[Recenzja] Motorola Moto G100 – udany jubileusz legendarnej serii?

9 minut czytania
Komentarze

Serię Moto G zna każdy. To właśnie pierwsza Motorola Moto G doprowadziła do rewolucji w średnio-niskiej półce cenowej. Motorola pokazała wtedy, że tani telefon może działać tak płynnie jak flagowiec. Od tych wydarzeń minęło ponad 7 lat, seria Moto G doczekała się dziesiątej generacji i jubileuszowego przedstawiciela w postaci Moto G100. Tym razem nie mówimy jednak o średniaku, ponieważ model ten wyposażony jest we flagowe podzespoły.

Zawartość zestawu

Zestaw składa się z dwóch pudełek dodatkowo zapakowanych w kartonik. W mniejszym pudełku znajdziemy adapter MHL, który został dołączony ze względu na platformę Ready For. Tu muszę zaznaczyć, że po raz pierwszy spotykam się z tego typu akcesorium dołączonym do telefonu. Wracając do tematu – sam telefon znajdziemy w drugim, nieco większym pudełku. Poza telefonem umieszczono tam standardowy zestaw akcesoriów – kabel USB, ładowarkę wspierającą szybkie ładowanie Turbo Power i kluczyk do demontażu tacki na karty SIM. Miłym dodatkiem jest silikonowe etui.

Budowa

Przód urządzenia to tradycyjnie tafla szkła z głośnikiem szczelinowym. Nie znajdziemy tu notcha, telefon ma dwie kamery umieszczone w lewym górnym rogu wyświetlacza. Podobne rozwiązanie było wykorzystywane w wielu wcześniejszych smartfonach tego producenta. Ramka urządzenia została wykonana z metalu, co jest typowe dla tej półki cenowej. Na jej krawędziach znajdziemy:

  • Prawa strona: przyciski głośności, przycisk zasilania z zintegrowanym czytnikiem linii papilarnych
  • Lewa strona: przycisk asystenta, hybrydowa tacka DualSIM + microSD
  • Góra: otwór mikrofonu
  • Dół: otwór mikrofonu, maskownica głośnika multimedialnego,

Warto zwrócić uwagę na przycisk zasilania, który został zintegrowany z czytnikiem linii papilarnych. Producent musiał w tym miejscu poszerzyć ramkę, inaczej nie zmieściłby tego elementu.

Mieniące się pod światło plecki urządzenia zdecydowanie robią wrażenie. Mam problem z opisaniem ich wykonania – trudno odgadnąć wykorzystany materiał (prawdopodobnie szkło), ich faktura zdaje się być delikatnie szorstka, dzięki czemu są nawet miłe w dotyku. Identyczne rozwiązanie spotkałem wcześniej w Motoroli One Zoom.
W oczy rzuca się duża wysepka aparatów, na której zamontowano 3 obiektywy, imitujący obiektyw moduł sensorów, podwójną diodę doświetlającą i dodatkowy mikrofon. Tu mała ciekawostka – 3 obręcze obiektywów są niebieskie, a jedna jest trochę jakby szara. Obręcz ta pełni rolę dodatkowej diody doświetlającej przy zdjęciach makro.

Ogólnie telefon jest całkiem dobrze wykonany, wygląda na coś zdecydowanie droższego. Motorola Moto G100 łączy bryłę charakterystyczną dla tej serii z najnowszymi trendami, takimi jak charakterystyczna wysepka aparatów i kamery wbudowane w wyświetlacz.

Specyfikacja techniczna

  • Wyświetlacz: 6,7″, FullHD+, LTPS, 90 Hz, 21:9
  • CPU: Qualcomm Snapdragon 870 5G
    • 1x Kryo 585 3.2 GHz
    • 3x Kryo 585 2.42 GHz
    • 4x Kryo 585 1.8 GHz
  • GPU: Adreno 650
  • RAM: 8 GB LPDDR5
  • Flash: 128 GB UFS 3.1 + microSD max. 1 TB
  • Aparaty tylne:
    • Główny: 64 MP, f/1.7, 1/2.0″, 0.7µm, Quad Pixel
    • Szerokokątny: 16 Mpx, f/2.2, 117˚, 1.0µm
    • Czujnik głębi: 2 Mpx, f/2.4, 1.75μm
  • Aparaty przednie:
    • Główny: 16 Mpx, f/2.0, 1.0μm
    • Szerokokątny: 8 Mpx, f/2.4, 118˚, 1.12μm
  • Łączność:
    • 5G NR, obsługiwane pasma n1/n3/n5/n7/n8/n28/n38/n41/n66/n77/n78
    • 4G LTE, obsługiwane pasma 1/2/3/4/5/7/8/12/13/17/20/26/28/32/34/38/39/40/41/42/43/66
    • WiFi a/b/g/n/ac/ax 2.4 + 5 GHz
    • Bluetooth 5.1
    • NFC
    • Radio FM
    • GPS, A-GPS, LTEPP, SUPL, GLONASS, Galileo
  • Złącza: jack 3.5 mm, USB Type-C
  • Bateria: 5000 mAh + szybkie ładowanie TurboPower 20 W
  • System: Android 11
  • Wymiary: 168,38 x 73,97 x 9,69 mm
  • Waga: 207 gram

Wyświetlacz

Motorola przyzwyczaiła mnie już do przeciętnych paneli, których nie można ani pochwalić, ani skrytykować. Nie tym razem. Zamontowany w Moto G100 panel LTPS (nieco ulepszone LCD) jest zaskakująco kontrastowy, odwzorowanie barw stoi na dość wysokim poziomie. Tak jak już wspominałem, przednie kamery są wbudowane w wyświetlacz, zamiast notcha mamy tu dwa otwory w wyświetlaczu. Odnoszę wrażenie, że producentowi udało się zminimalizować cień za obiektywem, który był wadą wielu wcześniejszych modeli z podobnym rozwiązaniem.

Akumulator

Motorola Moto G100 wyposażona jest w akumulator o pojemności 5000 mAh. Przy umiarkowanej intensywności użytkowania wystarcza on na 2 dni pracy. Energię możemy uzupełnić za pomocą dołączonej do zestawu szybkiej ładowarki Turbo Power 20 W. Testy wykazały, że telefon jest w pełni kompatybilny z ładowarkami Quick Charge 3. Zweryfikowałem moc ładowania i jak widać na powyższym zdjęciu faktycznie jest to około 20 W. Mała uwaga – proszę nie sugerować się napięciem, telefon był ładowany za pośrednictwem ładowarki samochodowej.

Aparat

W telefonie preinstalowana jest trzecia wersja aplikacji Moto Camera. Od starszej wersji różni się ona głównie interfejsem – w górnej części ekranu nie ma już przełączników, możemy je za to wywołać gestem pociągnięcia palcem w górę. Nie mogę powiedzieć, że ta zmiana jest intuicyjna, miałem początkowo problem z odnalezieniem przełączników. Sprawdziłem na kilku znajomych i sytuacja była podobna. Nie zmieniła się za to funkcjonalność – aplikacja wyposażona jest w mnóstwo dodatkowych funkcji, takich jak kolor spotowy i tryb profesjonalny. Nie zabrakło także trybu nocnego, który jest naprawdę przydatny nocą.

Motorola w modelu Moto G100 zaimplementowała znaną już technologię Quad Pixel. W skrócie – polega ona na łączeniu 4 pixeli w jeden, co finalnie poprawia jakość, ale kosztem rozdzielczości. Telefon mimo aparatu 64 Mpx robi domyślnie zdjęcia w rozdzielczości 16 Mpx. W swoim czasie nie spodobało się to wielu użytkownikom i recenzentom, uważano że Motorola oszukuje klientów. W Moto G100 znalazł się już jednak tryb pozwalający na wykonanie zdjęcia w pełnej rozdzielczości.

Co z jakością zdjęć? Nie jest może źle, ale czuję lekki niedosyt. Odnoszę wrażenie, że znacznie tańsza Motorola One Vision, którą testowałem prawie 2 lata temu miała zdecydowanie lepszy aparat. Tamten telefon miał także optyczną stabilizację obrazu, czego w Moto G100 już zabrakło. Zdecydowanie jestem zawiedziony nocnym wideo, z którym telefon nie radzi sobie zbyt dobrze. Na plus tryb makro z przemyślaną diodą doświetlającą. Zazwyczaj dioda doświetlająca jest gdzieś obok obiektywu, przez co nie można dobrze doświetlić obiektów znajdujących się w małej odległości od telefonu. Motorola Moto G100 poza standardową diodą doświetlającą ma także dodatkową, w postaci świecącego pierścienia otaczającego obiektyw.

Test makro:

Link do zdjęć w pełnej rozdzielczości

Oprogramowanie i wydajność

Telefon działa pod kontrolą Androida 11 z nakładką My UX. Pod tą nazwą kryje się niemal to samo oprogramowanie, które spotykałem już we wcześniejszych modelach tego producenta. Niemal wszystkie dodatkowe funkcje nakładki znajdziemy w aplikacji Moto.

  • Style – pewną nowością jest możliwość zmiany motywu systemu. Użytkownik ma wpływ na czcionki oraz kolor i kształt ikon.
  • Szybkie rejestrowania – gest uruchamiania aparatu, wystarczą dwa obroty nadgarstkiem
  • Panel skrótów aktywowany dwoma dotknięciami przycisku zasilania
  • Szybka latarka – aktywacja latarki dwukrotnym potrząśnięciem telefonu. Zdecydowanie najbardziej przydatny gest. Funkcja działa bezbłędnie, nie zdarzają się także przypadkowe włączenia.
  • Zrzut ekranu aktywowany dotknięciem wyświetlacza trzema palcami
  • Podnieś, aby odblokować – rozwiązanie przypominające Face ID
  • Odwróć, aby włączyć tryb Nie przeszkadzać
  • Podnieś, aby wyciszyć – wyciszenie dźwięku nadchodzącego połączenia po podniesieniu telefonu
  • Przesuń, aby podzielić – nowa funkcja, pozwala na szybkie aktywowanie podzielonego ekranu dla dwóch aplikacji
  • Ekran Moto – jedna z flagowych funkcji tej nakładki. Telefon po wykryciu ruchu na chwilę podświetla wyświetlacz, dzięki czemu możliwe jest zapoznanie się z oczekującymi powiadomieniami oraz prosta interakcja z nimi.
  • Narzędzia gamingowe – pewną nowością są bardziej rozbudowane narzędzia dla graczy. Poza prostymi funkcjami pokroju blokady połączeń, powiadomień i gestów, możliwe jest także np. podświetlanie krawędzi telefonu po wykryciu dźwięku w grze.

Sprawdziłem także możliwości trybu Ready For. Jest to platforma bliźniacza do rozwiązań znanych na rynku od lat, takich jak Samsung Dex czy LG Screen+. Motorola może nie odkryła niczego nowego, ale dogoniła konkurencję. Tryb Ready For pozwala na korzystanie z aplikacji mobilnych na zewnętrznym ekranie np. telewizora. Funkcjonalność wbrew pozorom jest dość duża, w końcu na Androida są aplikacje do niemal wszystkiego.

Z telefonu korzysta się dość przyjemnie. Oprogramowanie wizualnie praktycznie nie różni się od czystego Androida. Dodatkowe funkcje zostały zaimplementowane tak, aby nie rzucały się nadmiernie w oczy. To duży plus dla Motoroli. Podczas korzystania z urządzenia nie pojawiły się żadne przycięcia, czy inne problemy ze stabilnością, dotyczy to także trybu Ready For.

Multimedia, łączność, uwagi

Po flagowym urządzeniu można oczekiwać wiele, ale kwestia jakości dźwięku to osobny temat, do którego producenci podchodzą naprawdę różnie. W przypadku Moto G100 sporym plusem jest obecność gniazda jack, którego czasem brakuje we flagowych urządzeniach. Dźwięk na wyjściu słuchawkowym ma bardzo wyraźne tony wysokie, ale nieco słaby bas. Manipulowanie preinstalowanym equalizerem nie przynosi pożądanych efektów, a nawet trochę psuje dźwięk. Krótko mówiąc telefon ma taką charakterystykę generowanego dźwięku i nie zmienimy tego.

Podczas testów nie zauważyłem problemów z łącznością bezprzewodową, zasięg był taki sam, jak w większości innych telefonów. Nie zauważyłem też żadnych problemów z pracą odbiornika GPS. Nieco zaskoczył mnie czytnik linii papilarnych. Spodziewałem się, że tak mały sensor będzie miał problemy z rozpoznaniem palca, ale radzi sobie on całkiem dobrze.

Podsumowanie

Motorola Moto G100 to dość specyficzne urządzenie. Z jednej strony mamy tu flagowy procesor oraz pojemną i szybką pamięć. Z drugiej strony producentowi chyba zabrakło budżetu na aparat, a zamiast wyświetlacza OLED wykorzystał wyśrubowany panel LTPS. Jeżeli ktoś jest w stanie przymknąć oko na niezbyt flagowy aparat, to będzie z Moto G100 jak najbardziej zadowolony. W tej cenie jest to nawet całkiem dobry wybór, szczególnie gdy ktoś szuka telefonu z mocną specyfikacją i modemem 5G, z którego mógłby korzystać przez dłuższy czas.

Zalety

  • Wydajność
  • Bateria

Wady

  • Aparat

Podsumowanie

Moto G100 w akceptowalnej cenie oferuje flagowe podzespoły, ale niektóre elementy zdają się pochodzić z tańszych modeli.

8,6/10
  • Zestaw 9
  • Budowa 9
  • Specyfikacja techniczna 9
  • Wyświetlacz 8
  • Akumulator 9
  • Aparat 6
  • Oprogramowanie 10
  • Wydajność 9

Motyw