xiaomi 12 recenzja test opinia

Recenzja Xiaomi 12 – ewidentnie można się zauroczyć

12 minut czytania
Komentarze

Recenzja Xiaomi 12 pozwala nam doskonale ocenić, co tak naprawdę firma zmieniła, pozbywając się dopisku Mi z flagowców. To pierwsza generacja, gdzie firma bardziej skupia się na podkreślaniu swojej marki, bez budowania kolejnych. Oczywiście w dużej mierze mówimy wyłącznie o marketingu, ale ten zawsze — choćby w najdrobniejszym aspekcie — ma swoje odwzorowanie w samym produkcie. Dlatego sprawdźmy, jak sytuacja wygląda w przypadku Xiaomi 12, do którego testu serdecznie Was zapraszam.

Zalety

  • Rewelacyjny wyświetlacz
  • Świetna konstrukcja, która dobrze leży w dłoni
  • Niezłe aparaty
  • MIUI wyraźnie dojrzewa

Wady

  • Benchmarki przegrzewają procesor
  • Brakuje teleobiektywu i wodoszczelności
  • Akumulator nie rzuca na kolana

Recenzja Xiaomi 12 w trzech zdaniach podsumowania

Xiaomi 12 oferuje flagowe wrażenia zamknięte w naprawdę niezłej obudowie. Smartfon może pochwalić się udanymi rozwiązaniami pokroju wyświetlacza czy też dostępnych aparatów. Jednak jest jeszcze Xiaomi 12 Pro, więc siłą rzeczy musiało pojawić się kilka braków.

8,1/10
  • Zestaw 8
  • Specyfikacja techniczna 8
  • Budowa 8
  • Wyświetlacz 9
  • Akumulator 7
  • Aparaty 8
  • Oprogramowanie 8
  • Wydajność 9

Zestaw, specyfikacja techniczna i cena Xiaomi 12

xiaomi 12 recenzja test opinia

Producenci przestali już kombinować z zestawami smartfonów. Dotyczy to również flagowców i Xiaomi 12 nie będzie w tym wypadku żadnym wyjątkiem. Dlatego w zestawie otrzymujemy zestaw niezbędnych instrukcji, kluczyk do tacki na karty SIM, etui i modułową ładowarkę (zasilacz 67 W, kabel USB-A – USB-C). Ta ostatnia pozwala w pełni wykorzystać możliwości testowanego smartfona, więc nie mamy, na co narzekać.

xiaomi 12 recenzja test opinia

Etui samo w sobie jest gumowe i stara się w pełni chronić każdą powierzchnię smartfona. Oczywiście boczne krawędzie pozostają delikatnie odsłonięte ze względu na zakrzywienie ekranu, ale na pewno nie cierpi na tym przywieranie ochraniacza do obudowy. Ten ściśle przylega do urządzenia, więc nie trzeba mieć obaw co do potencjalnego rozciągania.

Xiaomi 12 przypomina, że tanio już było

Niektórzy wciąż wspominają Xiaomi jako producenta bardzo tanich smartfonów. Dzisiaj w tym celu wydzielono Redmi i POCO, a Xiaomi ma być bardziej marką premium. Dlatego odbija się to także na cenie, która w przypadku Xiaomi 12 wynosi 3799 lub 3999 złotych w zależności od wersji pamięciowej. To półka flagowców, ale nie tanich flagowców, więc też nasze wymagania co do zastosowanych rozwiązań również muszą być wyższe.

Specyfikacja techniczna Xiaomi 12

xiaomi 12 recenzja test opinia
  • 6,28-calowy wyświetlacz AMOLED FullHD+
    • rozdzielczość: 2400×1080 (20:9, 419 ppi)
    • 89,2% wypełnienia frontu
    • jasność do 1100 nitów
    • HDR10+
    • Dolby Vision
    • 12-bitowa paleta barw (68 miliardów kolorów)
    • częstotliwość odświeżania:
      • obrazu: 120 Hz
      • panelu dotykowego: 480 Hz
  • układ Snapdragon 8 Gen 1
    • litografia: 4 nm
    • CPU:
      • 1x Cortex X2 (3 GHz)
      • 3x Cortex A710 (2,5 GHz)
      • 4x Cortex A510 (1,8 GHz)
    • GPU: Adreno 730
  • 8 GB LPDDR5X RAM
  • 128 lub 256 GB wbudowanej pamięci dla użytkownika
    • UFS 3.1
    • brak wsparcia dla kart pamięci MicroSD
  • aparaty:
    • przód: 32 MPx (f/2.4, OmniVision OV32B40)
    • tył:
      • 50 MPx (f/1.9, PDAF, OIS, Sony IMX766)
      • 13 MPx (f/2.4, szerokokątny 123 stopnie, OmniVision OV13B10)
      • 5 MPx (f/2.4, tele-makro, Samsung S5K5E9)
  • akumulator o pojemności 4500 mAh
    • ładowanie przewodowe 67 W (Power Delivery 3.0, Quick Charge 4+)
    • ładowanie bezprzewodowe 50 W (Qi, zwrotne 10 W)
  • łączność:
    • 5G
    • Dual SIM
    • Wi-Fi 6e (802.11ax)
    • Bluetooth 5.2
    • NFC
  • czytnik linii papilarnych w ekranie, port podczerwieni (IrDA), USB-C (2.0), głośniki stereo
  • Android 12 (MIUI 13)
  • wymiary: 152,7 x 69,9 x 8,2 mm
  • waga: 179 g
  • wykonanie:
    • front: Gorilla Glass Victus
    • korpus: aluminium
    • tył: Gorilla Glass 5
  • wersje kolorystyczne: niebieska, purpurowa, szara

Otrzymujemy najnowsze standardy łączności, najmocniejsze podzespoły i… dosyć charakterystyczny dla Xiaomi port podczerwieni. Poza tym mówimy o swego rodzaju standardzie w tej klasie, choć w zestawie aparatów miło byłoby zobaczyć jeszcze prawdziwy teleobiektyw. Certyfikat wodoszczelności także powinien się pojawić.

Budowa i jakość wykonania

xiaomi 12 recenzja test opinia

Jak pierwszy raz wziąłem Xiaomi 12 w dłoń, to od razu znalazłem idealne ułożenie. Z racji, że rozmiary omawianego smartfona należą do mniejszych, aniżeli większych w kontekście flagowców, to sprzęt sprawia wrażenie kompaktowego. W świetnym chwycie pomagają także zaokrąglone krawędzie oraz matowe wykończenie, które samo w sobie wypada bardzo dobrze. W dotyku czuć charakterystyczną fakturę, która nie brudzi się i wygląda po prostu dobrze.

Przód może pochwalić się delikatnie zakrzywionym wyświetlaczem, ale z fabrycznie nałożoną i dobrze dopasowaną folią. Centralne wycięcie na całkiem niezły aparat do selfie jest małe, więc całość prezentuje się spójnie. Zdjęcia produkowane przez tę matrycę mogą się podobać, gdyż mówimy o dobrym odwzorowaniu barw, niezłym zakresie tonalnym i poprawną szczegółowością. Jedynie w nocy spada poziom detali. Niemniej, wracając do frontu z cienkimi, równomiernymi ramkami, znajdziemy na nim dodatkowo ukryty w ekranie, sprawdzony czytnik linii papilarnych. Z kolei na górnej krawędzi pojawia się głośnik, który jest częścią zestawu stereo. Dzięki wąskim krawędziom jest to stosunkowo mały telefon.

Tył to omówione już, świetne, matowe malowanie i charakterystyczna wyspa, która została podzielona na wyraźne części. Aluminiowy podest wyróżnia główną matrycę, aby poniżej zmieścić dodatkowe obiektywy i doświetlenie. Oczywiście całość odstaje od plecków, ale jak na dzisiejsze standardy przystało, jest to akceptowalny poziom, bo Xiaomi 12 nie chybocze się za bardzo na boki.

Aluminiowe krawędzie z wygodnym chwytem

Krawędzie, które nie udają aluminium, a faktycznie wykorzystują metal, mogę pochwalić za sensowne i czytelne rozmieszczenie poszczególnych elementów, co przekłada się na:

  • góra — port podczerwieni, dodatkowy mikrofon, maskownica głośnika
  • dół — tacka na karty SIM, główny mikrofon, złącze USB-C, maskownica głośnika
  • lewa strona — pusto
  • prawa strona — klawisze fizyczne

Nie narzekam także na wyprofilowanie boków, gdyż ponowne delikatne zaokrąglenia ułatwiają chwyt. Tymczasem głośniki oceniam dobrze i przeciętnie zarazem. Jak na zestaw stereo wypada tak sobie, gdyż dźwięk wydobywający się z górnej maskownicy jest wyraźnie cichszy. Dlatego efekt przestrzenny jest przeciętny. Co ciekawe, aktywowanie Dolby Atmos pogarsza jakość, wyraźnie skupiając się na podbijaniu średnich tonów, ale redukując bas i psując wysokie częstotliwości. Bez tego trybu całość gra znacznie lepiej, odpowiednio jak na tę klasę przystało.

Wyświetlacz i jakość obrazu

xiaomi 12 recenzja test opinia

Producenci urządzeń mobilnych wyraźnie zaczęli rozwijać wyświetlacze w ostatnich latach. Przyzwyczajeni do 8-bitowych paneli i zachwyceni 10-bitowymi nowościami, nawet nie zauważyliśmy, kiedy na rynku pojawiły się 12-bitowe rozwiązania. Xiaomi 12 jest właśnie jednym z nich, a to oznacza, że może zaprezentować aż 68 miliardów kolorów. Duża liczba, ale co oznacza w praktyce? Przede wszystkim świetną reprodukcję barw, która charakteryzuje się bardzo niskim przekłamaniem na poziomie dE < 1.5. Do tego dorzućmy wysoką jasność, bo bez problemu udało mi się osiągnąć blisko 900 nitów. Tu też plus dla Xiaomi za czujnik światła 360 stopni, czyli promienie nie muszą padać bezpośrednio na ekran, aby ten zauważył jasne otoczenie.

Jedyny punkt, który pokazuje, że Xiaomi 12 nie jest najwyżej notowanym modelem firmy, to częstotliwość odświeżania obrazu. Co prawda na papierze dostrzeżemy 120 Hz, ale trzeba przyjrzeć się szczegółom. Zauważymy bez problemu podniesione odświeżanie w większości aplikacji i podczas pracy systemu. Jednak nie jest to adaptacyjna wartość, więc oprogramowanie dobiera na sztywno 60 lub 120 Hz — nic mniej, nic więcej i nic pomiędzy. Do tego w grach także ciężko przekroczyć 60 Hz.

Akumulator — czas pracy i ładowania

xiaomi 12 recenzja test opinia

Z racji, że Xiaomi 12 nie jest największym flagowcem na rynku, to akumulator o pojemności 4500 mAh w połączeniu z szybkim zarówno przewodowym, jak i bezprzewodowym ładowaniem zdaje się akceptowalnym wynikiem. Jednak w praktyce aż tak różowo nie jest. Wyraźnie oszczędność energii zeszła na dalszy plan. Recenzowany smartfon wytrzyma dzień pracy, ale nic więcej. Nawet z uwzględnianiem kompromisów i specjalnych trybów. To oczywiście w pełni wystarczający czas dla wielu użytkowników, ale konkurencja po prostu wypada lepiej (patrz np. Samsung Galaxy S22+). W przeliczeniu na czas włączonego wyświetlacza mówimy o:

  • 6 godzinach spokojnej pracy (Chrome, social media, Arkusze i Dokumenty Google, YouTube, proste gry)
  • 3 godziny pracy na pełnych obrotach.

Xiaomi 12 nie pomaga także fakt, że smartfon lubi wyraźnie się nagrzewać. Do tego stopnia, że niektóre z benchmarków musiałem rozkładać na raty, gdyż oprogramowanie blokowało procesy przed przegraniem podzespołów.

Wspomniałem o szybkim ładowaniu, które faktycznie jest szybkie, choć wiemy, że Xiaomi potrafi lepiej. W bazowej dwunastce pojawia się technologia z 67 W, podczas gdy 12 Pro lub tańszy Redmi Note 11 Pro+ 5G oferują 120 W, a mówimy o modelach tej samej generacji. Niemniej recenzowany bohater jest po prostu szybki, gdyż jego akumulator naładujemy do pełna w 3 kwadranse. Pierwsze dwa wystarczą do zregenerowania ponad 85% ogniwa.

Aparaty — jakość zdjęć i filmów

xiaomi 12 recenzja test opinia

Aplikacja aparatu w Xiaomi 12 nie została specjalnie przerobiona. Otrzymujemy dokładnie to, czego powinniśmy spodziewać się po MIUI 13, czyli wygody, czytelności i interesujących dodatków. Przez wygodę rozumiem możliwość spersonalizowania trybów i innych aspektów. Przez czytelność rozwijane belki, które nie zasłaniają całego obrazu. Z kolei inteligentne dodatki to między innymi tryb AI, który radzi sobie zaskakująco dobrze.

Xiaomi 12 pozwala nagrywać filmy w następujących rozdzielczościach:

  • 720p w 30 kl./s.
  • 1080p w 30 i 60 kl./s.
  • 4K w 30 i 60 kl./s.
  • 8K w 24 kl./s.

Z obiektywu szerokokątnego skorzystamy w niemalże wszystkich ustawieniach. Wyjątkiem są dwa najwyższe, czyli 8K i 4K w 60 kl./s. Dostępne i sugerowane 2-krotne zbliżenie jest w pełni cyfrowe, ale nie pogarsza w znaczący sposób oglądanego obrazu.

W tej klasie teleobiektyw powinien się pojawić

xiaomi 12 recenzja test opinia

Od najmniejszego do największego, czyli zestaw potrójnego aparatu od Xiaomi startuje od matrycy 5 MPx od Samsunga, która została zespolona z teleobiektywem. Oczywiście jej głównym przeznaczeniem są ujęcia makro i faktycznie to ona jest wykorzystywana, gdy uruchomimy odpowiedni tryb. Na pewno jest to rozwiązanie dużo lepsze od popularnych, kiepskich matryc 2 MPx. Wynika to z kilku powodów. Przede wszystkim wyższej jakości i szczegółowości obrazu, choć naturalnie nie oczekujmy rewelacji. Wciąż potrzeba całkiem sporo światła, aby złapać ciekawe ujęcie. Po drugie dostępny jest autofocus, więc nie musimy martwić się o stałą odległość od rejestrowanego obiektu.

Obiektyw szerokokątny zaskakuje już tym, że jest wspierany przez wiele trybów wideo. Jego możliwości są zdecydowanie ponadprzeciętne, ale nie będę ukrywał, że wciąż widać różnicę względem głównej matrycy. Szczególnie w nocy, kiedy szeroki kąt obserwuje znacznie mniej. Mimo wszystko detale pozostają na poprawnym poziomie. Nimeniej to w dobrych warunkach oświetleniowych docenimy reprodukcję barw, kontrast czy też zakres tonalny. Jak na szeroki kąt, to całkiem dobry wynik.

Główna matryca od Sony pokazała już niejednokrotnie, że sprawdza się w wielu sytuacjach i na wielu półkach cenowych. Xiaomi 12 pod tym względem nie jest żadnym wyjątkiem, bo naprawdę chce się robić zdjęcia jego głównym aparatem. Na nic po prostu nie mogłem narzekać w słoneczne dni — włącznie z odpowiednim zachowaniem w ramach zmieniających się warunków oświetleniowych. Ok, może czasami nasycenie barw podbijane jest zbyt wysoko. W nocy bardzo dobrze wypada dynamika ujęć nawet bez włączonego trybu przeznaczonego do tego celu. Z nim niektórzy mogą uznać, że ujęcia są przesadzone, ale to naprawdę w szczególnych przypadkach. Podobnie trzeba się dopatrzeć szumów, które pojawiają się, ale na ciemnych plamach.

Przechodząc do filmów, możemy liczyć na optyczną stabilizację obrazu głównej matrycy, ale w grze jest również elektroniczny odpowiednik. Dodatkowo firma przygotowała specjalne tryby, które właśnie stawiają na to, aby nie trząsł się obraz, choć wyłącznie na sztywno w 1080p i 30 kl./s. Tym sposobem stabilizacja wypada bardzo dobrze. Najwyższa rozdzielczość (8K) wciąż pozostaje w formie ciekawostki, bo jednak szczegółowość i ostrość momentami kuleje. Jednak cała reszta wypada dobrze. Tak samo jak w innych rozdzielczościach, gdzie reprodukcja barw, zakres dynamiczny i poziom detali wypadają bardzo dobrze. Jedynie obiektyw szerokokątny widać, że czasami gubi się w zeznaniach.

Oprogramowanie i wydajność

xiaomi 12 recenzja test opinia

Nakładka Xiaomi cały czas dojrzewa i na szczęście uczy się dobrych rozwiązań od konkurencji. Dlatego kwestia ergonomii staje się coraz lepsza, personalizacja ma większy sens i jest coraz mniej nikomu niepotrzebnych dodatków. Tych wciąż nie brakuje, ale są po prostu ciekawe i chce się z nich korzystać — chociażby taki detal jak pulsometr w czytniku linii papilarnych. Oczywiście MIUI 13 nawet we flagowcu oferuje całkiem sporo miejsc reklamowych i preinstalowanych aplikacji firm trzecich. Niemniej widać wyraźną poprawę względem poprzednich wersji.

Wydajność Xiaomi 12 poniekąd poruszyłem już przy omawianiu akumulatora, a raczej jeden problem z nią. Na pewno jest to wydajny smartfon, ale nie możemy za bardzo cieszyć się maksymalną mocą obliczeniową, gdyż oprogramowanie uznaje, że telefon zaraz się przegrzeje. Ma to poniekąd przełożenie na wyraźnie gorący korpus. Mimo wszystko nie ma mowy o takich sytuacjach podczas codziennego użytkowania. Nie ma też mowy o zwolnieniach lub różnych przycięciach. W końcu to flagowiec pełną gębą, jak spojrzymy na podzespoły.

Im wyższy wynik, tym lepiej.

Recenzja Xiaomi 12 – podsumowanie

xiaomi 12 recenzja test opinia

Test Xiaomi 12, który właśnie dobiega końca, na pewno przebiegł pomyślnie. Na pewno też nie jest to idealny smartfon, bo do akumulatora i przegrzewania oraz paru braków w specyfikacji można się przyczepić. Jednak ogółem jest to jeden z ciekawszych, kompaktowych flagowców, który dobrze wygląda, oferuje świetny wyświetlacz i bardzo dobry, główny aparat. Oprogramowanie również wyraźnie dojrzewa, więc pozbycie się Mi z nazwy na pewno nie wyszło na złe Xiaomi 12.

Motyw