szybcy i wściekli seria

Seria „Szybcy i wściekli” zakończy się po dwóch kolejnych filmach

2 minuty czytania
Komentarze

Dziesiąty i jedenasty film z serii „Szybcy i wściekli” zakończą franczyzę, która od 2001 roku stała się jedną z najbardziej dochodowych w historii kina. Zanim to się stanie, fani czekają jeszcze na premierę dziewiątej części, której premiera jest przekładana z powodu pandemii koronawirusa. 

Seria „Szybcy i wściekli” dobiega końca, ale jeszcze będzie co oglądać

Studio Universal Pictures poinformowało, że cykl zakończy się na jedenastej części. Dwa kolejne filmy na wyreżyserować Justin Lin, który wcześniej pracował przy trzeciej, czwartej, piątej, szóstej i dziewiątej odsłonie serii. Jak tylko uda się dopiąć wszelkie formalności związane z kontraktem reżysera, to ruszą przygotowania do rozpoczęcia prac na planie dziesiątej i jedenastej części. Wielce prawdopodobne, że w praktyce będzie to jeden film podzielony na dwie osobne produkcje. Już kilka miesięcy temu o takiej możliwości wspominał Vin Diesel, czyli aktor, który związany jest z serią od początku, ale też jest jednym z jej producentów. 

Oprócz niego w obsadzie ponownie powinni się znaleźć: Michelle Rodriguez, Tyrese Gibson, Chris „Ludacris” Bridges, Jordana Brewster, Nathalie Emmanuel i Sung Kang. Możliwy jest też powrót postaci, w które wcielają się Dwayne Johnson i Jason Statham.

„Dziewiątka” miała wyjść już w maju, ale przeszkodził koronawirus

Pierwszy film z cyklu pojawił się w 2001 roku. Od tamtej pory osiem części oraz spin-off „Hobbs & Shaw” zanotowało przychód w wysokości ok. 5,7 mld dol. Dzięki temu cała seria stała się największym hitem Universalu w historii i przebiła filmy z cyklu „Jurrasic Park” (ok. 5 mld dol.). „Szybcy i wściekli” przetrwali trudny moment, jakim była tragiczna śmierć aktora Paula Walkera w 2013 roku. 

Czytaj też: „Szybcy i wściekli” w kosmosie? Mem może stać się rzeczywistością

Zakończenie realizacji cyklu filmów nie oznacza, że to koniec produkcji z tego świata. Powstał już wspomniany spin-off „Hobbs & Shaw” i trudno uwierzyć, że Universal porzuci franczyzę, która przynosi tak ogromne zyski. Na premierę czeka jeszcze dziewiąta część, która miała trafić do kin 22 maja 2020 roku. Z powodu pandemii nową datę wyznaczono najpierw na 2 kwietnia 2021 roku. Po przesunięciu na ten termin premiery nowego Bonda ogłoszono, że „Szybcy i wściekli” pojawią się w kinach 28 maja 2021 roku

Źródło: Deadline.com

Motyw