Kruger&Matz Drive 3 – recenzja smartfonu, który łączy praktyczność z wyglądem

8 minut czytania
Komentarze
IMG_2138

Kruger&Matz to dosyć specyficzna marka należąca do firmy Lechpol. Z pewnością warta zapamiętania, gdyż jako jeden z niewielu polskich dystrybutorów sam stara się tworzyć swoje urządzenia, ale produkcja oczywiście odbywa się w Chinach. To jednak nie wada, gdyż większość producentów tak robi, bo jest po prostu taniej. Tym razem do naszej redakcji dotarł jeden z najnowszych smartfonów Kruger&Matz, którego wyznacznikiem nie jest tylko cena, ale także wygląd oraz swego rodzaju bycie pancernym. Zapraszam do recenzji smartfonu Drive 3.

Zestaw

IMG_2131

Kupując smartfony Kruger&Matz możemy spodziewać się zawsze tego samego pudełka ze zmienionym opisem tego, co znajdziemy w środku. Tam skrywa się oprócz właściwego urządzenia oraz makulatury to, co niezbędne, a więc ładowarka modułowa, która w tym wypadku wyróżnia się kształtem wtyczki – jest podłużna, co utrudnia włożenie jej do kontaktu w ciasnych miejscach. Niemniej jednak w pudełku znajdziemy także kluczyk do odkręcenia klapki, o której za chwilę. Na stronie producenta możemy także przeczytać, że znajdziemy w zestawie również słuchawki, ale testowany przeze mnie egzemplarz nie posiadał ich.

Budowa

IMG_2120

Pierwsze wrażenie? Ogromny, pancerny, ale przy tym ładny. Mając do czynienia z podobnymi smartfonami, mogę bez zawahania stwierdzić, że produkt Kruger&Matz jest z nich wszystkich najbardziej elegancki i wielu z moich znajomych to potwierdziło. Oczywiście to tylko kwestia gustu. Sama obudowa nie należy do najmniejszych i patrząc na same wymiary można pomyśleć, że mamy do czynienia z ~6-calowym urządzeniem. W rzeczywistości wyświetlacz jest zdecydowanie mniejszy, ale całość leży dobrze w dłoni. Oczywiście grubość jak i szerokość sprawiają, że należy nieco inaczej ją układać, ale bez problemu byłem w stanie obsługiwać Drive’a za pomocą jednej ręki. Samo wykonanie bez trudu pokazuje, że mamy do czynienia z urządzeniem o podwyższonej odporności. Spasowanie stoi na najwyższym poziomie z jednym wyjątkiem w postaci klapki odsłaniającej… klapkę od akumulatora. Od góry zamykana jest ona za pomocą śrub i tu jest w porządku, ale po drugiej stronie znajdziemy jedynie nie do końca spasowane ze sobą plastiki i w efekcie ten element ugina się. Z kolei użyte w produkcji materiały to w głównej mierze twardy plastik, srebrne wstawki oraz wspomniane już śruby.

IMG_2132

Patrząc na przód Drive’a znajdziemy 5-calowy wyświetlacz, który ginie gdzieś w towarzystwie otaczających go plastików i szkła. Ramki są grube, nawet bardzo, ale takie muszą być. Oczywiście z przodu nie mogło też zabraknąć kamery do wideorozmów oraz zestawu czujników. Pod wyświetlaczem umieszczono funkcyjne klawisze dotykowe. Na dole również, obok oznaczenia modelu, pojawił się mikrofon.

IMG_2107

Obracamy telefon i znajdujemy wspomnianą wcześniej klapkę na śrubki, a pod nią drugą, która już chowa akumulator. Czemu zastosowano dwie, a nie jedną? Ta druga, głębiej osadzona jest otoczona uszczelką, która blokuje dostęp wody do wszystkich kart i ogniwa. Mimo wszystko na tyle Kruger&Matz znajdziemy także, od góry patrząc, drugi mikrofon, aparat otoczony srebrną ramką, stosunkowo mocną diodę doświetlającą, a na samym dole głośnik i uchwyt chociażby na smycz.

IMG_2100

Poszczególne krawędzie najlepiej zacząć od bocznej, prawej. Znajdziemy tutaj wszystkie fizyczne klawisze oraz wspomniane wcześniej srebrne wstawki. Jest to najprawdopodobniej tworzywo sztuczne, ale jego wykonanie jest bardzo miłe w dotyku mimo swojej bardzo drobnej chropowatości. Co do przycisków to nie można im nic zarzucić, czuć charakterystyczny klik, zostały dobrze rozmieszczone, a użyte materiały doskonale pasują do całości.

IMG_2102

Z kolei po drugiej stronie umieszczono gniazdo MicroUSB ukryte pod zaślepką, z którą z początku musiałem sporo się namęczyć zanim twarda guma w pełni się dopasowała. Tym samym nie spodoba się to osobom z krótkimi paznokciami.

IMG_2101

Na górze ujrzymy… kolejną zaślepkę, która tym razem chowa gniazdo słuchawkowe 3,5 mm Jack. Tutaj również nie będzie łatwo z jej otworzeniem, to nie koniec kłopotów. Otwór na wtyczkę jest tak wąski, że potrzeba naprawdę wiele siły, żeby smartfon zareagował. Jednak jeśli to już się uda to gwarantuję, że z wyjęciem kabla będzie jeszcze większy problem i dlatego podczas testów w końcu znalazłem kombinerki w domu.

IMG_2096

Ostatnia krawędź i kolejna śrubka dodająca charakteru całości. W tym miejscu, po obejrzeniu smartfonu z każdej strony możecie sami ocenić czy Drive 3 trafił w Wasze gusta czy też nie.

IMG_2126

Ja od siebie jeszcze dodam, że sam pancerny wygląd raz sprawdziłem, gdy przypadkowo telefon upadł mi na podjeździe w garażu podziemnym. Po kilkunastometrowym koziołkowaniu nie znalazłem ani jednego zadrapania na obudowie. Według Kruger&Matz, Drive posiada tylko certyfikat IP67, który nie gwarantuje przetrwania takiego upadku.

Specyfikacja techniczna

IMG_2117

Kruger&Matz nigdy nie tworzył urządzeń, które swoimi danymi technicznymi miały zachwycać. Znajdziemy tutaj tak naprawdę minimum jakie potrzeba do wygodnej pracy urządzenia. W takim razie Drive 3 kryje w sobie następujące elementy:

  • 5-calowy wyświetlacz 720p;
  • układ Qualcomma Snapdragon 400;
  • GPU: Adreno 305;
  • 1 GB RAM;
  • 8 GB wbudowanej pamięci dla użytkownika (+MicroSD do 32 GB) – 5,93 GB w rzeczywistości;
  • aparaty:
    • tył: 8 MPx;
    • przód: 2 MPx;
  • akumulator o pojemności 4050 mAh;
  • LTE, WiFi 802.11 b/g/n, IP67;
  • Android 4.4.2 KitKat;
  • wymiary: 160x83x18,3 mm;
  • waga: 247 g.

Co się rzuca w oczy w powyższej specyfikacji? Oczywiście ogromne ogniwo, które w połączeniu z kilkuletnimi podzespołami powinno gwarantować długi czas pracy na jednym ładowaniu, ale o tym dowiecie się w odpowiedniej kategorii. Warto nadmienić jeszcze, że mimo ćwierć kilograma wagi, smartfon nie jest bardzo wyczuwalny w kieszeni.

Wyświetlacz

IMG_2110

Drive 3 swoim wyglądem sugeruje, że nadaje się do pracy w ciężkich warunkach takich jak chociażby przeróżne budowy. Wtedy też mamy do czynienia z bardzo mocno świecącym słońcem, więc wyświetlacz jest bardzo ważny. W takich sytuacjach produkt Kruger&Matz radzi sobie przeciętnie. Nie ma rewelacji, ale wszystko jest w miarę czytelne. Sama jakość ekranu również jest przeciętna i jak na tę klasę niczym się nie wyróżnia. Zarówno kolory, kąty widzenia jak i kontrast są na wystarczającym poziomie. Również panel dotykowy nie sprawia problemów chociaż po kontakcie z wodą zaczyna wariować, ale to akurat nikogo nie powinno dziwić.

Akumulator

IMG_2116

Kolejna bardzo ważna kategoria dla smartfonu jakim jest Drive 3. Ogromny akumulator o pojemności 4050 mAh powinien gwarantować długi czas pracy na jednym ładowaniu. Tak też w rzeczywistości jest. Testowany Kruger&Matz jest pierwszym modelem od bardzo długiego czasu, który był w stanie wytrzymać moje użytkowanie przez całe dwa dni. Przez ten okres nie starałem się specjalnie mocno oszczędzać Drive’a i traktowałem go podobnie jak Samsunga Galaxy S6 Edge czy też LG G4, które żegnały mnie już po kilku godzinach. Również ładowanie nie odbywa się zbyt długo pomimo takiej pojemności akumulatora oraz braku specjalnych technologii. Potrzeba około trzech godzin poczekać, a Drive 3 będzie gotowy do pracy przez kolejne dwa dni.

Aparat

Screenshot_2015-06-19-22-52-26

W tym wypadku nie przykładałem ogromnej uwagi do aparatów, ale z racji, że zostały one zamontowane to zrobiłem kilka tradycyjnych zdjęć i pozostawiam je Waszej ocenie. Według mnie, ich jakość jest po prostu zadowalająca:

Oprogramowanie i wydajność

Screenshot_2015-06-19-22-50-57

Smartfon Kruger&Matz pracuje pod kontrolą najpopularniejszego obecnie Androida jakim jest KitKat. Znany z tego, że nie potrzebuje ogromnej mocy obliczeniowej, we współpracy ze Snapdragonem 400 i 1 GB RAM i tak nie spodziewałem się wspaniałej optymalizacji czy też wydajności. Jednak co dostałem? Drive 3 działa bardzo płynnie, żeby nie powiedzieć, że równie dobrze co chociażby Samsung Galaxy A7. Nic nie zwalnia, wszystkie polecenia są płynne wykonywane i jedyne do czego można się przyczepić w kwestii oprogramowania to jego tłumaczenie – niby wszystko jest po polsku, ale zdarzają się zwroty, o których zapomniano.

Screenshot_2015-06-19-22-51-15

Z kolei wydajność to już zupełnie inna kwestia. O ile nie miałem problemu z uruchomieniem większości aplikacji to często widać, że tej mocy powoli zaczyna brakować, gdyż chociażby ładowanie poszczególnych elementów w różnych aplikacjach trwa zdecydowanie dłużej niż powinno. Niemniej jednak Drive 3 osiągnął w AnTuTu wynik 18940 punktów, który był bardzo dobrym kilka lat temu, ale przypominam, że flagowy smartfon Goclevera, który niedawno testowałem, uzyskał niewiele więcej. Z kolei testy pamięci przeprowadzone poprzez program AndroBench (odczyt sekwencyjny: 148,79 MB/s, zapis sekwencyjny: 23,5 MB/s, odczyt losowy: 14,67 MB/s, zapis losowy: 3,15 MB/s) również nie należy do topowych urządzeń, ale do najgorszych wiele mu brakuje.

Podsumowanie

IMG_2111

Jak najlepiej określić Drive’a 3? Sprawiający wrażenie pancernego, dla wielu elegancki, ale także i wielki smartfon, który pod kątem technicznym należy do tych, których określa się po prostu mianem przeciętnych. Mimo wszystko produkt Kruger&Matz przypadł mi do gustu, ale jego cena w postaci 1000 złotych może niektórych odstraszyć. Mimo wszystko ciężko znaleźć podobny model z pełną gwarancją w Polsce, dobrym serwisowaniem, a także z taką optymalizacją. Konkurencja często nie może pochwalić się poprawnym działaniem samego systemu, a Drive 3 pozwala jeszcze uruchomić przeróżne aplikacje.

Plusy:

  • wykonanie;
  • optymalizacja systemu;
  • design.

Minusy:

  • irytujące zaślepki;
  • przeciętna specyfikacja.

Motyw