oneplus 8t recenzja test czy warto

[Recenzja] OnePlus 8T – jesteś pewny tego, co kupujesz

13 minut czytania
Komentarze

Zalety

  • Świetny wyświetlacz 120 Hz
  • Długo działający akumulator z szybkim ładowaniem
  • Dopracowane oprogramowanie nie ogranicza najlepszych podzespołów

Wady

  • Bezprzewodowe ładowanie? Potwierdzona wodoszczelność? W specyfikacji brakuje kropki nad i
  • Do pełnoprawnego flagowca brakuje jeszcze aparatu z najwyższej półki

Recenzja OnePlus 8T jest dla mnie czymś szczególnym. Po dosyć długiej przerwie od użytkowania smartfonów tej firmy postanowiłem sprawdzić, jak wypada ulepszony model drugiej generacji urządzeń po zmianie własnego ja producenta. Od serii OnePlus 7 firma odeszła od roli pokazywania, że można dać wiele za niewiele, zbliżając się tym samym bardziej do Samsunga lub Huawei i zostawiając miejsce dla słabszych modeli, a więc rodziny Nord. Tylko chłodne kalkulacje pokazują, że OnePlus 8T to nadal ciekawy kompromis. Jak bardzo ciekawy? Tego dowiecie się z niniejszej recenzji, do której serdecznie Was zapraszam.

Zestaw, cena i specyfikacja techniczna OnePlus 8T

oneplus 8t recenzja test czy warto

Większy znaczy lepszy? Poniekąd tak jest, że jeśli coś może pochwalić się dużym rozmiarem, to jest uważane za godne uwagi. Być może z tego też powodu niektórzy producenci idą w kierunku dużych pudełek. Wśród nich jest OnePlus, który od kilku generacji obrał taki kierunek. Ma to oczywiście faktyczne zalety, bo wewnątrz wszystko ma swoje miejsce i nie trzeba nic upychać na siłę. Jeśli zaś chodzi o wyposażenie, to wśród makulatury znajdziemy od groma ciekawych informacji (np.: wartości promieniowania SAR), a do tego różnorakie naklejki i bonusy dla fanów marki. Z rzeczy bardziej użytecznych pojawiają się modułowa ładowarka (zasilacz 60 W, kabel USB-C – USB-C) oraz etui.

oneplus 8t recenzja test czy warto

Ostatni przedstawiony element jest oczywiście gumowy i jeśli nie przeszkadza Wam napis z hasłem marki (Never Settle), to zdecydowanie jest on godny uwagi. Ciasno wchodzi na urządzenie, skutecznie niweluje garb aparatu, a do tego posiada wypustki, mające chronić ekran przed płaskimi upadkami. Sam materiał nie jest śliski, więc całość pewnie leży w dłoni.

Cena czyniła cuda, ale dzisiaj OnePlus 8T idzie w kierunku premium

oneplus 8t recenzja test czy warto

Dzisiaj OnePlus nie idzie już w kierunku tanich flagowców. Widać coraz mniej kompromisów, więc też cena jest coraz wyższa. W x-kom OnePlus 8T kosztuje niecałe 2800 złotych w podstawowej wersji i 3299 złotych za odmianę z większymi kośćmi pamięci. Kiedyś te kwoty były nie do pomyślenia w kontekście matematycznej firmy. Dzisiaj też można uznać, że to sporo, patrząc na inne tanie flagowce, ale… to nadal relatywnie tanio za następujące podzespoły:

  • 6,55-calowy wyświetlacz Fluid AMOLED FullHD+
    • rozdzielczość: 2400×1080 (20:9, 402 ppi)
    • 87% wypełnienia frontu
    • częstotliwość odświeżania obrazu: 120 Hz
    • częstotliwość odświeżania panelu dotykowego: 240 Hz
    • HDR10+
  • układ Snapdragon 865
    • litografia: 7 nm
    • CPU:
      • 1x Kryo 585 (2,84 GHz)
      • 3x Kryo 585 (2,42 GHz)
      • 4x Kryo 585 (1,8 GHz)
    • GPU: Adreno 650
  • 8 lub 12 GB RAM
  • 128 lub 256 GB wbudowanej pamięci dla użytkownika
    • UFS 3.1
    • brak możliwości rozszerzenia za pomocą kart MicroSD
  • aparaty:
    • przód: 16 MPx (f/2.4)
    • tył:
      • 48 MPx (f/1.7, PDAF, OIS)
      • 16 MPx (f/2.2, szerokokątny)
      • 5 MPx (f/2.4, makro)
      • 2 MPx (f/24, czujnik głębi)
  • akumulator o pojemności 4500 mAh
    • szybkie ładowanie Warp Charge 65 (65 W)
  • NFC, czytnik linii papilarnych w ekranie, Wi-Fi 6 (802.11ax), USB-C (3.1), głośniki stereo, DualSIM, 5G
  • Android 11 (Oxygen OS 11)
  • wymiary: 160,7 x 74,1 x 8,4 mm
  • waga: 188 g
  • wykonanie:
    • front: szkło Gorilla Glass 5
    • tył: szkło Gorilla Glass 5
    • korpus: aluminium
  • wersje kolorystyczne: Aquamarine Green (zielony), Lunar Silver (srebrny), Cyberpunk 2077

Czy OnePlus 8T to już pełnoprawny flagowiec?

Jak patrzymy na powyższe dane, to do miana pełnoprawnego flagowca OnePlus 8T brakuje bezprzewodowego ładowania i certyfikatu o wodoszczelności. Co ciekawe odmiana dla amerykańskiego T-Mobile’a tego smartfona może pochwalić się certyfikatem IP68, a same urządzenia niczym szczególnym nie różnią się pod względem konstrukcji. Jest to też jeden z niewielu modeli, kiedy modele z T w nazwie i bez niej korzystają z tego samego układu. OnePlus wyjątkowo nie zdecydował się na najmocniejszy układ z dostępnych – w tym wypadku Snapdragona 865+. Jednak na pewno na tym etapie nie można napisać, że OnePlus 8T nie zasługuje na miano flagowca.

Budowa i jakość wykonania

oneplus 8t recenzja test czy warto

Patrząc na OnePlus 8T, nietrudno odnieść wrażenie, że został on wykonany na zasadzie analizy wszystkich urządzeń aktualnej generacji. Zebrano najczęściej powtarzające się rozwiązania i złożono najlepiej, jak to tylko możliwe. Dlatego szklano-aluminiowa kanapka nikogo nie powinna dziwić. Do tego charakterystyczne zaokrąglenia tylnej powierzchni i mamy gwarancję odnalezienia się w szerokiej grupie odbiorców. Smartfon bezproblemowo i pewnie leży w dłoni. Rozmieszczenie klawiszy także można zaliczyć do książkowych, a matowe malowanie skutecznie maskuje wszelkie zabrudzenia.

Front to idealny przykład generycznych rozwiązań. Firma w modelu Pro starała się wymyślić własne ja, ale okazuje się, że bazowy smartfon musi być sprawdzony. Płaski wyświetlacz otaczają w miarę cienkie, a co najważniejsze równe sobie ramki. Na górnej znajdziemy maskownicę głośnika, stanowiącą część zestawu stereo. Jego jakość jest w pełni zadowalająca, jeśli chodzi o połączenia telefoniczne. O możliwościach multimedialnych opowiem za chwilę. W samym ekranie wycięto względnie mały otwór na poprawny aparat do selfie. Dodatkowo wyświetlacz chowa w sobie czytnik linii papilarnych, co do którego nie mam żadnych uwag – spełnia swoje zadanie i stanowi dobry zestaw biometryczny z funkcją rozpoznawania twarzy. Cały front pokrywa folia ochronna.

Patrząc na tył OnePlus 8T nietrudno odnieść wrażenie, że gdzieś już to się widziało. Klasyczne rozmieszczenie wyspy z aparatami to już standard tej generacji. Trochę szkoda, że matematyczna firma porzuciła swój nieco bardziej oryginalny pomysł na centralny, okrągły lub podłużny garb. Smartfon nie chybotał się wtedy na boki i był bardziej rozpoznawalny. Niemniej wyspa w OnePlus 8T nie wystaje aż nadto ponad powierzchnię, co może się podobać – podobnie jak jej malowanie w dwa odcienie. Srebrne wstawki dodają całości swego rodzaju elegancji.

oneplus 8t recenzja test czy warto

Na krawędziach nie mogło zabraknąć elementu charakterystycznego dla smartfonów OnePlusa

Na poszczególnych krawędziach OnePlus 8T znajdziemy takie elementy, jak:

  • góra – dodatkowy mikrofon
  • dół – głośnik multimedialny, złącze USB-C, główny mikrofon, tacka na karty SIM
  • lewa strona – klawisze od regulacji natężenia dźwięku
  • prawa strona – klawisz blokady i suwak od trybu dźwięku

Naturalnie tym charakterystycznym elementem dla OnePlusa jest 3-stopniowy suwak, którym w błyskawiczny sposób ustawiamy tryb cichy, tylko wibracje lub włączamy dźwięk. Skoro o dźwięku mowa, to całkiem dobrze wypadają głośniki stereo. Nie są to jeszcze elementy tak oczywiste w tej klasie cenowej, a OnePlus 8T może pochwalić się niezłą jakością. Można nawet doszukiwać się niskich tonów. Ogólnie wibracje dźwięku (dźwięku, nie silniczka wibracji) odczuwalne na całej obudowie dodają swoje trzy, istotne grosze. Wisienką na torcie w tym jest bardzo szeroki i precyzyjny suwak natężenia dźwięku. Niby drobnostka, a od kilku odsłon Oxygen OS dostępna właśnie wyłącznie u matematycznej firmy (i Sony).

Wyświetlacz i jakość obrazu

oneplus 8t recenzja test czy warto

Jedną z najważniejszych nowości w OnePlus 8T jest wprowadzenie jeszcze wyższej częstotliwości odświeżania obrazu. Dlatego miejmy to już za sobą – tak, recenzowany smartfon z pewnością zdobywa dużego plusa za ten aspekt. O ile różnica względem 90 Hz nie jest tak zauważalna jak pomiędzy 60 Hz i 90 Hz, to nadal płynność oprogramowania jest potęgowana. Jedynie szkoda, że dużo gier i aplikacji mają zablokowane odświeżanie do 60 klatek na sekundę. Sam panel należy także pochwalić pod względem ogólnej jakości. Widać, że certyfikat HDR10+ nie wziął się znikąd. Maksymalna jasność (na automatycznych ustawieniach jeszcze wyższa) bezproblemowo pozwala pracować w ostrym słońcu. Jednak przy okazji jasności warto zauważyć, że podobnie jak OnePlus pozwala bardzo precyzyjnie ustawić natężenie dźwięku, tak samo jest z jasnością. Wiele dostępnych poziomów sprawia wrażenie płynnego, a nie skokowego rozjaśniania lub ściemniania panelu – to na swój sposób pokazuje dopracowanie tego elementu. W kontekście samej jakości barw – jest bardzo dobrze.

Akumulator – czas pracy i ładowania

oneplus 8t recenzja test czy warto

Swego czasu OnePlus wyróżniał się bardzo szybkim ładowaniem Dash Charge. Jednak spory o nazwę do frazy Dash sprawiły, że firma zmuszona do jej zmiany na Warp Charge gdzieś porzuciła ten aspekt pod kątem rozwoju. Dopiero teraz OnePlus 8T nadrabia zaległości i wychodzi z wyższą mocą 65 W, choć znajdziemy ją również w dużo tańszych urządzeniach (patrz: realme 7 Pro). Dlatego OnePlus już nie ma wyjątkowej metki bardzo szybkiej technologii ładowania. Straciła po prostu ona na swojej wyjątkowości, gdy inne firmy też się jej dorobiły – zaleta najzwyczajniej w śeicie gdzieś się rozpłynęła. Jednak wróćmy do tradycyjnego scenariusza. OnePlus 8T może pochwalić się odpowiedniej pojemności akumulatorem w stosunku do wielkości wyświetlacza. Około półtora dnia spokojnej procy są w zasięgu. W przeliczeniu na czas włączonego wyświetlacza wygląda to następująco:

  • około 7,5 godziny spokojnej pracy – Chrome, YouTube, Arkusze i Dokumenty Google, proste gry
  • około 4 godziny pracy na pełnych obrotach

Z OnePlus 8T po prostu trzeba korzystać

Co jednak rzuciło mi się w oczy, gdy na chwilę odłożyłem OnePlus 8T na bok, to czas pracy w stanie czuwania. Zapewne to kwestia oprogramowania, ale smartfon nie jest w stanie wytrzymać 3 dni, gdy leży nieużywany. Ewidentnie pewne procesy się nie usypiają, co być może zostanie poprawione w kolejnych aktualizacjach Oxygen OS.

Mimo że OnePlus nie wyróżnia się już tym, że jako jeden z niewielu oferuje bardzo szybkie ładowanie, to umówmy się – Warp Charge 65 jest piekielnie szybkie. Podwójne ogniwo możemy zregenerować do pełna w niecałe 40 minut. W pół godziny na ekranie ujrzymy wskazanie ponad 90%. Technologia zastosowana w zasilaczu pozwala także ładować sprzęty kompatybilne z USB Power Delivery do 45 W (np.: laptopy).

Aparaty – jakość zdjęć i filmów

oneplus 8t recenzja test czy warto

Tradycyjnie zacznijmy od przyjrzenia się aplikacji, która w Oxygen OS 11 jest o krok przed określeniem bardzo dobra. Firma postarała się, aby dostęp do najważniejszych przełączników był pod ręką. Przy tym faktycznie są to najważniejsze przełączniki, a nie funkcje, z których korzystamy tylko raz i później nigdy ich nie zmieniamy. Ciekawym rozwiązaniem jest wysuwany panel z trybami, który pozwala w miarę szybko wybrać interesujące nas ustawienia. Mimo wszystko nadal nie jesteśmy jednym gestem wybrać tego, co nas interesuje na karuzeli. To właśnie ten krok, który firma powinna jeszcze postawić. Jednak to świetnie, że firma pozwala zostawić i ustawić pod siebie wyłącznie te tryby, z których chcemy korzystać. Jeszcze do ciekawych rozwiązań na pewno zaliczam szybkie ustawienia wysuwane z sekcji przełączników danego trybu – bez utraty widoku z wizjera możemy wybierać między innymi rozdzielczości filmów.

Skoro o rozdzielczościach mowa, to OnePlus 8T może nagrywać filmy w:

  • FullHD w 30 i 60 kl./s.
  • 4K w 30 i 60 kl./s.
  • slow-motion:
    • HD w 480 kl./s.
    • FullHD w 240 kl./s.

Jakość zdjęć godna flagowca, ale niekoniecznie tej generacji

oneplus 8t recenzja test czy warto

Powyższy nagłówek idealnie oddaje to, co oferuje aparat OnePlus 8T. Główna matryca sprawdza się bez większych problemów w niemalże każdych warunkach oświetleniowych – pomocny jest tutaj tryb nocny, choć i bez niego jest nieźle, gdy brakuje światła. Jednak już obiektyw szerokokątny wyraźnie ślepnie w nocy, a dodatkowe dwie matryce są nieco na wyrost. Ok, makro może jeszcze jakoś daje o sobie znać, ale to jednak naciągana zaleta. Naturalnie ta opinia przekłada się jednocześnie na zdjęcia i filmy. O ile reprodukcja barw jest całkiem niezła, a ostrość łapana błyskawicznie, to tyczy się to przede wszystkim głównej matrycy.

W przypadku nagrań warto skupić się tylko na optycznej stabilizacji obrazu, która radzi sobie całkiem nieźle. Poleganie na dodatkowym algorytmie firmy niestety wprowadza niepożądane zamieszanie w obrazie. Oczywiście to również może zostać dopracowane, ale na tym etapie OnePlus 8T świetnie sprawdza się w zdjęciach w dzień ogólnie, w nocy z główną matrycą, a w filmach tam, gdzie nie muszą za bardzo pomagać algorytmy.

Oprogramowanie i wydajność

oneplus 8t recenzja test czy warto

Oxygen OS – niejako kolebka tego, jak powinny wyglądać dzisiejsze nakładki, czyli obraz dążenia do prostoty, a jednocześnie oferowania naprawdę sporo więcej w ramach personalizacji. Jestem godny podziwu, że firmie udało się tak rozwinąć pod tym względem, bo próżno szukać w tym oprogramowaniu rzeczy kompletnie zbędnych. Wszystko jest przemyślane i zrobione tak, aby nie przeszkadzało. Jest wręcz przeciwnie, o czym świadczą między innymi wspominane, mnogie poziomy jasności i natężenia dźwięku. Z dodatków nie brakuje sekcji dla graczy, wielu gestów lub trybu szybkiej odpowiedzi w układzie poziomym (z nowego Robocika). Tradycyjnie wszelkie dodatki i całą nakładkę poznacie na poniższych zrzutach ekranu:

Oczywiście obecność Androida 11 i prawdopodobnie 3-letnie wsparcie to kolejne kluczowe zalety OnePlus 8T, ale… nie wszystko było idealnie. Mam okazję często sprawdzać opinie użytkowników różnych firm i w przypadku OnePlusa zauważyłem, że firmę faktycznie można pochwalić za szybkie i częste aktualizacje, ale zdarzają się wpadki. Sprowadzają się one teoretycznie do drobnostek, ale mogą one irytować. W moim przypadku były to raz działające zrzuty ekranu, a raz zamrażające obraz na kilka sekund. Także parę razy launcher postanowił wielokrotnie się restartować. Mimo wszystko nie były to błędy, których występowanie mogłoby kompletnie zniechęcić mnie do tego telefonu – nadal mnóstwo zalet Oxygen OS skutecznie zakrywa te niedociągnięcia.

Tymczasem wydajność… Co tu dużo mówić, to jeden z najwydajniejszych smartfonów na rynku – nawet jeśli nie korzysta z podkręconego Snapdragona 865, a z tradycyjnego. Dużo pamięci operacyjnej i błyskawiczne uruchamianie aplikacji sprawiają, że nie mam wątpliwości, iż jest to smartfon na lata.

OnePlus 8T – recenzja Android.com.pl
Infogram

Im więcej punktów, tym lepiej

Recenzja OnePlus 8T – podsumowanie

oneplus 8t recenzja test czy warto

OnePlus 8T udowodnił mi, w czym tkwi sukces firmy. Nie ma szans, że kupimy kota w worku. To, co znajdziemy na papierze w specyfikacji, to też jest oferowane w rzeczywistości. Dlatego otrzymujemy świetny wyświetlacz, błyskawiczne ładowanie, perspektywiczne oprogramowanie i… przeciętny aparat. Jednak w tym rzecz, że już na papierze matryce 2 MPx nie zapowiadają niczego świetnego. Podobnie jest z potencjalnymi brakami, jak chociażby nieobecność ładowania indukcyjnego. Już na etapie czytania specyfikacji to widać. Dlatego OnePlus 8T to niewątpliwie ciekawa propozycja w swojej cenie, jak nie jedna z najlepszych, jeśli chodzi o uniwersalne zastosowanie.

Dziękuję sklepowi x-kom za użyczenie sprzętu do testów!

8,6/10
  • Zestaw 8
  • Budowa 8
  • Specyfikacja techniczna 9
  • Wyświetlacz 9
  • Akumulator 9
  • Aparaty 7
  • Oprogramowanie 9
  • Wydajność 10

Motyw