Jeśli nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji wejdzie w życie, teoretycznie możliwe jest, że nadawca TV przez ponad 2 godziny będzie emitował reklamy bez przerwy. Projekt zmian w prawie proponowany przez resort kultury zakłada znaczące zmiany w limitach reklam w telewizji.
Reklamy w TV przez 2 godziny pod rząd? Wszystko zależy od tego, jak zareagują nadawcy
Obecnie funkcjonujące przepisy zakładają, że w każdej godzinie zegarowej na danym kanale telewizyjnym może być maksymalnie 12 minut reklam. Projekt zmian, do którego dotarł portal Wirtualnemedia.pl, zakłada podzielenie doby na trzy części, w których obowiązywałyby następujące zasady:
- 6:00 – 18:00 – reklamy mogą zajmować maksymalnie 144 minut, czyli 20% czasu.
- 18:00 – 24:00 – reklamy mogą zajmować maksymalnie 72 minuty, czyli 20% czasu.
- 24:00 – 6:00 – brak limitów dotyczących czasu trwania reklam.
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego ocenia, że takie zmiany mogą pozwolić na zahamowanie spadków udziału reklamy telewizyjnej w całkowitym rynku reklamy. W praktyce jednak nowelizacja może być szczególnie korzystna dla TVP. Media publiczne nie mogą przerywać reklamami programów, seriali i filmów. Powoduje to, że w przypadku dłuższych materiałów 12-minutowe przerwy na reklamy bezpowrotnie przepadają. Po zmianie stracony czas państwowy nadawca mógłby łatwo nadrobić, odpowiednio wydłużając przerwy pomiędzy programami.
Czytaj także: Nowe zasady dla filmów walczących o Oscary. Będzie większa dbałość o mniejszości
Czysto teoretycznie w skrajnym przypadku nadawca telewizyjny mógłby ustalić, że np. od 14:00 do 16:00 emituje blok reklam bez przerwy. Oczywiście pozostają wtedy jeszcze problemy z wizerunkowym sensem takiego przedsięwzięcia oraz ze znalezieniem tak dużej liczby chętnych reklamodawców na konkretną godzinę. Dopiero jeśli przepisy wejdą w życie, przekonamy się, jak nadawcy zareagowali na zmiany i czy długość oraz częstotliwość bloków reklamowych ulegnie znaczącym zmianom.
źródło: wirtualnemedia.pl, własne