[Recenzja] realme Pad – dobry start realme w tablety

Wygląda na to, że nadchodzi odwilż w świecie tabletów z Androidem. Użytkownicy, którzy nie chcą korzystać z iPada od Apple’a dostają coraz więcej innych opcji. Do największych w tabletowym świecie graczy – Samsunga i Huawei, dołączyli także Xiaomi i Nokia, a od teraz możemy się cieszyć też pierwszym takim urządzeniem od realme – realme Pad. Czy ich pierwszy tablet wart jest Waszej uwagi? Po odpowiedź na to pytanie zapraszam Was do recenzji

Recenzja wideo

Zestaw, specyfikacja techniczna i cena realme Pad

Pudełko, w którym trafia do nas urządzenie nie powinno być istotne przy zakupie sprzętu. Jednak gdy realme Pad trafił do mnie do testów, to trochę się zawiodłem. W przypadku tego tabletu dostajemy najzwyklejsze białe pudełko, z nazwą, logiem producenta i zdjęciem urządzenia. Realme przyzwyczaiło mnie już do swoich charakterystycznych żółtych (albo chociaż z żółtym akcentem) pudełek. To wyróżniało tego producenta, a tutaj otrzymujemy opakowanie jak każde inne. Niestety, ale zawartość pudełka też nie wyróżnia realme na tle innych firm oferujących tablety. Poza samym urządzeniem w środku znajdziemy:

• papierkologię, 
• szpilkę do slotu na karty SD/SIM,
• przewód USB-C – USB-A, 
• 18-Watową ładowarkę.

W Polsce realme Pad dostępny jest w dwóch wersjach, kosztującej 999 złotych z 4GB RAM i 64GB pamięci wewnętrznej oraz kosztującej 1399 złotych wersji z obsługą LTE, 6GB RAM i 128GB pamięci wewnętrznej. Poza tymi parametrami obie wersje nie różnią się, a ich specyfikacja prezentuje się następująco:

• Wyświetlacz: IPS LCD, przekątna 10,4 cala, rozdzielczość 2000 x 1200
• Aparaty: 8 Mpix (tylny) i 8 Mpix (przedni)
• Procesor: Qualcomm Mediatek Helio G80 z grafiką Mali-G52 MC2
• Pamięć RAM: 4/6 GB
• Pamięć Flash: 64/128 GB
  • slot na karty pamięci
• Łączność: WiFi Protocol 802.11a/b/g/n/ac, Bluetooth 5.0, GPS
• Akumulator: 7100 mAh, dołączona ładowarka 18 W, ładowanie zwrotne
• System: realmeUI for Pad
• Bezpieczeństwo: PIN / wzór / odblokowywanie twarzą
• Głośniki: cztery głośniki, Dolby Atmos, Hi-Res Audio
  • Gniazdo słuchawkowe
• Kolor obudowy: Grey, Gold
• Wymiary: 246.1 x 155.9 x 6.9 mm
• Waga: ok. 440 gramów

Pod względem specyfikacji nie można o realme Pad powiedzieć, że jest to najwydajniejsze urządzenie na rynku. Na pochwałę zasługuje obecność gniazda słuchawkowego czy slotu na karty pamięci. Ten ostatni może być szczególnie przydatny dla tych, którzy zdecydują się na tańszą wersję urządzenia. Do testów trafił do mnie realme Pad w droższym wydaniu z obsługą LTE. Szkoda, że producent nie zdecydował się na wydanie pośredniej wersji z 6GB RAM i 128GB pamięci wewnętrznej, ponieważ nie wszyscy potrzebują obsługi LTE, a dopłata 400 złotych robi już sporą różnicę. Warto dodać, że recenzowany model uwzględniliśmy w rankingu najlepszych tanich tabletów dla dzieci na 2023 rok.

Tak jak wcześniej wspomniałem realme Pad może pochwalić się gniazdem słuchawkowym. Jeśli jednak wolicie korzystać z wbudowanych głośników, toten sprzęt Was nie zawiedzie.  Cztery głośniki i wsparcie dla Dolby Atmos dają bardzo dobrą głośność i jakość dźwięku tak przydatną przy pochłanianiu różnych treści rozrywkowych.

Budowa i jakość wykonania

Ważąc jedyne 440 gramów i z grubością poniżej 7 mm realme Pad jest tabletem, z którego można korzystać nawet przez dłuższy czas bez zmęczenia. Urządzenie jest bardzo poręczne, a jedyne co może dziwić to odstający aparat. Na szczęście ta wysepka jest na tyle niska i zajmuje tak małą powierzchnię tabletu, że ten nie kołysze się podczas korzystania z niego na leżąco.

Od frontu realme Pad może pochwalić się 10,4-calowym ekranem o rozdzielczości 2000 na 1200 pikseli, co odpowiada proporcjom 16 na 9,6, czyli już nie 16 na 9, ale jeszcze nie 16 na 10. Ekran otaczają ramki o sensownej grubości, dzięki czemu nie będziemy przypadkowo dotykać ekranu. Przedni aparat został umieszczony pośrodku dłuższej krawędzi. Dzięki takiemu rozwiązaniu tablet zdecydowanie przyda się podczas rozmów wideo, umieszczając nas pośrodku konferencji. Przód realme Pad nie jest pokryty szkłem Gorilla Glass, ani nie znajdziemy tutaj fabrycznie nałożonej folii ochronnej, dlatego, jeśli bywacie nieostrożni ze swoimi urządzeniami, to warto mieć to na uwadze.

Tablet Pad to ładny i porządnie wykonany kawałek sprzętu. Całość zrobiona jest z jednego kawałka aluminium. Dzięki czemu tablet sprawia wrażenie dużo droższego, niż jest w rzeczywistości. Już za cenę 999 złotych dostajemy solidny tablet, który wygląda bardzo elegancko bez niepotrzebnych wizualnych przeszkadzaczy. Błyszczące wcięcie, które ciągnie się przez całą obudowę na wysokości aparatu, nadaje temu urządzeniu charakteru. Odstający aparat, o którym wcześniej pisałem, nie jest tutaj dużym problemem.

Krawędzie w realme Pad są płaskie i stanowią jedną całość z tyłem urządzenia. Możemy na nich znaleźć takie elementy jak:

• góra – dwa głośniki, przycisk blokady ekranu,
• dół – dwa głośniki, złącze USB-C,
• prawa – klawisze głośności, dwa mikrofony i slot na karty SD/SIM,
• lewa – brak elementów.

Pierwszy tablet od realme jest dobrym startem tej firmy w nowym segmencie rynku. Urządzenie jest świetnie wykonane i wygodnie się z niego korzysta. Minusem może być brak jakiekolwiek wodo- czy pyłoszczelności, więc jeśli planowaliście z tabletu korzystać podczas kąpieli, to z realme Pad tego lepiej nie róbcie.

Wyświetlacz – jakość obrazu

Wyświetlacz w realme Pad niczym nie zaskakuje. Można o nim powiedzieć, że pod każdym względem poprawny. Mamy tutaj dobrą jasność, ale niestety nie znajdziemy tutaj możliwości ustawienia wyświetlanych kolorów według własnych upodobań, wysokiej częstotliwości odświeżania, czy wsparcia dla HDR10. Jednak warto wspomnieć, że Widevine DRM jest tutaj na poziomie L1, dzięki czemu będziecie mogli oglądać filmy i seriale z ulubionych serwisów streamingowych w wysokiej rozdzielczości.

Akumulator – czas pracy

Zastosowane w realme Pad ogniwo o pojemności 7100mAh pozwala na całkiem spory czas korzystania z tego sprzętu. Pełne rozładowanie przy ciągłym oglądaniu filmów na Netflixie przy pełnej jasności nastąpiło po 6 godzinach i 20 minutach. Jeżeli planujecie z tego tabletu korzystać bardziej z doskoku, to zużycie energii podczas czuwania powinno Was zadowolić. A to dlatego, bo byłem w stanie osiągnąć 9 dni bez ładowania z ponad 7 godzinami włączonego ekranu. Jeżeli pierwsze co Wam przychodzi na myśl słysząc nazwę realme to super szybkie ładowanie, tak tego tutaj nie dostaniecie. Z dołączoną 18-Watową ładowarką realme Pad ładuje się do pełna w ponad dwie i pół godziny. Jeśli macie dostępny kabel USB-C – USB-C, tak realme Pad może służyć Wam za powerbank, który naładuje inne urządzenia.

Aparaty – jakość zdjęć i filmów

Aplikacja, która służy do robienia zdjęć recenzowanym realme Pad jest tak prosta jak to tylko możliwe. Dostępne są trzy tryby — Film, Obraz i Ekspert. Do tego możemy włączyć opóźnienie i to w zasadzie tyle. W opcjach jeszcze można zmienić rozdzielczość dla zdjęć i filmów (te nagramy maksymalnie w 1080p i 30k/s), ale więcej trybów czy dodatków dla Waszych zdjęć tutaj nie szukajcie.

Zdjęcia z aparatu z tyłu realme Pad są po prostu poprawne. Nie przeżyłem tutaj takiego zaskoczenia, jak w przypadku zdjęć z Xiaomi Pad 5. W tablecie od realme zdjęcia mogłyby być odrobinę ostrzejsze, a kolory żywsze. Raczej z opcji robienia zdjęć będziemy korzystali w nagłej sytuacji. Za to więcej miłego mogę powiedzieć o frontowej kamerce. Ta też ma 8 megapikseli i ,jak wspomniałem, została umieszczona na dłuższej krawędzi, dzięki czemu tablet będzie miał większy sens w przypadku rozmów wideo. Do tego ten aparat ma stosunkowo szeroki 105-stopniowy kąt widzenia, więc w razie potrzeby więcej osób zmieści się w kadrze. Do tego same zdjęcia są wyraźne i o przyjemnych dla oka kolorach.

Zdjęcia z głównego aparatu

Zdjęcia z aparatu selfie

Nagrania wideo

Oprogramowanie i wydajność

Recenzowany realme Pad pracuje pod kontrolą Androida 11 z nakładką realmeUI for Pad w wersji 1.0. Jeżeli macie telefon od realme i planujecie kupić ten tablet, bo znacie i lubicie nakładkę realmeUI i to, co dodaje ona do Androida, tak muszę Was zmartwić. RealmeUI for Pad to praktycznie czysty Android jedynie ze zmienionymi ikonkami w menu ustawień. Nie ma tutaj żadnych dodatkowych opcji dostosowania tabletu pod siebie, żadnych wyjątkowych usprawnień, czy aplikacji od realme. Wszystko jest prosto od Google. Przede wszystkim nie znajdziemy tutaj żadnych dodatkowych usprawnień pod kątem tabletów. Niestety największa bolączka Androida na tabletach, czyli brak lepszego zagospodarowania większej przestrzeni, jest tutaj bardzo widoczny. Tylko że nawet gdyby realme zaktualizowało ten tablet o lepsze dzielenie ekranu czy pływające okienka, to i tak większość aplikacji w żaden sposób nie wykorzystuje większej przestrzeni na ekranie, a część to jest żywcem przeniesiona z telefonu, nawet bez wsparcia dla widoku poziomego.

Pod względem wydajności realme Pad nie jest w żaden sposób wyjątkowy. Układ Helio G80 do podstawowych zadań jest w porządku, ale system w użytkowaniu nigdy nie wydaje się płynny. A do tego bardziej wymagające gry, będą stanowiły dla tego tabletu spory problem. Podczas testów nie miałem problemów z utrzymywaniem aplikacji w pamięci, nie były one zbyt szybko zabijane w tle, ale trzeba mieć na uwadze, że egzemplarz testowy miał więcej pamięci RAM niż wersja podstawowa. Miejcie na uwadze, że bazowa wersja może w tym aspekcie sprawować się trochę gorzej.

Recenzja realme Pad – podsumowanie

Podsumowując, realme Pad jest dobrze wykonanym tabletem za rozsądne pieniądze. Moim zdaniem jeżeli potrzebujecie solidnie wykonanego tabletu, a nie zależy Wam na najwyższej wydajności, czy wyświetlaczu ze wszystkimi usprawnieniami, a po prostu nie chcecie przekraczać 1000 złotych, tak myślę, że podstawowa wersja może być dobrą propozycją. Jednak dopłata 400 złotych za więcej pamięci RAM i wewnętrznej oraz za łączność komórkową, to może być za dużo.