realme GT 2 Pro recenzja test opinia

[Recenzja] realme GT 2 Pro — to zdecydowanie flagowiec z krwi i kości

13 minut czytania
Komentarze

realme już na dobre zadomowiło się na naszym rynku. Firma notuje nie tylko świetne wyniki sprzedaży, ale jednocześnie tworzy interesującą społeczność, która rozwija swoje urządzenia na wiele sposobów. Niemniej realme skupia się głównie na tańszych modelach, ale jednocześnie nie zapomina o topowych propozycjach. Teraz poniekąd się to zmienia, czego przykładem jest najnowsza seria flagowych urządzeń realme GT 2. To ewidentny atak na wyższą półkę cenową. Na jej czele stanął realme GT 2 Pro, którego recenzja przed Wami. Serdecznie zapraszam do zapoznania się z naszą opinią na jego temat.

Zalety

  • Rewelacyjny wyświetlacz
  • Obudowa wyróżnia się na tle identycznych smartfonów
  • Mikroskop sprawdza się zaskakująco dobrze
  • Wydajność godna najmocniejszych flagowców
  • Wydajny akumulator

Wady

  • Oprogramowanie z problemami, na które można przymknąć oko, ale w tańszych smartfonach
  • Brak teleobiektywu, ładowania indukcyjnego i wodoszczelności

Recenzja realme GT 2 Pro w trzech zdaniach podsumowania

Atak realme na klasę wyższą można uznać za udany, gdyż GT 2 Pro może pochwalić się świetnym ekranem i ciekawym podejściem do tematu obudowy oraz aparatów. Smartfon jest też piekielnie szybki zarówno pod kątem wydajności, jak i akumulatora. Jednak nie jest to pełnoprawny flagowiec, patrząc na parę braków w specyfikacji oraz oprogramowaniu.

8,6/10
  • Zestaw 8
  • Specyfikacja techniczna 9
  • Budowa 9
  • Wyświetlacz 9
  • Akumulator 8
  • Aparaty 8
  • Oprogramowanie 8
  • Wydajność 10

Zestaw, specyfikacja techniczna i cena realme GT 2 Pro

realme GT 2 Pro recenzja test opinia

Nie ma żółci (z wyjątkiem logo), nie ma dominującej czerni, a jest biel i charakterystyczna faktura pudełka. Niemniej sama konstrukcja opakowania i jego zawartość pozostała bez zmian w stosunku do poprzednika i innych, wyżej notowanych modeli. Oznacza to, że wewnątrz znajdziemy makulaturę i kluczyk do tacki na karty SIM w osobnej „szufladzie”. Pod nimi firma ukryła etui i modułową ładowarkę (zasilacz 65 W, kabel USB-C – USB-A). Pełen standard.

realme GT 2 Pro recenzja test opinia

Etui realme GT 2 Pro jest gumowe i dosyć śliskie od środka. Nie nawiązuje ono w znaczący sposób do charakterystycznego wykonania. Została powielona sekcja z oznaczeniami i to wszystko. Reszta bardziej zbliżona jest do podróżnej serii Master i realme GT Master Edition. Pod kątem ochrony wszystko jest poprawne. Etui dobrze przylega do urządzenia, pewnie zakrywa tył i krawędzie. Obiektywy i wyświetlacz mogą liczyć na minimalną ochronę za sprawą wystających krawędzi.

Czy ostateczna cena GT 2 Pro pasuje do realme?

realme GT 2 Pro recenzja test opinia

realme to firma, która wyróżnia się niskimi cenami. W przypadku tytułowego modelu już tak super tanio nie jest, ale też wiele zmieniło się na rynku i w samym portfolio, patrząc na realme 9 Pro+ oraz realme 9i. Tym sposobem cena realme GT 2 Pro wynosi:

  • realme GT 2 (8/128 GB) – cena 2499 złotych w sprzedaży od 15 marca w sklepie realme.pl, na realmeshop.pl oraz u operatorów sieci Play, Plus oraz T-Mobile.
  • Wersja realme GT 2 (12/256 GB) – cena 2699 złotych i będzie dostępny w sklepach Media Expert, Neonet, RTV Euro AGD oraz u operatorów sieci T-Mobile.
  • realme GT 2 Pro (8/128 GB) – cena 3499 złotych w sprzedaży od 8 marca wyłącznie w sklepie realme.pl oraz na realmeshop.pl.
  • Wersja realme GT 2 Pro (12/256 GB) – cena 3799 złotych i będzie dostępny w sklepach Komputronik, Media Expert, Morele, NEONET, x-kom, RTV Euro AGD, Sferis, a także u operatorów sieci Play, Plus i T-Mobile.

Specyfikacja techniczna realme GT 2 Pro

  • 6,7-calowy wyświetlacz LTPO2 AMOLED QuadHD+
    • rozdzielczość: 3226×1440 (20:9, 509 PPI)
    • 90,3% wypełnienia frontu
    • jasność do 1400 nitów
    • HDR10+
    • 10-bitowa paleta barw (1,07 miliarda kolorów)
    • częstotliwość odświeżania obrazu: 120 Hz
  • układ Snapdragon 8 Gen 1
    • litografia: 4 nm
    • CPU:
      • 1x Cortex X2 (3 GHz)
      • 3x Cortex A710 (2,5 GHz)
      • 4x Cortex A510 (1,8 GHz)
    • GPU: Adreno 730
  • 8 lub 12 GB LPDDR5 RAM
  • 128, 256 lub 512 GB wbudowanej pamięci dla użytkownika
    • UFS 3.1
    • brak obsługi kart pamięci MicroSD
  • aparaty:
    • przód: 32 MPx (f/2.4)
    • tył:
      • 50 MPx (f/1.8, PDAF, OIS)
      • 50 MPx (f/2.2, szerokokątny)
      • 3 MPx (f/3.0, mikroskop)
  • akumulator o pojemności 5000 mAh
    • ładowanie przewodowe 65 W
  • USB-C (2.0), czytnik linii papilarnych w ekranie, głośniki stereo
  • łączność: 5G, Wi-Fi 6 (802.11ax), NFC, Dual SIM, Bluetooth 5.2
  • Android 12 (realme UI 3)
  • wymiary: 163,2 x 74,7 x 8,2 mm
  • waga: 189 lub 199 g
  • wykonanie:
    • front: Gorilla glass Victus
    • korpus: aluminium
    • tył: tworzywo sztuczne (polimery na bazie biomateriałów)
  • wersje kolorystyczne: Paper White, Paper Green, Steel Black, Titanium Blue

Do pełnej specyfikacji flagowca zabrakło indukcyjnego ładowania, teleobiektywu i certyfikatu wodoszczelności. W ten sposób nadal widać, że firma ma punkty do nadrobienia. Niemniej realme GT 2 Pro może pochwalić się także czymś specjalnym. Nawiązuje tutaj do mikroskopu i najbardziej zaawansowanego wyświetlacza w historii firmy. Do tego dołóżmy specjalne wykonanie i od razu zobaczmy, jak się ono sprawdza.

Budowa i jakość wykonania

realme GT 2 Pro recenzja test opinia

Oczywiście realme musiało wyróżnić się specjalnym wykonaniem swojego smartfona. To jedna z kluczowych cech tej firmy, niezależnie od klasy cenowej, więc w ramach flagowego modelu nie mogło być inaczej. Ponownie do projektu został zaproszony Naoto Fukusawa, który pokazał swoje możliwości w ramach wspomnianej już rodziny GT Master. Tym razem punktem wyjścia nie była walizka podróżna, a papier i taka też szorstka struktura pojawia się na plecach realme GT 2 Pro. W dotyku można szukać nawiązań do tego materiału, choć oczywiście mówimy o tworzywie sztucznym. Jednak jest on bardzo dobrze wykończony, podobnie zresztą jak cały smartfon. Wykonanie oceniam zdecydowanie ponadprzeciętnie pod każdym względem.

Przód wyróżnia się dosyć cienkimi i przede wszystkim równymi ramkami. Smartfon otrzymał fabrycznie nałożoną folię na ekran. Aparat do selfie, ukryty w małym oczku, pozwala robić poprawne zdjęcia. Na górze możemy dojrzeć cienką maskownicę na głośnik, który jest częścią zestawu stereo. Do tego dołóżmy dobry czytnik linii papilarnych w wyświetlaczu i mamy komplet z tej powierzchni.

Design tyłu realme GT 2 Pro sam w sobie nie wyróżnia się szczególnie, gdyż podobne rozmieszczenie poszczególnych elementów znamy chociażby ze wspomnianej już serii realme 9. W tym modelu liczy się papierowa faktura, która bardzo dobrze przylega do dłoni i w ogóle się nie brudzi. Podest z wystającymi aparatami i dwoma zestawami diod doświetlających nie przeszkadza w codziennym użytkowaniu. Z racji, że obok pojawia się dodatkowy garb z marką i autorem projektu, to smartfon również nie chybocze się nadmiernie na boki.

Krawędzie typowe dla flagowca

Krawędzie typowe dla flagowca, więc aluminiowe, co tak oczywiste w wydaniu realme być nie musiało. Niemniej GT 2 Pro jest pod względem wykonania pozbawiony kompromisów, więc sprzęt świetnie leży w dłoni i nie można przyczepić się do zastosowanych materiałów. Tymczasem na poszczególnych bokach znajdziemy:

  • góra — dodatkowy mikrofon
  • dół — głośnik, złącze USB-C, główny mikrofon, tacka na karty SIM
  • lewa strona — regulacja natężenia dźwięku
  • prawa strona — klawisz blokady.

Rozmieszczenie jest jak najbardziej poprawne i warto jedynie dodać, że ostatni wymieniony klawisz jest chropowaty, więc nie ma problemów z jego szybkim namierzeniem na krawędzi. Skok wszystkich przycisków także nie sprawia problemów. Przechodząc do głośników, realme postanowiło, że cała obudowa stanie się swego rodzaju pudłem rezonansowym. Wyraźnie czuć wibracje na tylnej powierzchni urządzenia. Niewątpliwie potęguje to jakość dźwięku, która jest zdecydowanie ponadprzeciętna i ciekawie akcentuje niskie tony. Za to przeciętnie odbieram efekt stereo, gdyż górny głośnik jest minimalnie mniej donośny. Ogólnie też maksymalne natężenie nie powala na kolana, ale pozwala utrzymać spójną jakość.

Wyświetlacz i jakość obrazu

realme GT 2 Pro recenzja test opinia

Wyświetlacz realme GT 2 Pro ma pokazywać, że mamy do czynienia z prawdziwym flagowcem. Oczywiście oficjalnie żadna z firm się do tego nie przyzna, ale panel zastosowany w niniejszym bohaterze ma wiele wspólnego z OnePlus 10 Pro. Z wyjątkiem zakrzywienia, więc to akurat istotny plus. Niemniej zmierzone parametry każą domniemywać, że technologia jest identyczna. Począwszy od jasności, która może sięgać nawet 800 nitów w słonecznych warunkach. Do tego dołóżmy pełne pokrycie palety DCI-P3 z wysoką dokładnością (~2,5 deltaE), co po części wynika z 1,07-miliardów barw. Nie brakuje wsparcia dla HDR, a wysoka rozdzielczość pozwala cieszyć się ostrym obrazem.

Jedynie mieszane uczucia mam w związku z odświeżaniem obrazu. Wyświetlacz bez problemu dostosowuje się w pełnym zakresie od 1 do 120 Hz i to jest świetne. Większość aplikacji nie ma problemów z odpowiednią współpracą z systemem oraz dobraniem najlepszej częstotliwości. Brak ruchu obrazu szybko wymusza najniższą wartość (5 Hz), ale gorzej jest na drugim końcu skali. Otóż dosyć niska liczba gier poprawnie obsługuje 120 Hz. Część blokuje się w 90 Hz, mimo że jest w stanie zaoferować więcej. Mało tego, hity pokroju Pac-Mana są blokowane w 60 Hz, więc realme UI musi zostać poprawione pod tym kątem.

Akumulator — czas pracy i ładowania

realme GT 2 Pro recenzja test opinia

realme zależy na szybkim ładowaniu i mocnych akumulatorach, więc GT 2 Pro pod tym względem zapowiada się obiecująco. Z racji, że urządzenie nie nagrzewa się nadmiernie, choć delikatne ciepło wyraźnie czuć na krawędziach, to 1,5 dnia pracy wydają się optymalne dla tego smartfona. Z kompromisami uda się dobić do 2 dni, ale wszystko zależy od tego, co konkretnie będziemy robić. W przypadku czasu włączonego wyświetlacza mówimy o:

  • 8 godzinach spokojnej pracy (Chrome, social media, Arkusze i Dokumenty Google, YouTube)
  • 4 godziny pracy na pełnych obrotach.

Do tego siłą rzeczy dokładamy szybkie ładowanie. Co prawda realme powoli zostaje w tyle, bo konkurencja idzie o krok dalej, ale wciąż moc 65 W możemy uznać za odpowiednią. W końcu akumulator o pojemności 5000 mAh naładujemy do pełna w ciągu 40 minut. Pół godziny wystarczy, aby zobaczyć na ekranie ponad 85%.

Aparaty — jakość zdjęć i filmów

realme GT 2 Pro recenzja test opinia

Wygodna, czytelna i ze sporymi możliwościami. Aplikacja aparatu realme jest jednym z mocniejszych punktów oprogramowania firmy. Szybki dostęp do najważniejszych ustawień, szerokie możliwości personalizacji i ciekawe tryby to kluczowe zalety tego programu. Nie brakuje dodatkowych rozwiązań na czele z AI, które radzi sobie raz lepiej, raz gorzej, ale ogólnie warto korzystać z nich w określonych warunkach. W tym miejscu chciałbym wyróżnić mikroskop, który… faktycznie działa, ale o nim nieco więcej za chwilę.

realme GT 2 Pro pozwala nagrywać filmy w następujących rozdzielczościach:

  • 720p w 30 i 60 kl./s.
  • 1080p w 30 i 60 kl./s.
  • 4K w 30 i 60 kl./s.
  • 8K w 24 kl./s.

Tym razem producent nie ograniczał za bardzo możliwości obiektywów. W końcu mówimy tylko o szerokokątnym, a z niego możemy korzystać w praktycznie każdym scenariuszu. Wyjątkiem jest 8K i 4K w 60 kl./s.

O dziwo, pozytywnie zaskoczył mnie mikroskop

realme GT 2 Pro recenzja test opinia

Wspomniałem wcześniej o mikroskopie i tu niespodzianka. W połączeniu z czterema diodami możemy faktycznie wykorzystać realme GT 2 Pro jako swego rodzaju prosty mikroskop z 20x i 40x zbliżeniem i… to działa. Specjalny tryb pokazuje nam, jak należy obsługiwać smartfon, czyli położyć na płaskiej powierzchni oraz powoli podnosić górę, aby uzyskać odpowiednią ostrość. Za sprawą sztucznego doświetlania nie ma problemu z brakiem światła, a efekty są zaskakująco dobre. Czy to rozwiązanie ostatecznie skończy jako ciekawostka? Być może, ale wyjątkowo nie mogę napisać, że realme oferuje zbędną matrycę, a to duży plus dla tej firmy.

Przechodząc do obiektywu szerokokątnego, też jest dobrze. Nie jest to matryca dodana po to, aby była, a faktycznie sensor dobrej jakości produkcji Samsunga (S5KJN1). W tym wypadku spięty z wyjątkowo szerokim obiektywem, bo mówimy o zasięgu aż 150 stopni. To wiąże się z kolejnym, specjalnym trybem, który pozwala wykorzystać pełny zakres, bez korekcji zakrzywienia, a także pozwala robić zdjęcia sferyczne. Jednak skupmy się na jakości, która… jest bardzo dobra. Szczególnie jak na realme jestem pozytywnie zaskoczony, że nie mogę zastosować standardowego zestawu narzekań. Nawet w nocy oferowana jakość jest ponadprzeciętna. Niedoskonałości siłą rzeczy pojawiają się i w głównej mierze dotyczą poziomu szczegółowości. Momentami brakuje też możliwości ustawiania ostrości, ale to główne uwagi. W końcu nawet balans bieli i rozpoznawanie barw stoi na poziomie bardzo zbliżonym do głównej matrycy.

Prawdziwy flagowiec, ale możemy się dopatrzeć niedoskonałości

Podstawowy aparat (Sony IMX766) znamy już doskonale z wielu urządzeń i wiemy, że możemy oczekiwać od niego wysokiej jakości. Na szczęście realme tutaj nic nie zepsuło i faktycznie otrzymujemy obraz przyjemny dla oka oraz dobrze odwzorowujący rzeczywistość. Zachwalanie za nami, więc trzeba skupić się na problemach. Te w głównej mierze zauważyłem przy szybkich ruchach, kiedy optyczna stabilizacja obrazu mierzy się z elektroniką i czasami zdarzają się dziwne ruchy, które ostatecznie zapisują się na fotografiach. Także w nocy można poniekąd oczekiwać wyższego poziomu szczegółowości. Z racji, że teleobiektyw zastąpiony jest cyfrowymi rozwiązaniami i firma zachęca do 2x zbliżenia, to zaczyna się rozmazywanie i sztuczne podbijanie cieni, co po prostu nie wygląda dobrze.

Wspomniane wcześniej skoki obrazu widoczne są także w filmach, gdzie stabilizacja obrazu radzi sobie dobrze, ale jednak oprogramowanie często chce być mądrzejsze. Szczególnie w trybie AI, więc podczas nagrywania lepiej pozostawić stosowny przełącznik w pozycji wyłączonej. Wtedy docenimy poprawną reprodukcję barw i akceptowalny zasięg tonalny, a także szybkie ustawianie ostrości.

Oprogramowanie i wydajność

realme GT 2 Pro recenzja test opinia

realme UI na bazie Androida 12 to wyraźne odmiana, którą chwaliłem w przypadku znacznie tańszego realme 9 Pro+. Faktycznie nowe oprogramowanie dojrzało, wciąż oferuje spore możliwości personalizacji i ciekawe rozwiązania (pulsometr w czytniku linii papilarnych), ale po flagowym modelu oczekiwałem czegoś więcej. Przede wszystkim dopracowania, gdzie nie ma błędów w tłumaczeniach podstawowych fraz, a przede wszystkim nie ma preinstalowanych aplikacji od firm trzecich. Oczywiście możemy je usunąć, tylko realme GT 2 Pro to jednak najwyżej stawiany model w portfolio. Przymykając oko na te aspekty, na pewno w realme UI 3 nie brakuje treści, z której będziemy chętnie korzystać.

Wydajność z trybem GT to niewątpliwie mocna strona omawianego smartfona. realme w żaden sposób nie ograniczyło możliwości Snapdragona 8 Gen 1, a także poszczególnych pamięci. Dlatego ciężko cokolwiek dodawać — wszystko jest piekielnie szybkie i jeszcze przez długi czas takie będzie.

Im wyższy wynik, tym lepiej.

Recenzja realme GT 2 Pro — podsumowanie

realme GT 2 Pro recenzja test opinia

Flagowe rozdanie od realme przyjmuję z dużym optymizmem. Recenzowany bohater pokazuje się ze zdecydowanie lepszej strony w stosunku do poprzednich prób marki. Oczywiście razem z tym wszystkim idzie wyższa cena, więc poszczególne kompromisy trzeba rozpatrywać zupełnie inaczej. Tym sposobem nie mogę dziwić się, że niektórzy będą narzekać na poszczególne braki w specyfikacji lub drobne błędy w oprogramowaniu. Jednak w ogólnym rozrachunku realme GT 2 Pro jest naprawdę mocną i ciekawą propozycją. Nie tylko ze względu na wydajne podzespoły, ale także świetny wyświetlacz i unikalne wykonanie. Nawet aparaty nie wypadają tak tragicznie, jak to najczęściej bywa, gdy mówimy o kompromisach.

Motyw