100 najlepszych seriali XXI wieku – tytuły, które trzeba po prostu znać

25 października 2021 3 minuty czytania

Lista 100 najlepszych seriali XXI wieku opublikowana przez BBC może budzić kontrowersje. W końcu każdy ma inny gust i zapewne wiele osób uzna, że pojawiające się na liście seriale, nie powinny się na niej znaleźć. Z pewnością może na niej brakować kilku tytułów, ale dalej mówimy o czymś, co wybrali krytycy, a jak dobrze wiemy, ich zdanie nie zawsze jest tożsame z naszymi gustami.

BBC wybiera 100 najlepszych seriali XXI wieku

Zapewne największym nieobecnym na liście, którą możecie zobaczyć poniżej, jest serial HBO The Sopranos. Nie jest to niedopatrzenie, ale prosty fakt, że Rodzina Soprano swój debiut zaliczyło jeszcze w 1999 roku, czyli nie kwalifikowało się do seriali XXI wieku. Jak w ogóle powstała lista najlepszych seriali XXI wieku? Otóż BBC zaprosiło 206 ekspertów od seriali telewizyjnych z 43 państw z całego świata. Każdy z nich miał wskazać swoją ulubioną dziesiątkę seriali, a po zsumowaniu głosów powstała lista 100 najlepszych seriali XXI wieku. I widać, że lista jest bardzo… ciekawa.

Pierwsze miejsce należy do The Wire, czyli serialu, który w wielu rankingach zdobywa zaszczytną, pierwszą pozycję. W Polsce występuje on pod nazwą Prawo ulicy i można wszystkie sezony obejrzeć na HBO Go. I zdecydowanie warto to zrobić, bo to naprawdę jedna z najciekawszych pozycji w historii. Nie mogło zabraknąć także Breaking Bad czy Game of Thrones, które również znalazły się w pierwszej dziesiątce najlepszych seriali. Setkę zamyka jeden z ostatnich hitów Netflixa, czyli Gambit Królowej, ale na samej liście nie zabrakło także Stranger Things czy BoJack Horseman. Może brakować za to np. The Boys czy Mr Robot. Oczywiście każdy ma swoje gusta, ale to może trochę dziwić. Niektóre z seriali uplasowały się na tym samym miejscu, więc na poniższej liście mają przed nazwą znak „=”. Dajcie znać, co według Was zasługuje na wyższą pozycję, a czego może Wam brakować.

Zobacz też: Na rynku zaczyna brakować już… kartonów. Co to może oznaczać?