Huawei Watch GT 3 recenzja

[Recenzja] Huawei Watch GT 3 – elegancja ze sportowym zacięciem

6 minut czytania
Komentarze

Huawei Watch GT 3 to nowa wersja smartwatcha, która w tym konkretnym wydaniu jest dla mnie pełna sprzeczności. Ta recenzja mam nadzieje wyjaśni Wam, co miałem dokładnie na myśli mówiąc o sprzecznościach, ponieważ to inteligentny zegarek, który wygląda świetnie, ale może nie do końca pasować do tego, co czego go zaprojektowano.

Zalety

  • Wygląd
  • Rewelacyjna bateria i czas pracy
  • Prosty i intuicyjny system
  • Wyświetlacz

Wady

  • Wersja z bransoletą nie dla aktywnych fizycznie
  • Z NFC nie skorzystamy

Recenzja Huawei Watch GT 3 w trzech zdaniach podsumowania

Huawei Watch GT 3 to smartwatch, który czuć na ręce. Do zastosowań codziennych w tej wersji sprawdza się doskonale, ale przy aktywności fizycznej już nie do końca. Za to wygląda rewelacyjnie i dobrze wywiązuje się ze swoich zadań.

7,5/10
  • Zestaw 8
  • Budowa 8
  • Specyfikacja 7
  • Wrażenia z użytkowania 7

Huawei Watch GT 3 – elegancja ponad wszystko

Huawei Watch GT 3 recenzja

Przez chwilę zastanawiałem się, czy przypadkiem nowy Huawei Watch GT 3 nie jest produktem niepotrzebnym w portfolio producenta. Niedawno na rynek wprowadzony został Huawei Watch 3 Pro, którego recenzja mówi właściwie wszystko, co mógłbym powiedzieć o modelu z serii GT. Jednak im więcej czasu spędzałem z Watch GT 3 na ręce, tym bardziej przekonywałem się, że Huawei miał pomysł na ten sprzęt. Oferuje trochę mniej, niż wersja wspomniana wyżej, ale też jest tańszy i dalej spełnia podstawowe zadania. Zanim przejdę dalej, to muszę nadmienić, że na rynku do wyboru jest kilka wersji urządzenia. Te różnią się kolorem lub paskiem i to właśnie pasek/bransoleta będzie tutaj czymś, na co powinniście zwrócić uwagę.

Do mnie trafiła wersja 46 mm ze stalową bransoletą. W kartonowym pudełku znajduje się oprócz zegarka także podstawka do ładowania, papierologia oraz dodatkowe elementy do bransolety, by dopasować jej długość. To akurat proste zadanie, ponieważ wystarczy przesunąć zatrzask i gotowe.

Zobacz też: Kolejny imponujący kwartał dla BLIK-a.

Smartwatch czy biżuteria – wygląd ma znaczenie

Huawei Watch GT 3 recenzja

Wybierając dla siebie smartwatch, trzeba odpowiedzieć sobie na bardzo ważne pytanie. Do czego będziemy go wykorzystywać. Huawei Watch GT 3 w wersji ze stalową bransoletą wygląda świetnie, ale swoje waży. Bez paska to trochę ponad 40 gramów, ale dodając do tego bransoletę, robi się już ciężko. Moja kuchenna waga pokazała, że całość ważyła 108 gramów i to czuć na dłoni. Oczywiście można dokupić inny pasek lub wybrać wersję już z fluoroelastomerowym pasekiem. I dla osób, które szukają smartwatcha do monitorowania aktywności sportowej polecałbym właśnie to. Stalowa bransoleta jest świetna na co dzień czy nawet do garnituru, ale przy wysiłku fizycznym nie sprawdza się to najlepiej. Spanie z tak ciężkim zegarkiem także nie należy do przyjemności, ale to już kwestia przyzwyczajenia.

Bransoletę można regulować, to w moim przypadku wyszło to tak sobie. Mogłem wybrać wersję odrobinę za luźną lub za ciasną. Postawiłem na to pierwsze, ale to też sprawia, że niektóre odczyty nie do końca się sprawdzają. Moim zdaniem Huawei Watch GT 3 w wersji ze stalową bransoletą wygląda cudownie, ale jeżeli chcemy uprawiać sport, konieczna będzie zmiana na pasek. Ja do sportowców nie należę, więc to mi nie przeszkadzało zbytnio, ale lepiej wiedzieć na co się piszemy.

Specyfikacja i możliwości

Sam Huawei Watch GT 3 jest zbliżony pod względem specyfikacji do Watch 3 Pro. Wyświetlacz AMOLED o średnicy 1,43 cala sprawdza się świetnie. Jest odpowiednio responsywny, a przy ostrym dziennym świetle da się na nim odczytać wszystko. Do tego dochodzi funkcja Always-on Display, ale do wyboru mamy tylko kilka zdefiniowanych tarcz, więc nie będziemy mieli dokładnie tej samej, której używamy na co dzień. Procesor to Cortex-M, a towarzyszą mu 32 MB pamięci operacyjnej i 4 GB na dane. Tutaj nie wgramy jednak muzyki na sam zegarek, a do aplikacji Huawei Zdrowie. Miejsce posłuży nam na aplikacje, które możemy doinstalować z poziomu Huawei Zdrowie. Trochę ich jest, ale widać, że system cały czas się rozwija. Ja dorzuciłem sobie kalkulator, ale są także np. gry czy Petal Maps.

Na pokładzie jest rozbudowany moduł GPS i to zdaje egzamin. Zegarek szybko się łączy i dobrze oddaje nasze trasy. Można także poprosić go o wskazanie trasy powrotnej na podstawie naszej podróży. Jest moduł NFC, ale do płatności go nie wykorzystamy. Połączenia odbierzemy z poziomu zegarka sparowanego z telefonem i to całkiem wygodne. Wszystko słychać doskonale, a i rozmówcy nie narzekali na jakość połączenia. Sprzęt potrafi mierzyć tętno, SpO2 czy temperaturę skóry przez całą dobę. Po systemie HarmonyOS poruszamy się z wykorzystaniem obrotowej koronki, co przy mokrych dłoniach jest wyjątkowo użyteczne. Zegarek jest także wodoodporny (5 ATM) i posiada funkcję osuszania. Urządzenie wyposażono w więcej czujników (osiem fotodiod w układzie kołowym i dwa źródła światła), a sama podstawa zegarka wykonana jest z tworzywa sztucznego.

Sport czy praca?

Huawei Watch GT 3 oczywiście nadaje się do sportu i to jak najbardziej. Zegarek oferuje setkę trybów sportowych, automatycznie wykrywa aktywność i zdaje się, że bardzo dobrze zbiera wszystkie odczyty. Dodatkowo w samej aplikacji mamy możliwość wyboru różnych treningów, co pozwoli na lepsze i bardziej urozmaicone ćwiczenia. W aplikacji znajdziemy także szereg porad odnośnie np. biegania. Tutaj Huawei nie zawodzi, więc mamy cały ten monitoring jak najbardziej dopracowany. Jednak jak już wspomniałem wcześniej, wersja z bransoletą nie sprawdza się najlepiej przy aktywności. Za to wygląda naprawdę dobrze.

Smartwatch pozwala na odczytywanie powiadomień, a także na odpowiedź na SMS-y w formie zdefiniowanej wiadomości lub emotki. Możemy sterować muzyką z poziomu zegarka. Dalej jednak podczas włączonego treningu nic więcej na sprzęcie nie zrobimy (oprócz sterowania muzyką). Moim zdaniem w tej wersji to smartwatch typowo biznesowy. Taki, który pozwoli nam sprawdzić powiadomienia podczas spotkania bez konieczności sięgania po smartfon, a na dodatek działa wyjątkowo długo na jednym ładowaniu. Huawei mówi o 14 dniach i to wynik jak najbardziej osiągalny przy oszczędnym używaniu. W przypadku kilku treningów w tygodniu czy włączonego GPS-a wychodzi już 10-11 dni. Korzystając z Always-on Display da się „dociągnąć” do tygodnia. Samo ładowanie też jest bardzo satysfakcjonujące, bo kilkanaście minut daje jakieś 30-40%, co spokojnie wystarczy na kilka dni.

Recenzja Huawei Watch GT 3 podsumowanie

Huawei Watch GT 3 recenzja

Huawei Watch GT 3 to ciekawy sprzęt, a jego wykorzystanie zależy tylko od tego, jaką wersję wybierzemy. Wygląda elegancko, system działa dobrze i pozwala na instalację dodatkowych aplikacji. Monitoruje co ma monitorować i sprawdza się w codziennym życiu. Mamy tutaj praktycznie wszystko, czego możemy oczekiwać od inteligentnego zegarka, jeżeli wiemy, do czego ten ma nam posłużyć. Fani marki będą zadowoleni, a i nowi użytkownicy powinni docenić możliwości urządzenia.

Motyw