Motorola Moto X (2014) kontra Moto X (2013) – jak wiele zmieniło się przez rok?

8 minut czytania
Komentarze
IMG_8719

W tym tygodniu mogliście przeczytać moją recenzję topowego smartfonu Motoroli, który można kupić od niedawna w Polsce, czyli Moto X z 2014 roku. Jednak w naszym kraju dostępny jest także poprzednik tego modelu o takiej samej nazwie datowany na zeszły roku. W takim razie postanowiliśmy sprawdzić dla Was nie tyle, co który jest lepszy, a po prostu jak wiele Motorola zmieniła przez rok. Tym samym, korzystając cz okazji sprawdźmy czy Moto X (2014) jest godnym następcą Moto X (2013).

Budowa

IMG_8674

Ten akapit ewidentnie trzeba zacząć od stwierdzenia, że wykonanie stoi na niemalże najwyższym poziomie. Oba smartfony cechuje ogromna możliwość indywidualizowania obudowy za sprawą Moto Maker, ale nowszy model pozwala między innymi na wybór materiału w jaki chcemy ubrać plecy Moto X (skóra, bambus, aluminium, tworzywo sztuczne). Mimo wszystko, oba modele świetnie leża w dłoni i mimo że model z 2013 roku został wykonany z twardego plastiku to dzięki podobnemu wyprofilowaniu i oczywiście mniejszym rozmiarom nie chce uciec z ręki. W tym momencie też zauważamy ważną rzecz, czyli różnica w wielkości wyświetlacza (0,5-cala), która oczywiście zostaje odnotowana w wymiarach całej obudowy.

IMG_8676

Patrząc na oba smartfony widać dużą różnicę w kolorystyce. Biały model według mnie nieco gorzej się prezentuje ze względu na odkryte czarne czujniki. Mimo wszystko to można zmienić i zarówno Moto X z 2014 roku jak i 2013 roku może być biały i czarny. Wracając do bezpośredniego porównania, nowszy model od zarysowań przedniej tafli szkła (w obu wypadkach Gorilla Glass 3) chronią maskownice głośników, z kolei starszy wystające ramki. Które rozwiązanie jest lepsze? To pierwsze pozwoliło Motoroli zaokrąglić krawędzie, co jeszcze bardziej potęguje design urządzenia.

IMG_8678

Z tyłu niewiele się zmieniło, nie licząc oczywiście dodania wyboru materiałów w nowym urządzeniu. Mniejsze logo już nie sprawia w starszym modelu, że automatycznie wskazujący palec wędruje w jego zagłębienie. Drugą istotną różnicą jest umiejscowienia głośnika na plecach. W obu smartfonach grają one bardzo podobnie, czyli głośno i świetnie jakościowo, ale jego lokalizacja z tyłu w moim mniemaniu gorzej wypada, gdyż można go łatwiej zasłonić i dźwięk nie jest skierowany w naszą stronę.

IMG_8681

Na poszczególnych krawędziach wiele się nie zmieniło. Oczywiście sam szkielet w Moto X (2014) został wygładzony i jedyną różnicą w rozmieszczeniu poszczególnych elementów jest przeniesienie tacki na kartę NanoSIM z boku na górę. Drugą zmianą jest wyróżnienie klawisza od blokady urządzenia w nowszym modelu poprzez jego chropowatość. Tylko w obu Motorolach nie korzystałem z niego zbyt często dzięki funkcją głosowym i aktywnemu ekranowi.

IMG_8684

Nie wspomniałem jednak nic wcześniej o designie – który smartfon jest ładniejszy? Przed premierą Moto X (2014), podczas ujawniania poszczególnych stron urządzenia, wiele osób mówiło, że ten model jest o wiele mniej atrakcyjny wizualnie. To samo stwierdzili moi ankieterzy w postaci znajomych, którym do gustu bardziej przypadła starsza wersja Moto X – duże znaczenie miał tu rozmiar.

IMG_8664
IMG_8661
IMG_8662
IMG_8663

Specyfikacja techniczna

IMG_8634

Rok różnicy w świecie mobilnych technologii to przepaść. Mogłoby się wydawać, że tak samo jest w tym wypadku, ale sprawdźmy to na następującej tabeli:

moto x spec

Oczywiście, w nowszym modelu znajdziemy większy wyświetlacz prezentujący wyższą rozdzielczość, zdecydowanie szybszy układ, lepszy aparat i niewiele pojemniejszy akumulator. Jest także kilka więcej, drobnych zmian, które jednak w codziennym użytkowaniu rzadko się ujawniają. Największą zagadkę stanowi różnica w pojemności ogniwa. Czy 100 mAh mniej w starszym smartfonie sprawi, że to urządzenie będzie pracowało jeszcze krócej niż recenzowana już Motorola, która zdecydowanie pod tym względem kulała. To się dopiero okaże w następnej części porównania. W tym wypadku należy dodać, że amerykański producent zapomniał naprawić jednej rzeczy w nowszym smartfonie, a więc dodać slot na kartę pamięci. Tym samym jesteśmy zmuszani do przeróżnych „chmur” i korzystania ze złącza USB OTG. Co ciekawe, starszy model dostępny był w wersji z 64 GB wbudowanej pamięci. Moto X (2014) może poszczycić się jedynie 32 GB.

Wyświetlacz

IMG_8674

Wszystkiego więcej – tak najłatwiej określić polecenie wydane przez Motorolę przy tworzeniu Moto X (2014). Mamy 5,2-calowy ekran AMOLED na przeciwko 4,7-calowego wykonanego w tej samej technologii. Pierwszy raz wykorzystane FullHD (1080p) kontra HD (720p). Jednak Motorola dalej już namieszała. Nowszy model nie korzysta z pełnej palety RGB jak starszy smartfon tylko wykorzystuje PenTile. O ile ja nie zauważyłem większych różnic i nie byłem w stanie dostrzec pojedynczych pikseli przy normalnym korzystaniu to z pewnością znajdą się osoby, którym będzie to przeszkadzać. Skoro mamy do czynienia z dwoma OLED’owymi ekranami to od razu w oczy rzuca się głęboka, niepodświetlana czerń i przekłamane kolory, prawda? Tak, prawda, a różnice w ich wyświetlaniu jak i jakości pomiędzy oboma modelami są na tyle małe, że aż nieznaczące. Jednak mogę stwierdzić, że nowsze urządzenie posiada minimalnie jaśniejszy wyświetlacz.

Akumulator

IMG_8630

Jeśli przeczytaliście recenzję Moto X (2014) to z pewnością wiecie, że ma bardzo małe pokłady energii do wykorzystania i to czuć. 2300 mAh to zdecydowanie za mało dla 5,2-calowego wyświetlacza FullHD oraz Snapdragona 801. W takim razie, czy 2200 mAh wystarczy na dzień spokojnej pracy dla 4,7-calowego wyświetlacza HD i Snapdragona S4 Pro? Tak i to zdecydowanie. Moto X z 2013 roku wytrzymuje na spokojnie półtora dnia przeciętnego użytkowania, aa nowszy model wysiadał już po kilkunastu godzinach. Na pocieszenie można dodać, że nowszy smartfon można szybciej naładować, ale czy to wystarczające pocieszenie?

Aparat

IMG_20141121_182754774

Co tu dużo mówić? Dodano dodatkową diodę LED, zwiększono ilość megapikseli oraz pozwolono nagrywać większe rozmiarowo filmy (4K). Tyle się zmieniło w Moto X (2014) w stosunku do poprzednika, ale czy jakość została poprawiona? Nie do końca, a najlepiej to ujrzycie porównując następujące zdjęcia:

Link do fotografii w pełnych rozdzielczościach:

Oprogramowanie

Screenshot_2014-11-20-14-35-57

W tej kwestii jest już zdecydowanie lepiej w obu przypadkach. Mimo wszystko, zdziwiłem się, że Moto X (2013) jest nieco uboższa w stosunku do następcy. Rok różnicy sprawił, że starszy model niejako korzysta ze starszych wersji wszelkich dodatków, które opisywałem w recenzji Moto X (2014). Standardowo nie ma launchera Google Now, a wszelkie funkcje od Motoroli zostały nieco „rozstrzelone” na wiele aplikacji i dodatków w ustawieniach. Sam aktywny ekran działa w nieco odmienny sposób, ale nadal jest bardzo intuicyjny i niesamowicie przydatny, a funkcje głosowe mam wrażenie, że nieco lepiej, a raczej szybciej były rozpoznawane właśnie na modelu z 2013 roku.

Screenshot_2014-11-17-15-00-21

Jednak co nieco o samym systemie opowiem na koniec tego akapitu. Moto X (2014) lada dzień powinien dostać aktualizację do Lollipopa, a starszy model niedługo później. Pojawia się jednak pytanie, kiedy dla Moto X (2013) wsparcie zostanie zakończone? Z pewnością wcześniej niż dla nowszego modelu, ale wtedy będzie można liczyć na nieoficjalne wsparcie.

Wydajność

IMG_8673

Ten akapit to czysta formalność, która nikogo nie powinna dziwić. W rok technologia zdecydowanie powędrowała w górę, a co za tym idzie także i cyferki toteż zobaczcie wykresy:

Testy przeglądarkowe |Create infographics
  • SunSpider 1.0.2 – wykonywanie skryptów w JavaScript – mniej = lepiej
  • Peacekeeper – test uniwersalny, który testuje zarówno JavaScript, jak i HTML – więcej = lepiej
  • Mozilla Kraken 1.1 – wykonywanie skryptów JavaScript, mniej = lepiej
  • Google Octane 2.0 – test uniwersalny, który testuje zarówno JavaScript, jak i HTML – więcej = lepiej
  • BaseMark OS II – mierzy wydajność każdej części i uśrednia wynik
  • 3DMark Unlimited – test wydajności w wymagających aplikachach graficznych, gdzie dużo zależy od wydajności samego procesora
  • GeekBench 3 – wydajność procesora w trybie jedno oraz wielo-wątkowym
  • PCMark – mierzy wydajność każdej części i uśrednia wynik
  • Antutu – słynny benchmark którego nie mogło zabraknąć, mierzy wydajność każdej części i uśrednia wynik
  • Linpack – wydajność jednostki zmiennoprzecinkowej procesora w trybie jedno oraz wielo-wątkowym
  • BaseMark X – wydajność układu graficznego w trybie małej i dużej szczegółowości obrazu

Jednak, żeby za bardzo nie dołować Moto X (2013) to muszę nadmienić, że na obu smartfonach nie odczułem żadnych zwolnień czy problemów z wydajnością. Zarówno starszy jak i nowszy model radziły sobie doskonale ze wszystkimi aplikacjami, a przez Snapdragona S4 Pro straciłem jedynie kilka sekund życia więcej na dłuższe uruchamianie poszczególnych aplikacji.

Podsumowanie

IMG_8672

Co tu dużo mówić – Motorola zdecydowanie ulepszyła Moto X, co wyraźnie widać po odczuciach organoleptycznych jak i w samym systemie. Model z 2014 roku bardzo przypadł mi do gustu, o wiele bardziej niż poprzednik, ale duże znaczenie tutaj ma to, że po prostu Motorola nie pozwoliła wcześniej sprawdzić Polakom smartfonu z 2013 roku. Podobnie wygląda sprawa chociażby z obudową. Gdyby nie to, że miałem oba modele koło siebie to lekkie braki w Moto X (2013) kompletnie bym nie zauważył. Tym samym ostatecznie stwierdzam, że starszy smartfon w stosunku do nowszego jest najzwyklej w świecie wersja „mini”. Jest to wciąż bardzo wydajne i atrakcyjne urządzenie, a dodatki od Motoroli tylko bardziej zachęcają do zakupu Moto X (2013) niż nowszej konkurencji.

Motyw