Motorola Moto G82 5G
LINKI AFILIACYJNE

Recenzja Motoroli Moto G82 5G – smartfon niemal bez wad?

11 minut czytania
Komentarze

Motorola ma duże doświadczenie w segmencie opłacalnych telefonów, zwłaszcza za sprawą serii Moto G, której pierwszą odsłonę zobaczyliśmy w 2013 roku. Po dekadzie koncepcja wciąż się sprawdza i choć sama marka ma za sobą wiele zmian, wciąż potrafi nas pozytywnie zaskoczyć. Model Moto G82 5G to przykład porządnego smartfonu ze średniej półki, który z powodzeniem może zawalczyć ze smartfonami Xiaomi czy realme. To przykład dla innych producentów, jak robić opłacalne telefony. Co konkretnie oferuje Motorola G82 5G i dlaczego uważam, że będzie dobrym zakupem?

Motorola Moto G82 5G zadebiutowała razem z budżetowym modelem Moto E32s w pierwszej połowie maja. Dostępna jest w dwóch kolorach: White Lily oraz Meteorite Gray w wersji 6/128 GB w cenie 1499 złotych.

Zobacz też: Jaki smartfon warto wybrać do 1500 złotych?

Zalety

  • świetny ekran o wysokiej częstotliwości odświeżania
  • dobre czasy pracy
  • obsługa 5G
  • dobre aparaty (z OIS w aparacie głównym)
  • mocna ładowarka i etui w zestawie
  • czysty system z przydatnymi dodatkami Moto
  • głośniki stereo
  • gniazdo słuchawkowe i radio FM
  • obsługa kart pamięci
  • rozsądna cena

Wady

  • nagrywanie wideo w maksymalnej jakości 1080p
  • jakość zdjęć nie imponuje
  • współdzielony slot na kartę SIM i microSD
  • niezbyt wysoki stopień ochrony na pył i wodę (IP52)
  • brak ładowania indukcyjnego

Podsumowanie

Smartfon, który bardzo pozytywnie zaskakuje i parametrami, i funkcjami, i ceną. Ma świetny ekran z wysokim odświeżaniem, głośniki stereo, mocny aparat z OIS i czystego Androida 12. Nie pozbawiono jej nawet gniazda słuchawkowego i radia FM, które wciąż ma swoich amatorów.
Motorola Moto G82 5G kosztuje 1500 złotych i na polskim rynku będzie naprawdę trudnym przeciwnikiem dla innych modeli w tym segmencie cenowym, takich jak Redmi Note 11 Pro 5G czy realme 9 Pro+.

8,3/10
  • Zestaw 8
  • Budowa 8
  • Wydajność 8
  • Opłacalność 9
  • Aparaty 7
  • Ekran 9
  • System 9

Specyfikacja modelu Moto G82 5G

  • Wyświetlacz: AMOLED, przekątna 6,6 cala, rozdzielczość FHD+ (2400 x 1800), odświeżanie 120 Hz, 402 ppi
  • Procesor: Qualcomm Snapdragon 695 5G
  • Pamięć RAM: 6 GB (LPDDR4x)
  • Pamięć Flash: 128 GB z możliwością rozszerzenia do 1 TB
  • Aparat front: 16 MP (f/2.2)
  • Aparaty tył: 50 MP (f/1.8, OIS); 8 MP (f/2.2, szeroki kąt 118 stopni); 2 MP (makro)
  • System: Android 12
  • Akumulator: 5000 mAh z szybkim ładowaniem 30 W
  • Dodatkowo: Bluetooth 5.1, NFC, Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac | 2.4GHz & 5GHz | Wi-Fi hotspot, norma IP52
  • Wymiary: 160,89 x 74,46 x 7,99 mm
  • Waga: 173 gramy

Specyfikacja modelu Motorola Moto G82 5G wydaje się kompletna w średniej półce cenowej. Nie ma się do czego przyczepić i choć musiały gdzieś nastąpić oszczędności, to producent zdołał ich dokonać, tak, ze nie są zauważalne dla użytkownika.

Więcej szczegółów na temat Moto G82 5G możecie znaleźć na stronie producenta.

Zestaw – to, co niezbędne

W zgrabnym kartonie w granatowym kolorze producent umieścił, oprócz telefonu, 33 W ładowarkę sieciową, kabel USB-A do USB-C, trochę papierów oraz szpilkę do otwierania tacki na karty SIM/microSD, a także silikonowe, transparentne etui.

Budowa – bez uwag

W kwestii budowy należy podkreślić smukłą budowę urządzenia i dość zachowawczy design. Gdy Motorola porzuciła charakterystyczne dla marki wzornictwo (np. okrągły moduł fotograficzny), zaczęła wyglądać jak wszystkie inne modele na rynku. Nie znaczy to, że wygląda źle – G82 5G to zgrabny i elegancki model, ale z dawnej Motoroli pozostało tylko okrągłe logo w centralnej części tylnego panelu. Urządzenie, z obudową z tworzywa, jest poręczne i relatywnie lekkie – waży 173 gramy.

Na tylnym panelu znalazł się moduł fotograficzny z trzema aparatami, nadrukowano tu też logo, charakterystyczny wzór oraz obowiązkowe certyfikacje i oznaczenia.

Na krawędziach umieszczono typowe elementy w następującym układzie: po lewej stronie znalazła się tacka na karty SIM/microSD (jeden slot jest współdzielony), po prawej regulacja głośności oraz włącznik, który jest jednocześnie skanerem linii papilarnych. Na dolnej krawędzi umieszczono gniazdo słuchawkowe, port USB-C oraz głośnik zewnętrzny (razem z głośnikiem rozmów tworzy system stereo), a na górnej dodatkowy mikrofon.

Motorola zaskoczyła mnie pozytywnie dźwiękiem. Smartfon wyposażono bowiem w głośniki stereo, zapewniające donośny i czysty dźwięk. Nie można zapomnieć o wsparciu technologii Dolby Atmos. Trzeba dodać, że Motorola Moto G82 5G jest modelem pyło- i wodoodpornym (powłoka hydrofobowa), choć nie jest to wysoki stopień ochrony. IP52 oznacza, że wykazuje ograniczoną ochronę przed pyłem oraz zachlapaniem wodą.

Ekran – element z najwyższej półki

Wyświetlacz w Motoroli G82 5G jest znakomity – nie powstydziłby się go nawet smartfon kosztujący dwa razy więcej. Ekran został wykonany w technologii pOLED i ma proporcje 20:9. Przy przekątnej 6,6 cala i rozdzielczości Full HD+ (1080×2400 pikseli) daje wysoką gęstość upakowania pikseli na cal, wynoszącą 402 ppi. Do tego oferuje 10-bitową paletę kolorów (co przekłada się na ponad miliard odcieni) i obsługuje przestrzeń barw DCI-P3. Co oznacza, że wyświetlany obraz ma piękne, nasycone kolory, idealną czerń, a ponadto jest doskonale wyraźny i czytelny.

Co więcej, ekran cechuje jeszcze jedna rzecz – wysoka częstotliwość odświeżania ekranu. Motorola oferuje bowiem odświeżanie na poziomie 120 Hz – w praktyce przekłada się to na wyższą płynność pracy i lepsze doznania wizualne podczas korzystania z urządzenia, na przykład w grach. Smartfon pozwala na ustawienie 60 lub 120 Hz lub wybór automatycznej zmiany odświeżania – optymalną częstotliwość dobierze sztuczna inteligencja.

Warto dodać, że smartfon wspiera Widevine L1, bez problemu współpracuje z okularami z polaryzacją, a na ekranie ma fabrycznie naklejoną folię ochronną.

System

Smartfon działa pod kontrolą systemu Android 12 z poprawkami bezpieczeństwa z 1 marca 2022. Co najważniejsze, jest to relatywnie czysta wersja softu, bez zbędnych aplikacji, gdzie jedynym dodatkiem są firmowe aplikacje stanowiące niewątpliwą wartość dodaną. Oprogramowanie zawsze było dużym plusem smartfonów Motoroli i tak też jest w przypadku Moto G82 5G.

Oprócz zestawu aplikacji Google, Dolby Atmos do konfiguracji dźwięku (przypomnę, są tu głośniki stereo), Moto Gametime (zarządzanie ustawieniami telefonu podczas grania), radia FM i interaktywnych tapet na największe wyróżnienie zasługuje aplikacja Moto, oferująca masę opcji związanych z personalizacją telefonu, gestami czy ustawieniem wyświetlacza i odtwarzania multimediów. W samej tylko kwestii personalizacji możemy zmienić układ siatki ikon na ekranie głównym, czcionki, kolory, kształt ikon, wielkość elementów na ekranie czy motyw systemu i tapety. Gesty obejmują choćby szybkie uruchomienie latarki poprzez tzw. gest karate, szybkie odpalenie aparatu, zrzut ekranu dwoma palcami i in.

Nie zapomnijmy o charakterystycznym ekranie Moto z możliwością interakcji z powiadomieniami bez odblokowywania telefonu.

Sama praca z systemem i aplikacjami była przyjemna i zupełnie bezproblemowa.

Komunikacja, czujniki i biometria

Smartfon jest modelem kompletnym w kwestiach łączności. Obsługuje sieci 4G i 5G oraz dwie karty SIM. Wspiera sieci Wi-Fi 802.11ac z Wi-Fi Direct i hotspotem, a ponadto ma Bluetooth 5.1, który sprawnie współpracował ze smartwatchem Huawei, słuchawkami JBL i głośnikiem Aurora Pro. NFC wykorzystywałam bezproblemowo do płatności z użyciem Google Pay. Nie można zapomnieć o nawigacji, wspierającej systemy GPS, aGPS, GLONASS i Galileo. Z sensorów wymienić można czujnik zbliżeniowy i oświetlenia, akcelerometr, żyroskop i kompas.

Nie zapomnijmy o dwóch biometrycznych metodach odblokowania telefonu – pierwsza to funkcja rozpoznawania twarzy, realizowana za pomocą frontowego aparatu, drugi to natomiast pojemnościowy skaner linii papilarnych umieszczony na bocznej krawędzi. Obydwie spisują się bezproblemowo, szybko i sprawnie dając dostęp do urządzenia.

Obecność gniazda słuchawkowego spodoba się wielu osobom, a przecież Motorola ma jeszcze jeden element, który jest coraz rzadziej spotykany we współczesnych komórkach – radio FM. Sama jakość połączeń jest bardzo dobra. Słyszałam i byłam słyszana głośno i wyraźnie, także podczas rozmów w głośniejszym otoczeniu.

Aparaty

Motorola Moto G82 5G została wyposażona w trzy aparaty na tylnym panelu. Główny ma 50 megapikseli, sensor Samsung JN1 i technologię Quad Pixel, towarzyszy mu aparat ultraszerokokątny 8 MP oraz aparat makro 2 MP. Nie zabrakło optycznej stabilizacji obrazu oraz możliwości nagrywania wideo w maksymalnej jakości 1080p przy 30 lub 60 klatkach na sekundę.

Zdjęcia są dobre, ale widzę tu jeszcze pole do poprawy. Przede wszystkim mam wrażenie, że oprogramowanie zbyt mocno wpływa na kolory (są mocno nasycone) i odszumia zdjęcia, co skutkuje czasami utratą detali.

Zauważalna jest też różnica między szczegółowością (co jest w sumie oczywiste, biorąc pod uwagę różne rozdzielczości aparatów), ale też kolorystyką i dynamiką zdjęć.

W nocy można powiedzieć, że zdjęcia „ujdą”. Przy dostatecznej ilości światła zastanego aparat uzyskuje zadowalającą jakość zdjęć, w czym wydatnie pomaga obecność OIS – choć bardziej do wykorzystania na użytek domowy niż do jakichś poważniejszych zastosowań. W zdjęciach nocnych aparat ma tendencję do zażółcania kadru, a o fotografowaniu aparatem ultraszerokokątnym lepiej od razu zapomnieć – to jednak wielka chmara ciemnego szumu. Tryb nocny, który dostępny jest dla aparatu głównego, przede wszystkim podkręca kontrast i jasność, by wydobyć więcej szczegółów ze zdjęć.

Sama aplikacja udostępnia wiele trybów pracy i ustawień, które pomogą uzyskać lepsze zdjęcia. Wiele z nich dostępnych jest z poziomu głównego ekranu.

Karuzela trybów obejmuje: Zwolnione tempo, Film, Zdjęcie (tryb automatyczny), Portret, Pro, zaś w dodatkowym menu znajdują się ponadto: Kolor spotowy, Nocne zdjęcia, Panorama, Grupowe selfie, Ultra-Res i Podwójny zapis. Główny ekran pozwala szybko przełączyć się między aparatem głównym, aparatem ultraszerokokątnym oraz aparatem makro. Nie zabrakło automatycznego trybu HDR, aktywnego zdjęcia oraz wsparcia sztucznej inteligencji.

Z frontu znalazł się 16 MP aparat, który dostarcza poprawnych selfików, choć trzeba zauważyć, że mimo wyłączonych opcji portretowych i trybów upiększania twarz na zdjęciach nie jest do końca naturalna – widać, że nastąpiło wygładzenie i rozjaśnienie skóry.

Wydajność – solidny procesor w średniej półce

Producent wyposażył Motorolę Moto G82 5G w dostatek pamięci – mamy tu bowiem 6 GB pamięci RAM z możliwością zwiększenia do 7,5 GB (dzięki funkcji RAM boost, która dodaje wirtualne 1,5 GB). Na pliki i aplikacje przeznaczono 128 GB, z których w praktyce, po pierwszym uruchomieniu, zostaje 109 GB. Ale nie zapomnijmy o możliwości zamontowania karty microSD, jeśli z jakichś względów nie lubicie przechowywania plików w chmurze.

Sercem telefonu jest Qualcomm Snapdragon 695 5G, wspierany przez procesor graficzny Adreno 619. Jego ogólna wydajność jest typowo średniopółkowa, czyli zupełnie wystarczająca na co dzień i do większości zastosowań. Wyniki w benchmarkach (o ile mają dla was znaczenie) są satysfakcjonujące, a działanie podczas korzystania z multimediów i bardziej wymagających gier – bez zarzutów. Wszystko działa szybko i płynnie, nie uświadczyłam spadków wydajności ani lagów podczas całego okresu testowania tego modelu.

Smartfon potrafił udźwignąć gry typu Asphalt 9 czy Genshin Impact, mimo że nie jest w zasadzie urządzeniem dla graczy. Podczas intensywnej pracy potrafi zrobić się cieplejszy, ale nie zauważyłam, by wpływało to na płynność działania. Dodam, że benchmarki 3D Mark wskazują na stabilność na poziomie 99%, podczas gdy inna aplikacja, CPU Throttling Test wykazuje throttling na poziomie 87%.

Słabym punktem procesora może być co najwyżej ograniczenie w nagrywaniu wideo – smartfon nie zaoferuje wyższej rozdzielczości niż 1080p przy 30 lub 60 klatkach na sekundę.

Bateria – pojemne ogniwo i szybkie ładowanie

Motorola Moto G82 nie ma sobie nic do zarzucenia w kwestii baterii. Ma solidne ogniwo o pojemności 5000 mAh i szybkie ładowanie 30 W. Przekłada się to, po pierwsze, na długie czasy pracy, a po drugie na szybkie ładowanie wyczerpanego telefonu.

Czasy pracy są solidne, dwudniowe. Choć oczywiście wszystko zależy od tego, co zamierzacie robić z telefonem. Pół godziny grania w Genshin Impact pochłania 9-10% baterii, a 2 godziny oglądania filmów na Netflixie zużywa około 12-13% baterii. Z kolei w benchmarku PC Mark Work 3.0 battery life (50% jasności ekranu, automatyczny dobór odświeżania) smartfon osiągnąć przyzwoite 15 godzin i 25 minut.

Samo naładowanie telefonu, korzystając z dołączonego do zestawu kabla i ładowarki 33 W, zajmuje dokładnie 76 minut. Mogłoby być szybciej, ale z drugiej strony wolniejsze ładowanie będzie w dłuższej perspektywie korzystniejsze dla żywotności baterii.

Motyw