forever tr 300

[Recenzja] Forever TR-300 – czy tani transmiter FM może być dobry?

6 minut czytania
Komentarze

Zalety

  • Dobra jakość odtwarzanej muzyki
  • Bardzo niska cena
  • Prosta obsługa

Wady

  • Kiepski wyświetlacz
  • Jakość połączeń telefonicznych
  • Fatalnie wykonany pilot

Transmitery FM to urządzenia, które nie cieszą się specjalnie dobrą opinią, szczególnie te najtańsze. Forever TR-300 to pewnego rodzaju wyjątek – o urządzeniu można przeczytać sporo pozytywnych słów w krótkich opiniach internautów. Poważniejszych recenzji jednak brakuje, ponieważ jeśli już ktoś podejmuje się sprawdzeniu możliwości transmiterów FM, niemal zawsze pada na urządzenia firmy Xiaomi, Baseus oraz Rock. Sprawdźmy zatem, co potrafi testowane przeze mnie urządzenie.

Forever TR-300 – zawartość zestawu i budowa transmitera

Produkt został zapakowany w niewielkie, kartonowe pudełko. W środku znajdziemy pilota, bardzo krótką instrukcję obsługi oraz oczywiście sam transmiter.

forever tr 300

Na początku kilka uwag do pilota – jest on zwyczajnie tandetny. Wystarczy nieco mocniej ścisnąć go w ręce, by cały front z przyciskami zaczęły się odklejać od bryły. Problematyczne jest również otwieranie szufladki na baterię, której zawartość musiałem zresztą od razu wymienić – bateria dołączona przez producenta była rozładowana.

forever tr 300

Sam transmiter sprawia już lepsze wrażenie. Urządzenie ma zakrzywioną budowę przypominającą transmitery starszego typu, z tym że brakuje zawiasu i opcji regulacji kąta nachylenia górnego panelu. Budowa produktu marki Forever odróżnia go od popularnych modeli konkurencji, które przypominają raczej ładowarki samochodowe (zresztą posiadają również często właśnie opcję ładowania m.in. smartfonów). Całość jest bardzo lekka i nie robi złego wrażenia – może poza słabo osadzonymi, nieco latającymi przyciskami i powierzchnią ekranu, która jest bardzo podatna na zarysowania.

Specyfikacja techniczna i funkcje urządzenia

Krótka specyfikacja, którą producent zaprezentował na pudełku, przedstawia się następująco:

  • Zakres kanałów: 87.5 – 108.0 MHz
  • Zasilanie: DC 12-24 V
  • Profile Bluetooth: A2DP, AVRCP & HFP
  • Obsługiwane pliki: MP3, WMA
  • Obsługiwane nośniki: USB, micro SD

Najważniejsza informacja dla użytkownika jest taka, że dzięki transmiterowi może on słuchać w aucie muzyki z telefonu czy urządzenia typu pendrive, nawet jeśli radio w jego samochodzie nie obsługuje łączności Bluetooth ani nie ma portu USB / wejścia na kartę pamięci.

forever tr 300

Producent chwali się w opisie jeszcze dużym ekranem LCD, który w znacznym stopniu ułatwia korzystanie z urządzenia. To bzdura – ekran jest bardzo słaby i przywołuje na myśl najtańsze urządzenia elektroniczne obecne na bazarkach kilka (naście?) lat temu. Oczywiście, wyświetlacz jest mało istotny w urządzeniu tego typu, a niektórzy producenci całkowicie rezygnują z jego stosowania w transmiterach. Skoro jednak firma Forever tak zachwala ekran w swoim produkcie, trzeba się do tego odnieść.

Chwila prawdy – jak transmiter radzi sobie podczas odtwarzania muzyki?

Na początku sprawdziłem, jak Forever TR-300 radzi sobie z odtwarzaniem muzyki przez bluetooth. Urządzenie łączy się ze smartfonem bez żadnego problemu i po chwili możemy słuchać utworów np. ze Spotify czy też z pamięci telefonu. Na początku dźwięk był przytłumiony, a jego jakość pozostawiała sporo do życzenia. Okazało się jednak, że transmiter ustawił się automatycznie na częstotliwość, na której nadawała już stacja radiowa. Żeby jakikolwiek transmiter FM działał przyzwoicie, należy ustawić go na częstotliwość, na której nie nadaje w naszym regionie żadna radiostacja. Tak też zrobiłem i muszę przyznać, że zostałem miło zaskoczony.

forever tr 300

Jakość dźwięku jest naprawdę niezła, szumy czy trzaski są rzadkością. Wrażenia z odbioru muzyki można porównać do słuchania tradycyjnych stacji radiowych w tym samym samochodzie z tym samym radiem. Oczywiście, jakość muzyki z płyt CD przewyższa nieco możliwości transmitera, ale nie jest źle. Szczególnie jak na sprzęt z tej półki cenowej. Najlepsze wrażenia uzyskamy, gdy w telefonie ustawimy maksymalną głośność, a jej poziom będziemy regulować w radioodbiorniku. Muzykę z nośników flash transmiter również odtwarza prawidłowo. Za pomocą pilota możemy uruchomić też equalizer, który m.in. wzmacnia basy. Tryb ten jest jednak bardzo podstawowy i nie należy spodziewać się po nim cudów. Pamiętajmy również, że ostateczny odbiór muzyki jest także zależny od radia i głośników, jakie mamy w aucie.

Obsługa połączeń głosowych niby też jest, ale…

Druga funkcja transmitera to obsługa rozmów telefonicznych. Nie jest to jednak typowy zestaw głośnomówiący do auta. Wbudowany mikrofon, automatyczne przełączanie połączeń […] pozwalają na wygodne prowadzenie rozmów – chwali się producent. Niestety, nie ma to nic wspólnego z prawdą. Podczas rozmowy słyszałem z samochodowych głośników jedynie urywki wypowiedzi mojego rozmówcy, w dodatku dźwięk był zbyt cichy. Mój rozmówca momentami wcale mnie nie słyszał. Winowajcą na pewno nie był zasięg lub telefon któregoś z nas – po chwili bez problemów dokończyliśmy rozmowę, już bez transmitera, używałem mikrofonu i głośnika w smartfonie. Obsługa połączeń telefonicznych ładnie prezentuje się więc w opisie producenta i trzeba odnotować, że taka funkcja jest. W praktyce jednak nie warto z niej korzystać.

forever tr 300

Warto mieć jeszcze na uwadze, że chcąc korzystać z pilota, musimy precyzyjnie wycelować nim w transmiter z niewielkiej odległości. Jakiekolwiek odstąpienie od tej zasady bardzo minimalizuje szanse na prawidłową reakcję transmitera na polecenie. Ogólnie znacznie sprawniej będzie, jeśli zdecydujemy się przełączać utwory, zmieniać częstotliwość itd. przyciskami na transmiterze. Są one dosyć duże i dobrze oznaczone.

Cena i dostępność Forever TR-300

Pomijając skrajne oferty, Forever TR-300 najczęściej kupimy za 35-45 zł. Czasem zdarza się, że urządzenie jest dostępne jeszcze taniej. Transmiter znajdziemy na Allegro, pojawia się on również w popularnych marketach z elektroniką. Trzeba jedynie sprawdzić, gdzie aktualnie jest dostępny.

Podsumowanie recenzji transmitera Forever TR-300 – Czy warto go kupić?

Recenzowany transmiter to tanie urządzenie z Chin, co w kilku jego elementach widać szczególnie mocno i producent nie był w stanie tego ukryć. W produkcie Forevera jest wiele rzeczy, na które wymagający użytkownicy z alergią na wszelką tandetność będą kręcić nosem. Z drugiej strony, TR-300 za bardzo niewielką cenę pozwala cieszyć się muzyką z telefonu w starszych samochodach i w tym najważniejszym aspekcie radzi sobie bardzo przyzwoicie.

Czytaj także: Elektroniczne akcesoria i gadżety do auta – co warto kupić?

Dlatego ten transmiter można polecić użytkownikom świadomym jego wad, dla których liczy się tylko możliwość słuchania muzyki z serwisów streamingowych czy innych źródeł, których fabrycznie nie obsługuje ich samochodowe radio. Jeśli ktoś oczekuje najlepszego brzmienia i lepiej rozwiniętych pobocznych funkcji, może zainwestować w odpowiednio dobre, nowe radio samochodowe. Tyle że to już zupełnie inny wydatek.

5,5/10
  • Jakość wykonania (całokształt zestawu) 5
  • Odtwarzanie muzyki 8
  • Połączenia głosowe 2
  • Relacja cena/możliwości 7

Motyw