W sieci pojawił się zwiastun filmu „Pętla” w reżyserii Patryka Vegi. To twórca, którego produkcje przyciągały do kin tłumy. Czy „Pętla” będzie filmem, który podbije polskie kina po lockdownie?
„Pętla”, czyli Patryk Vega o aferze podkarpackiej. Kiedy premiera?
Jak zapowiadają twórcy, „Pętla” będzie powrotem Patryka Vegi do stylistyki znanej z „Pitbulla” i „Służb Specjalnych”.
Pokazuje prawdziwą historię siatki klubów nocnych kontrolowanych przez agenta CBŚP, która stała się elementem gry ukraińskich i rosyjskich służb specjalnych poprzez sekstaśmy z udziałem polityków, celebrytów, duchownych i innych osób z pierwszych stron gazet. Vega pozyskał do współpracy nie tylko wszystkich kluczowych uczestników tego procederu, ale również posiada nagrania z ukrytych kamer.
Tak opisuje fabułę dystrybutor. Co pokazuje nam zwiastun filmu ”Pętla”? Produkcję typową dla Patryka Vegi, czyli Antoni Królikowski, Katarzyna Warnke i Piotr Stramowski w obsadzie, przekleństwa, bijatyki, seks i przemoc. Reżyser obiecał zmianę stylistyki, ale zwiastun nie zapowiada niczego nowego. Premiera filmu zaplanowana jest na 4 września.
Koronawirus położył kina. Czy podniesie je Patryk Vega?
Nawet najwięksi przeciwnicy kina Vegi po cichu trzymają kciuki za sukces jego nowego filmu. Dlaczego? Bo właśnie produkcje tego twórcy przyciągały w ostatnich latach rekordową widownię. „Pitbull. Niebezpieczne kobiety” (2,87 mln widzów) „Botoks” (2,31 mln) i „Kobiety mafii” (2,03 mln) są wśród filmów z największą widownią w Polsce po 1989 roku. Tuż przed wybuchem pandemii w kinach wyświetlany był „Bad Boy” – najnowszy film Vegi. Jednak jego wynik (386 tys. widzów) był rozczarowaniem i pierwszą od lat frekwencyjną porażką tego twórcy.
Premiery „Tenet” i „Pętli” nadzieją branży kinowej
Teraz nawet o wynik podobny do ostatniego filmu będzie bardzo trudno, ponieważ kina działają w nowym reżimie sanitarnym. Sale mogą być wypełnione maksymalnie w 50 proc. w strefie czerwonej oraz maksymalnie 25 proc. w strefach żółtej i czerwonej. Cały czas rośnie liczba zachorowań na koronawirusa i możliwe jest wprowadzenie kolejnych obostrzeń. Poza tym wielu widzów nadal nie zdecydowało się wrócić na sale kinowe. Dotychczas najlepszy wynik weekendowego otwarcia po lockdownie miała animacja „Scooby-Doo”, którą w dniach 24-26 lipca obejrzało nieco ponad 60 tys. osób. Branża kinowa liczy też, że widzów zachęci do powrotu nowy film Christophera Nolana „Tenet”, który wchodzi na polskie ekrany 26 sierpnia.
Czytaj też: Sprawdź, jakie seriale na sierpień przygotowały serwisy VoD