premiery kinowe

Czekasz na premiery kinowe? Trzymaj kciuki za dużą frekwencję w USA

2 minuty czytania
Komentarze

Premiery kinowe od wybuchu pandemii koronawirusa stale są przekładane. Pojawiło się jednak światełko w tunelu: otwiera się coraz więcej kin w USA. Frekwencja w miniony weekend dała całej branży powód do optymizmu.

Premiery kinowe hitów potrzebują amerykańskich widzów

„Nieobliczalny” z Russellem Crowe’em to pierwszy film od marca, którego wpływy w Stanach Zjednoczonych przekroczyły 1 mln dol. Thriller zgarnął ponad 4 mln dol., co jest bardzo przyzwoitym wynikiem jak na obecne warunki. Film był wyświetlany w 1823 kinach, w kolejny weekend ma pojawić się w kolejnych 500. To produkcja z najszerszą dystrybucją od wybuchu pandemii. Warto pamiętać, że nadal zamknięta jest większość z ok. 6000 kin w USA i to głównie w najważniejszych dla branży miejscach, jak Nowy Jork, Kalifornia i New Jersey. Agencja Reutera cytuje eksperta, który przypomina, że „Nieobliczalny” nie miał dużej konkurencji, ale z drugiej strony trudno na dziś powiedzieć, w jakim stopniu publiczność jest gotowa do powrotu do sal kinowych. 

„Tenet” ma być hitem, który ściągnie widzów do kin

Dlaczego czytelników w Polsce powinny interesować wpływy filmów wyświetlanych w USA? Ponieważ to od wyników na amerykańskim rynku zależy, czy wielkie wytwórnie zdecydują się wprowadzić do kin w tym roku wielkie produkcje jak „Wonder Woman 1984”, „Czarna Wdowa”, „Nie czas umierać” czy „Diuna”. Pierwszym poważnym sprawdzianem będzie planowana w USA na początek września premiera filmu „Tenet”. Jeżeli blockbuster Christophera Nolana polegnie w kinach, to wytwórnie nie będą ryzykować kolejnych klap i wstrzymają się z wypuszczeniem do kin najgłośniejszych tytułów. Na razie branża zachowuje ostrożny optymizm, choć o sprzedaży biletów na poziomie sprzed pandemii można tylko pomarzyć. Cytowany przez agencję Reutera David A. Gross z firmy konsultingowej FranchiseRe powiedział:

Ten weekend to był pierwszy krok. Dużo więcej pokażą nam kolejne tygodnie. Proces odbudowy potrwa od 9 do 18 miesięcy. Nasza wiara w sukces branży kinowej jest niezachwiana.

W Polsce „Tenet” trafi do kin już w najbliższą środę 26 sierpnia. Od kilku dni trwa przedsprzedaż biletów. Przed wybraniem się na seans warto pamiętać, że kina w Polsce działają w nowym reżimie sanitarnym. Obowiązuje nakaz zasłaniania ust i nosa oraz zachowanie 1,5-metrowego odstępu między widzami. W kinach ze strefy zielonej widownia może być zapełniona maksymalnie w 50 proc., w strefie żółtej i czerwonej – w 25 proc. 

Źródło: Reuters.com

Czytaj też: „Tenet” – pierwsze recenzje i nowy zwiastun filmu Nolana

Motyw