Motorola Moto E7 Plus

[Recenzja] Motorola Moto E7 Plus – tani telefon, ale dla wielu będzie wystarczający

9 minut czytania
Komentarze

Zalety

  • Świetny czas pracy na jednym ładowaniu
  • Dobra jakość wykonania
  • Czytnik linii papilarnych jest szybki i celny

Wady

  • Ekran mógłby być nieco lepszy
  • Nie ma USB-C
  • Brak diody powiadomień

Nie tylko Xiaomi, Oppo czy Realme potrafią tworzyć dobre, niedrogie smartfony. Swoje doświadczenie na tym polu ma też Motorola – czy Moto E7 Plus także jest udanym modelem? Jak radzi sobie ten telefon w codziennym użytkowaniu, jakie są jego mocne i słabe strony, gdzie producent szukał oszczędności? Tego dowiecie się z naszej recenzji.

Motorola Moto E7 Plus – zawartość zestawu, specyfikacja i cena

Granatowe pudełko z Moto E7 Plus w środku nie zawiera żadnych niespodzianek w postaci dodatkowych elementów. Oprócz smartfona znajdziemy w nim jedynie ładowarkę, kabel USB – micro USB oraz kluczyk, który pozwoli nam dostać się do tacki na kartę SIM i kartę pamięci. Etui, folii na ekran czy słuchawek brak. Dla mnie nie stanowi to żadnego problemu, ponieważ w moim przypadku akcesoria dorzucane przez producenta smartfona zazwyczaj i tak kończą schowane w szufladzie – wolę dokupić dokładnie takie dodatki, jakie mi odpowiadają. Niektórzy mogą to jednak postrzegać jako wadę – przy tak tanim telefonie środki wydane na akcesoria sprzedawane osobno robią pewną różnicę.

Przejdźmy do specyfikacji Moto E7 Plus. Prezentuje się ona następująco:

  • 6,5-calowy wyświetlacz IPS LCD HD+
    • rozdzielczość: 1600×720 (20:9, 270 ppi)
    • 81,5% wypełnienia frontu
  • układ Qualcomm Snapdragon 460
    • litografia 11 nm
    • CPU:
      • 4x Kryo 240 (1,8 GHz)
      • 4x Kryo 240 (1,6 GHz)
    • GPU: Adreno 610
  • 4 GB RAM
  • 64 GB wbudowanej pamięci dla użytkownika
    • eMMC 5.1
    • możliwość rozbudowy za pomocą kart MicroSDXC (gniazdo współdzielone)
  • aparaty:
    • przód: 8 MPx (f/2.2)
    • tył:
      • 48 MPx (f/1.7)
      • 2 MPx (f/2.4, czujnik głębi)
  • akumulator o pojemności 5000 mAh
    • Ładowanie 10 W
  • radio FM, micro USB, gniazdo słuchawkowe Jack 3,5 mm, Bluetooth 5, Wi-Fi 5 (802.11 b/g/n), Dual SIM, czytnik linii papilarnych
  • Android 10
  • wymiary: 165.2 × 75.7 × 9.2 mm
  • waga: 200 g
  • wykonanie: tworzywo sztuczne
  • wersje kolorystyczne: Navy Blue (granatowy), Amber Bronze (pomarańczowy)

Dual SIM jest tylko hybrydowy. Wiele osób nie będzie też zachwyconych faktem, że smartfon nie ma USB-C, tylko coraz bardziej archaiczne micro USB.

Ile trzeba zapłacić w naszym kraju za Motorolę Moto E7 Plus z oficjalnej dystrybucji? Standardowa cena w polskich sklepach to 599 zł, czasem zdarzają się niewielkie obniżki.

Budowa i jakość wykonania smartfona

Wyświetlacz wypełnia ponad 81% frontu smartfona, co jest normą w urządzeniach tej klasy. W górnej części Moto E7 Plus znajduje się niewielkie wcięcie w ekranie. Na dolnej krawędzi producent umiejscowił głośnik (swoją drogą, gra całkiem przyzwoicie), port micro USB i mikrofon, natomiast na górnej – wejście słuchawkowe. Na lewej krawędzi znajduje się wysuwana tacka na karty SIM oraz kartę pamięci. Po prawej stronie mamy natomiast przyciski służące do włączania/wyłączania urządzenia, regulacji głośności oraz specjalny przycisk uruchamiający Asystenta Google. Ten ostatni jest jednak umieszczony najwyżej ze wszystkich, a jego wciśnięcie wymaga użycia większej siły, niż pozostałych. Nie musimy więc się martwić o przypadkowe uruchomienie Asystenta.

Z tyłu smartfona znajdują się dwa charakterystyczne elementy. Pierwszy to lekko wystająca wyspa z aparatami, drugim jest natomiast czytnik linii papilarnych. Działa on naprawdę dobrze, nie mam zastrzeżeń ani do szybkości jego działania, ani do celności.

Moto E7 Plus to całkiem dobrze wykonany telefon. Przynajmniej jak na półkę cenową, którą reprezentuje. Materiał użyty do produkcji obudowy smartfona to tworzywo sztuczne, jednak urządzenie nie sprawia wrażenia tandetnego. Design telefonu jest stonowany, ale może się podobać. Tym bardziej że tył Moto E7 Plus praktycznie nie zbiera odcisków palców – żeby je dostrzec, trzeba naprawdę mocno przyjrzeć się smartfonowi w odpowiednim świetle.

Recenzowany telefon zasługuje również na pochwałę za mocno osadzone przyciski boczne. To niby drobiazg, ale nieraz spotkałem się z latającymi na boki przyciskami włączania czy regulacji głośności i to nawet w znacznie droższych smartfonach. Tu nic takiego nie ma miejsca. Szkoda, że na wyposażeniu Moto E7 Plus zabrakło diody powiadomień.

Wyświetlacz w Moto E7 Plus

Testowany smartfon ma duży ekran, ale niestety jego rozdzielczość nie jest zbyt wysoka. Daje to o sobie znać podczas korzystania z multimediów, ale podczas większości czynności wykonywanych na telefonie nie powoduje specjalnych problemów. W kwestii odwzorowania kolorów i ogólnych wrażeń z użytkowania ekranu, Moto E7 Plus oferuje w zasadzie to samo, co konkurencyjne modele w tej cenie. Oczywiście, jeśli wcześniej korzystaliśmy z droższego telefonu z ekranem wykonanym w technologii AMOLED lub choćby z wyższą rozdzielczością, od razu dostrzeżemy różnicę i nie będzie to dla nas przyjemne doświadczenie. Moto E7 Plus nie jest jednak produktem kierowanym do tej grupy klientów.

Jasność ekranu niestety nie zrobiła na mnie dobrego wrażenia. Po pierwsze, zakres jej regulacji jest dosyć wąski, choć w większości codziennych sytuacji nie będzie to specjalnym problemem. Denerwować może za to automatyczna regulacja, która nie zawsze dobiera odpowiednią jasność. Co ciekawe, nawet po wyłączeniu tej opcji zdarza się, że chwilę po odblokowaniu ekranu wyświetlacz staje się nieco ciemniejszy, niż wcześniej i trzeba samodzielnie zmienić poziom jasności. Na początku było to irytujące, ale można się do tego przyzwyczaić.

Akumulator – czas pracy na jednym ładowaniu i długość tego procesu

Czas pracy na jednym ładowaniu to zdecydowanie zaleta Moto E7 Plus. W moim przypadku były to dwa pełne dni (czasem nawet trzy), a baterii telefonu wcale nie zamierzałem oszczędzać. Udawało mi się osiągnąć ok. 9 godzin pracy na ekranie – ten wskaźnik u każdego może wyglądać jednak nieco inaczej, w zależności od sposobu, w jaki korzysta z telefonu.

Bateria jest bardzo pojemna, ale telefon obsługuje maksymalnie ładowanie 10 W. Efekty łatwo przewidzieć – naładowanie Moto E7 Plus zajmuje sporo czasu i warto mieć tego świadomość. Uzupełnienie energii od 0 do 100% zajmuje ok. 2,5-3 godziny. Nie zauważyłem, żeby podczas ładowania lub intensywnego użytkowania smartfon zbytnio się nagrzewał, co niewątpliwie można zaliczyć do jego atutów.

Aparaty w Moto E7 Plus

Aplikacja aparatu w testowanym smartfonie nie jest szczególnie skomplikowana. Na załączonych zrzutach ekranu możecie zobaczyć, jakie opcje i tryby są dostępne.

Motorola Moto E7 Plus nagrywa filmy w następujących rozdzielczościach:

  • FullHD 30 kl./s i 60 kl./s
  • FullHD 20:9 30 kl./s i 60 kl./s

Aparat Motoroli Moto E7 Plus jest w stanie pozytywnie zaskoczyć w dzień, gdy robimy zdjęcia na dworze lub w bardzo dobrze oświetlonym pomieszczeniu. Na pierwszy rzut oka fotografie prezentują się całkiem nieźle, ewentualne niedoskonałości są widoczne przy dużym powiększeniu obrazu. Jak łatwo się domyślić, im ciemniej, tym gorzej. Chodzi głównie o nieostre krawędzie fotografowanych obiektów. Moto E7 Plus ma tryb nocny, który w przypadku, gdy mimo wszystko w pobliżu są jakieś źródła światła (choćby słabo świecące latarnie), potrafi poprawić fotografię. Wspomniany tryb nawet w przypadku niemal całkowitych ciemności próbuje ratować sytuację, ale tutaj nie liczmy na cuda. Sceneria ostatecznie jest doświetlona tak, że widzimy, co jest na zdjęciu, jednak ostrość obiektów pozostawia wiele do życzenia. Bardzo słabo na fotografiach po zmroku wyglądają poruszające się obiekty. Moto E7 Plus nie ma obiektywu do zdjęć makro, co także da się odczuć – zdjęcia bardzo małych przedmiotów nie wyglądają dobrze.

Co z filmami? Jak na tę półkę cenową nie ma tragedii – na nagraniach widać całkiem sporo i to nawet w nocy, o ile nie jesteśmy w całkowitych ciemnościach. Przydałaby się jednak jakaś stabilizacja obrazu – jej brak powoduje, że filmy nagrane Moto E7 Plus trudno wykorzystać do czegokolwiek więcej, niż pokazania komuś znajomemu.

Oprogramowanie i wydajność

Moto E7 Plus pracuje pod kontrolą niemal czystego Androida 10. Jest więc minimalistycznie i przejrzyście. To może się podobać, choć niekiedy brakowało mi łatwej dostępności do niektórych opcji, którą oferują nakładki konkurencyjnych producentów. W testowanej Motoroli mamy za to obsługę różnego rodzaju gestów. Przykładowo, energiczne potrząśnięcie telefonem spowoduje włączenie latarki, natomiast dotknięcie ekranu trzema palcami jednocześnie – wykonanie zrzutu ekranu.

Snapdragon 460 w połączeniu z 4 GB RAM-u tworzą zestaw, który sprawdza się w codziennych czynnościach. Przy nieco bardziej wymagających zadaniach lub używaniu kilku aplikacji jednocześnie, sporadycznie zdarzają się drobne spowolnienia czy zacięcia animacji. Wszystko wraca jednak do normy, zanim zdążylibyśmy się z tego powodu zdenerwować.

Telefon za ok. 600 zł to zdecydowanie nie jest sprzęt do gier – co jednak, gdy zechcemy zagrać w coś bardziej wymagającego, niż proste platformówki? Generalnie jest to możliwe. Przykładowo, FIFA Mobile działa bez zarzutów, udało mi się też pograć w Real Racing 3, choć tu zdarzało się już, że gra momentami lekko się zacinała.

Motorola Moto E7 Plus – recenzja Android.com.pl
Infogram

Recenzja Motoroli Moto E7 Plus – podsumowanie

Motorola Moto E7 Plus nie ma cech, które znacząco wyróżniałyby ją z tłumu i wnosiły coś przełomowego. W tym przypadku nie jest to jednak szczególny problem. Od taniego telefonu oczekujemy, żeby mimo pewnych kompromisów w specyfikacji działał płynnie i dobrze sprawdzał się w podstawowych czynnościach. Chodzi np. o pisanie i dobieranie wiadomości, dzwonienie, przeglądanie sieci i social mediów. Testowany smartfon w tych najważniejszych kwestiach nie zawodzi. Do tego długo działa na jednym ładowaniu i ma świetny czytnik linii papilarny. Na tym jednak nie koniec zalet tego urządzenia – jego jakość wykonania można określić jako bardzo dobrą w tej półce cenowej. Oczywiście, musimy pamiętać, że ekran Moto E7 Plus jest co najwyżej akceptowalny, a od czasu do czasu smartfon lekko zwolni, kiedy otrzyma zbyt wiele poleceń naraz lub gdy uruchomimy wymagającą grę. Jeśli jednak szukacie taniego telefonu do podstawowych zadań i wolicie czystego Androida od chińskich nakładek, to Moto E7 Plus mogę wam z czystym sumieniem polecić.

6,9/10
  • Zestaw 6
  • Budowa 8
  • Specyfikacja techniczna 7
  • Wyświetlacz 5
  • Akumulator 8
  • Aparaty 6
  • Oprogramowanie 8
  • Wydajność 7

Motyw