realme TechLife Robot Vacuum

[Recenzja] realme TechLife Robot Vacuum – realme potrafi również odkurzyć

8 minut czytania
Komentarze

Zalety

  • Duża moc ssania
  • Mopowanie
  • Możliwości konfiguracji
  • Wjedzie tam, gdzie inne roboty się poddają

Wady

  • Hałaśliwy
  • Wjedzie tam, gdzie inne roboty się poddają

Recenzja realme TechLife Robot Vacuum podsumowana w trzech zdaniach

Realme TechLife Robot Vacuum to udany debiut w dziedzinie robotów sprzątających tej firmy. Charakteryzuje się dużą mocą ssania i dobrą nawigacją podczas sprzątania. Niestety, ale podczas pracy jest głośny, a zestaw mopujący trzeba osobno dokupić.

7,8/10
  • Zestaw 6
  • Budowa 9
  • Specyfikacja techniczna 8
  • Użytkowanie 8

Realme nie chce być marką kojarzoną tylko i wyłącznie z telefonami. Właśnie dlatego możemy znaleźć coraz więcej różnych urządzeń sygnowanych tą nazwą – od słuchawek, przez żarówki, smartwatche, a na wagach kończąc. Teraz ten chiński producent zaczyna rozwijać swoją platformę, którą nazwał TechLife. Dzięki niej realme ma otworzyć się na kolejne kategorie produktowe, a także pozwolić z niej korzystać partnerom. Pierwszym produktem korzystającym z tej nowej platformy jest autonomiczny odkurzacz – realme TechLife Robot Vacuum, do którego recenzji serdecznie zapraszam.

Recenzja wideo

Zestaw, specyfikacja techniczna i cena realme TechLife Robot Vacuum

Opakowanie, w którym trafia do nas odkurzacz od realme trochę mnie zawiodło. Marka przyzwyczaiła mnie już do żółtych pudełek, które przyciągały uwagę i nie pozwalały pomylić ich z innym producentem. Jednak realme TechLife Robot Vacuum zrywa z tą tradycją. Robot dostarczany jest w zwykłym kartonowym pudełku, z którego wyciągamy kolejne – w pełni białe. Jednak nie opakowanie, a to, co znajdziemy w środku, jest istotne. A w przypadku tego robota odkurzającego poza nim samym dostajemy stację dokującą, kabel zasilający, dwie szczotki boczne, zapasowy filtr i szczotkę do czyszczenia robota.

W podstawowym zestawie nie znajdziemy zbiornika na wodę i nakładek mopujących, a bez tych elementów nie będziemy mogli korzystać z mopujących możliwości realme. Tym bardziej jest to niezrozumiałe jeśli spojrzy się na cenę podstawowego zestawu, która wynosi 1299 złotych. Zbiornik mopujący z 2 wielorazowymi i 10 jednorazowymi nakładkami to dodatkowy koszt 149 złotych. Jednak w czasie pisania recenzji realme TechLife Robot Vacuum sklepy oferujące tego robota, zestaw mopujący jest dołączany gratis, a to czyni go już szczególnie godnym uwagi.

Ustalenia sprzedaży zmieniły się w ostatniej chwili i zestaw mopujący jest dodawany gratis do odkurzacza. Więc całość kosztuje 1299 złotych. Dzięki temu sprzęt stał się zdecydowanie bardziej opłacalny.

Za podaną powyżej cenę dostajemy autonomiczny odkurzacz o następujących parametrach:

  • Moc ssania do 3000 Pa
  • Nawigacja LiDAR PreciSenseTM
  • pojemniki:
    • na kurz 600ml
    • na kurz i wodę 300 + 350ml
  • 38 czujników
  • akumulator 5200mAh
  • wymiary 350x350x100 mm

Budowa i jakość wykonania

Wygląd realme TechLife Robot Vacuum nie powinien zaskoczyć nikogo, kto kiedykolwiek widział robota sprzątającego. Jest okrągły o plastikowym wykończeniu, przy czym sprawia wrażenie solidnie wykonanego. Prawie że w całości pokrywa go czarny kolor, poza elementem zawierającym LiDAR w cokole na górze robota. Ten naprawia błąd opakowania i jest w kolorze żółtym, tak kojarzącym się z realme. Jeżeli już patrzymy na górę robota, tak obok czujnika laserowego znajdziemy dwa podświetlane przyciski – odesłania odkurzacza do stacji bazowej i rozpoczęcia odkurzania. Warto zaznaczyć, że górna część robota nie jest matowa, co w połączeniu z czarnym kolorem sprawia, że nawet niewielkie ilości kurzu są na nim bardzo widoczne.

Pojemnik na kurz montowany jest od tyłu, nie mamy tutaj żadnej pokrywy do otwierania. Jeżeli chcemy skorzystać z opcji mopowania, to należy zamienić pojemnik na kurz na ten dedykowany mopowaniu. Robot do stacji dokującej podjeżdża przodem, dzięki czemu nie ma problemów z dostaniem się do tego zbiornika w celu jego opróżnienia, czy podmiany. Natomiast sama baza dokująca jest niewielka, niższa od samego robota, a od spodu ma specjalne miejsce na ukrycie nadmiaru kabla. Niestety jest to również najgorzej wykonany element całości.

Realme TechLife Robot Vacuum może się pochwalić dwiema szczotkami bocznymi, które są dość długie, dzięki czemu głębiej sięgają pod meblami. Poza nimi od spodu możemy znaleźć szczotkę główną, kółka, piny ładujące i czujniki chroniące robota przed upadkiem np. ze schodów.

Odkurzanie i mopowanie

Odkurzaniu wykonywanemu przez robota od realme nie można nic zarzucić. A wręcz należy go pochwalić za zaangażowanie! Bowiem ten odkurzacz w przeciwieństwie do innych robotów sprzątających nie jest nadto ostrożny przy swoich przejazdach. Ma to oczywiście swoje wady i zalety. Największą zaletą takiego podejścia realme jest to, że w kuchni pod ikeowymi cokołami zawsze miałem porządnie wysprzątane. A wadą jest to, że zdarzyło mu się utknąć między nogami jednego z moich krzeseł, ale na tyle mocno się wbił, że ciężko było go wyciągnąć i zostawił w nogach lekkie wgniecenia.

Poza tym nawigowanie realme jest bezproblemowe, LiDAR tworzy dokładne mapy, a przejazdy są dobrze zaplanowane. Robot wymierzył moje 70-metrowe mieszkanie na 50m2, a sprzątał je średnio trochę ponad godzinę. Taki przejazd przy maksymalnej mocy zmniejszał poziom naładowania odkurzacza do 53%. Po przejeździe mieszkanie było wysprzątane, za co z pewnością można podziękować dużej, w porównaniu do konkurencji mocy ssania. Opcję automatycznego zwiększania mocy przy przejazdach po dywanach musiałem wyłączyć, bo włączała się praktycznie losowo.

Realme TechLife Robot Vacuum pozytywnie zaskoczył mnie w kwestii mopowania. Co prawda nie mamy tutaj wibrującej podkładki, jak w Roborocku S7, ale możemy włączyć przejazdy w kształcie litery Y. Dzięki czemu robot dokładniej doczyści wybrane miejsca. Najmilej zaskoczyło mnie podawanie wody przez realme. To jeden z nielicznych odkurzaczy, w którym jeśli włączymy maksymalny poziom „nawadniania”, tak podłoga będzie naprawdę mokra, a co za tym idzie lepiej doczyszczona.

Niestety aż tak pozytywnych rzeczy nie mogę powiedzieć o kulturze pracy realme. Odkurzacz jest najzwyczajniej w świecie głośny. Według pomiarów producenta robot nie powinien być głośniejszy od konkurencji, ale nie wiem, czy to charakterystyka tego hałasu, czy coś innego, ale przy realme nawet na najmniejszej mocy jest po prostu dość głośno.

Aplikacja

Do sterowania realme TechLife Robot Vacuum potrzebna jest aplikacja realme Link, która stanowi bazę dla wszystkich sprzętów tego producenta. Po połączeniu robota z tą aplikacją możemy wybrać jeden z czterech trybów sprzątania:

  • punktowe – w którym wskazujemy punkt, wokół którego robot ma sprzątać;
  • obszar – w którym określamy prostokątne obszary do sprzątnięcia;
  • pokój – w którym możemy wybrać jeden lub więcej z wcześniej zdefiniowanych pokoi;
  • automatyczne – w którym robot automatycznie przejedzie całe nasze mieszkanie.

Poniżej tych trybów sprzątania znajdziemy przyciski, które pozwolą wysłać robota do stacji dokującej, rozpocząć sprzątanie, zmienić moc ssania i wejść do dodatkowych ustawień. Ustawienia mocy ssania są 4:

  • 500 Pa – tryb cichy;
  • 1200 Pa – tryb zwykły;
  • 2500 Pa – tryb turbo (tyle zazwyczaj wynosi maksymalna moc większości odkurzaczy konkurencji);
  • 3000 Pa – tryb maksymalny.

Można również wybrać czy odkurzacz będzie odkurzał, mopował i odkurzał, czy tylko mopował. Przy ostatniej opcji robot w końcu staje się cichy i pozwala wybrać jeden z 4 poziomów nawadniania.

Z głównej strony aplikacji poza sprawdzeniem mapy i pozycji robota, możemy odczytać aktualnie wyczyszczony obszar, ile czasu trwa odkurzanie oraz jaki jest poziom naładowania robota. Jednak to nie wszystko, znajduje się tutaj też przycisk, który pozwoli nam na dodanie strefy wyłączonej z przejazdów, albo wyłączonej z mopowania oraz wstawienie wirtualnej ściany. Mamy również dostępny edytor pokoi, który poza standardowym łączeniem, dzieleniem i nazywaniem pozwala ułożyć kolejność odkurzania, czy też osobne dostosowanie mocy i poziomu wody dla każdego z pokoi osobno.

W dodatkowych ustawieniach możemy zaplanować sprzątanie, ustawić tryb „nie przeszkadzaj”, zdalnie sterować odkurzaniem, zarządzać zapamiętanymi mapami, włączyć lub wyłączyć mopowanie w kształcie litery Y, włączyć przejazdy zgodne z osobnymi ustawieniami pokoi, czy też automatyczne zwiększanie mocy, które w moim przypadku się nie sprawdzało.

Z poziomu tego menu możemy również sprawdzić historię sprzątania, zużycie elementów i zmienić głos i głośność robota. Język polski nie jest dostępny, a osobiście nie rozumiem głosu “angielski, dziecięcy”. Nie dość, że dziwnie brzmi to jeszcze zwraca się do nas per “Master”, nie wiem do kogo taka opcja, ma być skierowana.

Recenzja realme TechLife Robot Vacuum – podsumowanie

Realme TechLife Robot Vacuum to dobry debiut tego producenta w kategorii robotów sprzątających. Duża moc odkurzania, dobre mopowanie i naprawdę solidne nawigowanie sprawia, że jest to dobry przedstawiciel swojej kategorii produktowej. Dodatkowym atutem jest dużo opcji personalizacji parametrów w aplikacji. Niestety, ale wielu osobom jego głośna praca może mocno przeszkadzać. Odkurzacz od realme jest sprzętem, któremu warto dać szansę, nawet jeśli zestaw mopujący trzeba dokupić osobno, a jeśli trafi się, że nie trzeba, to tym bardziej wartość skorzystać.

Motyw