mio mivue j85 recenzja test

[Recenzja] Mio MiVue J85 – dyskretny wideorejestrator z dużymi możliwościami

7 minut czytania
Komentarze

Zalety

  • Budowa
  • Jakość obrazu
  • Duże możliwości rozbudowy

Wady

  • W zestawie wyłącznie ładowarka samochodowa – bez dodatkowego kabla USB, który musi być z końcówką MiniUSB.
  • Regulacja pochylenia tylko w jednej płaszczyźnie

Rynek wideorejestratorów samochodowych stale się rozwija. Jednak nie są to tak zauważalne rewolucje, jak w przypadku innych urządzeń, których testy dla Was przygotowuję. Tym bardziej propozycję sprawdzenia kamery Mio MiVue J85 przyjąłem z dużym zaciekawieniem. Mój prywatny sprzęt już kilka wiosen sobie liczy, więc możliwość oceny rozwoju jest istotna. Tytułowy wideorejestrator wyróżnia się na tle konkurencji tym, że jest w miarę kompaktowy, ale nie to powinno być najważniejsze. Dlatego sprawdźmy, jak ogólnie poradziła sobie ta kamera w teście. Serdecznie zapraszam Was do recenzji Mio MiVue J85.

Zestaw, cena i specyfikacja techniczna

Mio to nie tylko firma znana z polecanych nawigacji samochodowych, ale również od wielu lat z udanych wideorejestratorów. Dlatego portfolio marki jest dosyć szerokie, a testowany model MiVue J85 należy do najnowszej generacji produktów na czele z matrycą Starvis od Sony. Firma życzy sobie za ten sprzęt 630 złotych, co może dla niektórych być zaporową kwotą. Niemniej pamiętajcie, że obecność taniej kamery samochodowej często jest równoznaczne z tym, gdybyście nie mieli jej w ogóle. Na tle swojej konkurencji MiVue J85 zapowiada się na dobrze wyceniony produkt. Jednak jak to wygląda od strony zestawu? Bardzo przeciętnie. Wraz z recenzowanym wideorejestratorem otrzymujemy:

  • zasilacz samochodowy z wtykiem Mini USB
  • uchwyt na szybę (z taśmą klejącą)
mio mivue j85 recenzja test

We własnym zakresie musimy zadbać o odpowiedniej wielkości i klasy kartę pamięci MicroSD. Sama ładowarka samochodowa również nie zachwyca, gdyż nie jest ona modułowa, więc musimy poszukać własnego przewodu lub pogodzić się ze stratą gniazda zapalniczki. Swoją drogą nie spodziewałem się, że dzisiaj jeszcze stosowane są złącza Mini USB.

mio mivue j85 recenzja test

Firma zdecydowanie więcej uwagi przyłożyła do podzespołów. Dlatego specyfikacja Mio Mivue J85 oferuje:

  • matrycę Sony Starvis IMX326 (f/1.8)
  • rozdzielczość nagrywania do 2,5K (QHD 1600p)
  • format nagrywania: mpr4 (h.264)
  • kąt widzenia: 150 stopni
  • wbudowane moduły:
    • Wi-Fi
    • GPS
    • czujnik przeciążeń
  • akumulator o pojemności 240 mAh
  • obsługa kart pamięci MicroSD do 128 GB (minimum klasy 10)
  • obsługa kamery tylnej oraz zestawu Mio SmartBox Hardware Kit do trybu parkingowego
  • wymiary: 38,8 x 100 x 34 mm
  • waga: 79 mm

Do tego dołóżmy od groma funkcji w oprogramowaniu. Nie zabrakło multum systemów ostrzegania przed niebezpieczeństwami, a jednym z ciekawszych jest baza fotoradarów. Jednak o tym wszystkim nieco później. To, co jeszcze liczy się w kontekście specyfikacji technicznej, to głośnik. Z racji, że kamera nie posiada wyświetlacza, to komunikaty głosowe są wysokiej jakości.

Budowa i montaż Mio MiVue J85 w samochodzie

Już w tytule niniejszej recenzji zaznaczyłem, że kamera jest dyskretna. Wcześniej poznaliście jej wymiary, więc niejako jest to potwierdzenie. Mio ewidentnie chciało, aby ich produkt idealnie mieścił się za lusterkiem wstecznym. Tym sposobem nic dodatkowo nie ogranicza naszego pola widzenia. To ogromna zaleta, gdy jeszcze uda nam się właściwie przeprowadzić kabel z zasilaniem.

mio mivue j85 recenzja test

Samo wykonanie MiVue J85 jest bardzo dobre. Co prawda mamy do czynienia wyłącznie z twardymi tworzywami sztucznymi. Jednak całości towarzyszą przyjemne dla oka i w dotyku przetłoczenia oraz inne formy ozdobne. Na pewno nie czuć, że kamera została tanio wykonana. Wręcz przeciwnie – sprawia wrażenie będącej na swój sposób eleganckim sprzętem na lata.

W tym wszystkim równie pozytywnie wypadają przyciski, które nietrudno znaleźć pod palcem, a ich skok jest odpowiednio wyczuwalny. Od lewej idąc, możemy włączyć urządzenie lub wymusić nagrywanie zdarzenia, które nie zostanie nadpisane. Drugi przycisk służy do włączania sieci Wi-Fi oraz wyciszania urządzenia. Nad nimi rozplanowano trzy diody – Wi-Fi, nagrywanie i wyciszenie. Kluczową informacją w tym wszystkim jest to, że ta pierwsza – niebieska – poprzez miganie informuje o połączeniu z urządzeniem lub komputerem.

Na poszczególnych krawędziach ujrzymy (obiektywem do przodu):

  • lewa strona – gniazdo Mini USB
  • dół – miejsce na kartę pamięci MicroSD oraz otwór do restartowania kamery

Jedynie nie do końca przypadł mi do gustu system montażu do szyby. Regulacja ogranicza się wyłącznie do jednej płaszczyzny – pochylenia góra/dół. Raz przyklejony uchwyt nie przekręcimy na boki w razie potrzeby zmiany centrum nagrywanej sceny. Jeśli jesteśmy w stanie się z tym pogodzić, to sam montaż jest bajecznie prosty. Wystarczy przykleić uchwyt, nasunąć na niego kamerę, a później tylko ustawić odpowiedni kąt i to wszystko. Możemy w tym miejscu posiłkować się aplikacją, która ułatwia namierzenie środka maski, a więc także drogi. To szczególnie istotne, gdy chcemy korzystać z systemu opuszczania pasa ruchu (LDWS).

Obsługa i jakość nagrań

Na wstępie chciałbym zaznaczyć, żebyście nie popełnili tego samego błędu, co ja, czyli nie podłączali kamery do gniazda USB samochodu. MiVue J85 przechodzi wtedy w tryb pamięci masowej, co jest równoznaczne z brakiem możliwości nagrywania. Niejako trzeba korzystać z gniazda zapalniczki lub zorganizować kabel, który służy wyłącznie do zasilania – bez możliwości przesyłania danych. To jedyny problem, z którym spotkałem się podczas całych testów i nie ukrywam, że przez długi czas się zastanawiałem, co jest problemem.

mio mivue j85 recenzja test

Niemniej poza tym drobnym incydentem, który Was nie zaskoczy, nie miałem najmniejszych problemów z użytkowaniem recenzowanego wideorejestratora. Sprzęt bardzo szybko budzi się do życia i jeszcze szybciej ustala sygnał GPS. Wbrew pozorom to nie jest typowe dla wielu kamer. Po prostu wystarczy wsiąść i jechać.

Wcześniej jednak warto sprawdzić ustawienia i dostosować je do swoich potrzeb. Wspominałem wcześniej, że Mio dostarcza sporą liczbę algorytmó, które mają wspomagać kierowcę. W wielu przypadkach możemy regulować nadgorliwość, ale w moim przypadku nie do końca sprawdzał się system opuszczania pasa ruchu. Za to odpowiednio wcześniej dostawałem ostrzeżenie przed kolizją. Dużo wcześniej aniżeli robił to sam samochód. W przypadku fotoradarów wynik jest połowiczny. Co prawda ich bazę możemy aktualizować, aczkolwiek na stałej trasie, która od lat w kilku miejscach mierzy prędkość pojazdów, tylko 2 z 4 punktów były poprawnie oznaczone. Niemniej na nowej dla mnie drodze zostałem słusznie ostrzeżony przed nieznanym mi fotoradarem, więc ogólnie pozytywnie oceniam to rozwiązanie. Do tego dołóżmy jeszcze alerty zmęczenia kierowcy i przypominanie o włączeniu świateł, które są miłymi dodatkami.

Z racji, że Mio MiVue J85 to wideorejestrator bez wyświetlacza, to komunikujemy się z nim poprzez sieć Wi-Fi (domyślne hasło: 1234567890). Aplikacja, którą potrzebujemy, to MiVue Pro App i jest dostępna za darmo w Sklepie Play oraz App Store. Pozwala ona nam kontrolować wszystkie wspomniane wcześniej rozwiązania. Program nie oferuje rozbudowanego interfejsu – jest przede wszystkim prosty i czytelny. Szkoda jedynie, że dodatkowe systemy nie mają swoich opisów – trzeba sięgać do instrukcji lub zagłębiać się w Sieć, aby dowiedzieć się, do czego konkretnie odnoszą się poszczególne oznaczenia.

Mio_MiVue_J85_Dash_cam_recenzja_test

Jednak przejdźmy do tego, co najważniejsze, czyli jakości obrazu. To najważniejsze w wideorejestratorach i Mio MiVue J85 nie zawiodło mnie na tym polu. Kamerze nie jest straszny deszcz – w nocy również nie ma problemów z odczytaniem tablic rejestracyjnych. Także dynamiczna zmiana warunków oświetleniowych jest odpowiednio szybko dostosowywana przez testowany sprzęt.

Recenzja Mio MiVue J85 – podsumowanie

Recenzowana kamera samochodowa w pełni spełniła pokładane w niej oczekiwania. Jakość obrazu jest więcej niż dobra, a możliwości, które oferuje, są w pełni wystarczające, a nawet aż nadto. Irytujące rozwiązania można wyłączyć i skupić się wyłącznie na tym, co potrzebne. Jest to też – podobnie jak inne propozycje Mio – ciekawy produkt modułowy, bo możemy dokupić i podłączyć kamerę tylną MiVue A30, a także rozszerzyć tryb parkingowy za sprawą Mio SmartBox Hardware Kit. Tym samym MiVue J85 gorąco polecam wszystkim, którzy szukają zaawansowanego wideorejestratora, a jednocześnie nie chcą, aby ten zaburzał widoczność i rzucał się w oczy.

8,3/10
  • Zestaw 7
  • Budowa 9
  • Jakość filmów 9
  • Obsługa 8

Motyw