę określaną jako lex TVN mającą zablokować możliwość pośredniej kontroli nad TVN przez Discovery. Zgodnie z nowymi przepisami amerykański koncern musiałby sprzedać tę telewizję podmiotowi z Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Przyjęcie ustawy przez Sejm wywołało jednak protesty obywateli obawiających się o wolność słowa i mediów w Polsce. Finalnie lex TVN zawetował prezydent Andrzej Duda i nie weszła ona w życie.
Czytaj także: Stacja radiowa zhackowała okoliczne Mazdy. Jak? Niechcący…
Prof. Janusz Kawecki z KRRiT twierdzi jednak, że prezydent, wetując ustawę, nie odniósł się do problemu rzekomej niezgodności struktury kapitałowej TVN z już obowiązującym prawem.
źródło: KRRiT, oświadczenie TVN, wirtualnemedia.pl