[Recenzja] Oppo Reno 3 – gdzie podziała się płetwa?

7 minut czytania
Komentarze

Zalety

  • Wyświetlacz
  • Akumulator
  • Zdjęcia dzienne
  • Gniazdo słuchawkowe

Wady

  • Wydajność
  • Brak charakterystycznej płetwy
  • Zdjęcia nocne

W zeszłym roku Oppo wprowadził na rynek swoją serię Reno. Z tej rodziny zdążyliśmy poznać już kilka modeli i w tym roku dostajemy kolejne dwa. Są nimi Oppo Reno 3 i Reno 3 Pro. Wraz z tymi smartfonami serię spotkał szereg zmian, ale czy pozytywnych? Na to pytanie postaram się znaleźć odpowiedź. Dlatego serdecznie zapraszam do recenzji jej podstawowego przedstawiciela, czyli Oppo Reno 3.

Recenzja wideo

Zestaw

Oppo Reno 3 dostarczany jest w efektownym pudełku z mieniącym się gradientem. Zielonkawe odcienie opakowania mogłyby sugerować kolor urządzenia w środku, ale tak nie jest. Jednak kolor opakowania to przecież nie kluczowa sprawa – liczy się przede wszystkim wnętrze, a to (poza samym telefonem) prezentuje się tak:

  • słuchawki
  • modułowa ładowarka 20W
  • silikonowe etui

Zestaw ten moim zdaniem jest kompletny. Zawsze pochwalam dołączenie ochronnego etui. Nawet jeżeli nie przypadnie ono do gustu, to pozwoli chronić telefon, zanim kupimy ochronę odpowiadającą naszym upodobaniom.

Budowa

Budowa telefonu to obszar, w którym Oppo Reno 3 najbardziej różni się względem swoich poprzedników. Reno 1 i 2 można było określić mianem eleganckich. Bez krzykliwych kolorów, z niewystającym modułem aparatów na tylnej obudowie i pomysłową wystającą kropką, która chroniła całość przed porysowaniami. W Reno 3 żadnej z tych rzeczy nie znajdziemy. Nie oznacza to, że jest to brzydki telefon. Tego o nowym Oppo nie można powiedzieć, ale nie wyróżnia się niczym szczególnym z tłumu podobnych smartfonów. Aparaty znajdują się w pionowej odstającej wysepce. Tył ma gradientowe kolory, na szczęście niezbyt krzykliwe. Poza tym całość obudowy jest plastikowa, choć może się wydawać, że Reno 3 to szklana kanapka połączona aluminiową ramką. Mimo to telefon jest naprawdę dobrze wykonany, nic się nie ugina i nie trzeszczy podczas korzystania.

Front telefonu również uległ drastycznej zmianie. W poprzednich modelach z tej serii nie był on niczym zakłócony, bo przedni aparat ukryty był w charakterystycznej dla serii wysuwanej płetwie. Reno 3 rezygnuje z tego rozwiązania i frontowa kamerka z płetwy przeniosła się we wcięcie w kształcie łezki. Jednak rezygnacja z wysuwanego modułu to także nieoczywista zaleta. Mianowicie telefon jest lżejszy i lepiej leży w dłoni, bo nie ma dodatkowego obciążenia u góry urządzenia.
Czytnik linii papilarnych został ukryty w ekranie tego telefonu i działał szybko i bezproblemowo.

Na poszczególnych krawędziach Oppo Reno 3 znajdziemy takie elementy jak:

  • góra: dodatkowy mikrofon
  • dół: gniazdo słuchawkowe, złącze USB-C, mikrofon
  • lewa strona: klawisze głośności, tacka na karty SIM i MicroSD
  • prawa strona: przycisk blokady urządzenia

Oppo Reno 3 poza plastikowym wykończeniem jest, tak jak wspomniałem, dobrze wykonanym smartfonem. Szkoda tylko, że zaczął wyglądać jak każdy inny telefon, a nie tak jak seria Reno.

Specyfikacja techniczna i cena Oppo Reno 3

Recenzowany smartfon reprezentujący trzecią generację smartfonów Reno możemy obecnie kupić za 1599 złotych. To aż o 900 złotych mniej niż w dniu premiery kosztował Reno 2. Czy różnicę w cenie widać również w specyfikacji?

  • Wyświetlacz: AMOLED, przekątna 6,44 cala, rozdzielczość FullHD+, proporcje 20:9
  • Procesor: MediaTek Helio P90
  • Pamięć RAM: 8 GB
  • Pamięć Flash: 128 GB (UFS 2.1)
  • Aparat przód: 44 Mpix (F2.4)
  • Aparaty tył:
    • 48 Mpix (F1.8);
    • 13 Mpix (teleobiektyw, F2.4);
    • 8 Mpix (ultraszeroki kąt, F2.2);
    • 2 Mpix (mono, F2.4)
  • Akumulator: 4025 mAh z szybkim ładowaniem VOOC 3.0
  • System: Android 10 z nakładką ColorOS 7
  • Wymiary: 160,2 x 73,3 x 8 mm
  • Waga: 170 g

Jeżeli wrócicie do recenzji Oppo Reno 2, przygotowanej przez Łukasza, zauważycie dużą różnicę w specyfikacji na niekorzyść najnowszego Oppo Reno 3. Różnicę tę widać, chociażby porównując zastosowany układ – Snapdragon 730G w Reno 2 kontra Helio P90 w Reno 3. Czyżby zatem następca był krokiem wstecz? Niekoniecznie. Wygląda na to, że Oppo postanowiło zmienić nazewnictwo swoich urządzeń. Recenzowany Reno 3 jest zatem następcą Reno 2Z, który miał identyczny procesor, a następcą Reno 2 zostaje teraz Reno 3 Pro. Taki mały miszmasz z nazewnictwem.
Poza tym sama specyfikacja jest adekwatna do tej półki cenowej.

Wyświetlacz

Oppo Reno 3 wykorzystuje naprawdę dobry 6,4-calowy AMOLED o rozdzielczości full HD+. W półce cenowej, którą reprezentuje ten smartfon, jest to niewątpliwa zaleta. Dobre kąty widzenia, szeroki zakres jasności, przy czym ekran jest czytelny nawet w słoneczny dzień. Ponadto Reno 3 wspiera Widevine DRM na poziomie 1, więc Netflixa obejrzymy w pełnym fullHD, a nie tylko w SD. Jeszcze jedną ważną zaletą AMOLEDa są prawdziwie głębokie czernie, które pozwalają na korzystanie z Always On Display bez znaczących strat baterii.

Akumulator

Oppo Reno 3 może się pochwalić akumulatorem o pojemności 4025mAh. Podczas moich testów ogniwo to dało bardziej niż zadowalające wyniki. Od pełnego naładowania do rozładowania minęło 30 godzin, z czego 7,5 godziny stanowił włączony ekran. Przy moim użytkowaniu składającym się z ponad godziny dziennie z nawigacją, kilku rozmów telefonicznych, przeglądania internetu i korzystania z aplikacji społecznościowych uznaję to za bardzo dobry wynik. Ładowanie w Oppo Reno 3 jest co prawda tylko i wyłącznie po kablu, ale z dołączoną ładowarką na dobicie do pełna trzeba poświęcić godzinę i 15 minut.

Aparat

Aplikacja aparatu, dzięki której zrobicie zdjęcia Reno 3, jest prosta i intuicyjna. Podstawowe tryby są dostępne na wyciągnięcie palca, a dostęp do pozostałych nie jest przesadnie ukryty przed użytkownikiem. Przełączanie między trzema obiektywami też nie zostało skomplikowane i wykonuje się je bezproblemowo. Jedyny zarzut, jaki mam tyczy się trybu Ultra Night, który moim zdaniem w niewystarczający sposób komunikuje użytkownikowi, że ma dodatkową opcję, która pozwala na dodatkowy podtryb – do użytku ze statywem.

Zdjęcia za dnia z Reno 3 są naprawdę zadowalające i to w zasadzie z każdego obiektywu. Fotografie są szczegółowe, nieprzesadnie wyostrzone czy przekoloryzowane w post-processingu. Co prawda, oglądając fotografie na komputerze, czy przybliżając na elementy zdjęcia jeszcze na telefonie, zauważymy braki aparatów Reno 3. Jednak do obejrzenia na ekranie smartfona czy podzielenia się ze znajomymi będą jak znalazł. Gorzej ma się sytuacja po zmroku, tutaj Reno 3 dostaje zadyszki i nieszczególnie pomaga mu tryb nocny. Aparat do selfie ma 44 megapiksele i daje dobre wyniki, choć taka liczba pikseli wydaje mi się być zdecydowanie przesadzona – 10MB na jedno zdjęcie!

Zdjęcia dzienne

Zdjęcia nocne

Zdjęcia selfie

Filmy

Oprogramowanie i wydajność

Oppo Reno 3 pracuje pod kontrolą Androida 10 z nakładką ColorOS w wersji 7. Nie jest ona aż tak kolorowa, jak mogłaby sugerować nazwa. Wersja Androida od Oppo jest spójna i przyjemna dla oka. Dodatkowo oferuje wiele dodatkowych usprawnień, które nie są nachalnie wciskane użytkownikami. Jak dla przykładu dodatkowy tryb bezpieczeństwa, OSIE (OPPO Screen Image Engine, który ma za zadanie polepszyć wrażenia wideo w aplikacjach firm trzecich), klonowanie aplikacji i wiele innych. Zainteresowanych wyglądem ColorOS zapraszam do galerii poniżej.

Co do wydajności Oppo Reno 3 mogę powiedzieć, że jest dobrze, ale nie rewelacyjnie. Aplikacje uruchamiają się szybko, a przełączanie między już otwartymi appkami nie stanowi dla tego telefonu problemu. Jednak po kilku dniach testów animacje w telefonie zaczęły straszliwie tracić na płynności, chrupały i przyjemność odbioru tego telefonu dramatycznie spadła. Co ciekawe czasy uruchamiania aplikacji i przełączanie się między nimi w żaden sposób nie wykazywały podobnych zachowań. Restart urządzenia pomógł i do końca testów sytuacja się nie powtórzyła, ale warto jest mieć to na uwadze.

Oppo Reno 3 – recenzja Android.com.pl
Infogram

Recenzja Oppo Reno 3 – podsumowanie

Podsumowując, Oppo Reno 3 jest dobrym smartfonem w swojej półce cenowej. Telefon może ucierpieć na niejasnej zmianie nazewnictwa serii i odejściu od charakterystycznej budowy z wysuwaną “płetwą”. Mimo to będzie on dobrym wyborem dla szukających nowego urządzenia w tej cenie. Jeśli jednak wydajność smartfona to dla Was kluczowa sprawa, to może lepiej spojrzeć w kierunku innych telefonów, które oferują wydajniejsze układy za podobną cenę.

7,6/10
  • Zestaw 9
  • Budowa 7
  • Specyfikacja techniczna 7
  • Wyświetlacz 8
  • Akumulator 8
  • Aparat 8
  • Oprogramowanie 8
  • Wydajność 6

Motyw