Światy kultury internetowej i finansów Wall Street w spektakularny sposób zderzyły się ze sobą w punkcie zwanym GameStop. O tym lekko podupadającym w erze cyfrowej dystrybucji, jednak wciąż żywym podmiocie zrobiło się głośno, gdy inwestorzy Day Traders z Reddit’s WallStreetBets wykupili jego akcje, aby przeciwstawić się funduszom hedgingowym, które je shortowały. Oczywiście zależnie od narracji strony konfliktu winę za całe zamieszanie ponosi ta druga strona. Ja natomiast znam się na giełdzie równie dobrze, jak krowa na produkcji wędlin, dlatego też nie zamierzam w żaden sposób odnosić się do tego, kto ma tutaj rację.
Film o GameStopie
Dlaczego więc ignorant giełdowy pisze o giełdzie? No cóż, bo tu nie chodzi o samo wydarzenie, a o to, że na jego podstawie powstanie film. Co prawda nie należy się tu spodziewać tony akcji, chyba że giełdowych — przepraszam, musiałem — ponieważ będzie to dokument stworzony przez Discovery+. Stacja ta zatrudniła prawdziwego Wilka z Wall Street Jordana Belforta do roli narratora w nadchodzącym dokumencie, wstępnie zatytułowanym GameStop: The Wall Street Hijack. Film będzie miał swoją premierę w Wielkiej Brytanii 8 kwietnia. Miejmy nadzieję, że dość szybko doczeka się on także polskiej wersji językowej — przynajmniej jeśli chodzi o napisy.
Znalazłem kilka bardzo kreatywnych sposobów na zarabianie pieniędzy na Wall Street, ale muszę powiedzieć, że osobiście uwielbiam fakt, że każdy ma teraz możliwość organizowania się i dawania graczom z Wall Street szansy na zarobek
— powiedział Belfort.
Zobacz też: Donald Trump startuje z własnym serwisem społecznościowym – premiera już wkrótce
Miejmy nadzieję, że to będzie dokument z krwi i kości. Bez stawania po którejkolwiek ze stron, poza stroną prawdy. Potrzebujemy bowiem faktów, a nie podlizywania się którejkolwiek ze stron i dobierania narracji pod z góry wybraną tezę. Tak, aby kompletny laik, taki jak ja, po obejrzeniu tego filmu wiedział, jak było i co się właściwie stało.
Źródło: Engadget