[Recenzja] OPPO RX17 Pro – jak ładować i nie zwariować

8 minut czytania
Komentarze

Zalety

  • Wygląd
  • Superszybkie ładowanie
  • Zdjęcia

Wady

  • Cena
  • Niejasne wykorzystanie 2 z 3 aparatów
  • Brak ikon powiadomień na górnej belce
  • Brak gniazda jack

Przez długi czas, żeby dostać w Polsce telefony OPPO, trzeba było sprowadzać je z zagranicy. To się zmieniło 31 stycznia tego roku, wraz z oficjalnym wejściem tej chińskiej marki na nasz rynek. Na start wprowadzone zostały 4 telefony – AX7, RX17 Neo, Find X i recenzowany przeze mnie RX17 Pro. Czy ten telefon pozwoli OPPO przekonać do siebie polskiego użytkownika? Postaram się odpowiedzieć na to pytanie w recenzji, do której serdecznie zapraszam!

Recenzja wideo

Zestaw

Ciemnofioletowe pudełko z kolorowymi literami, w którym zapakowany jest OPPO RX17 Pro od samego początku sugeruje, że mamy do czynienia z niebanalnie wyglądającym telefonem. Po wysunięciu wnętrza, pierwsze co widzimy to telefon, ale nim zajmiemy się później. W tym akapicie skupimy się na tym, na co składa się zestaw, a jest to:

  • silikonowe etui
  • słuchawki douszne na USB-C
  • szybką ładowarkę SuperVOOC (50 W)
  • kluczyk do tacki dual SIM
  • standardową makulaturę

Zestaw ten jest całkiem przyzwoity i miło zobaczyć w nim słuchawki (mocno przypominające te od Apple’a). Niestety szkoda, że producent nie dorzucił przejściówki USB typu C na 3,5mm, tym bardziej że telefon nie ma tego gniazda.

Budowa

OPPO RX17 Pro przede wszystkim stara się wyróżnić niebanalnie wyglądającą obudową. Ten szklany tył przyciąga wzrok swoją kolorystyką. Kolor o nazwie Radiant Mist płynnie przechodzi z fioletowego w niebieski, w zależności od tego jak odbije się od niego światło. Podczas tych zabaw ze światłem na obudowie możemy również zobaczyć odbicia w kształcie litery S. Jeżeli taki dość krzykliwy kolor do Was nie przemawia, to OPPO oferuje również bardziej stonowany zielony gradient.

Dzięki aluminiowym krawędziom telefon dobrze leży w dłoni, a od góry i dołu te brzegi mają lekkie zagłębienie. Na tych bokach znajdziemy następujące elementy:

  • góra – dodatkowy mikrofon
  • dół – główny mikrofon, USB-C, głośnik i tacka na karty SIM
  • lewa strona – fizyczne klawisze głośności
  • prawa strona – fizyczny klawisz blokady

Szkoda, że przyciski pomimo przyjemnego skoku, nie są dobrze spasowane i się trzęsą.

Smukła bryła telefonu jest zakłócana przez odstający moduł aparatów. Czytnik linii papilarnych nie zakłóca wyglądu, bo został umieszony w wyświetlaczu.
Niestety moje doświadczenia z tym czytnikiem nie są bardzo pozytywne. Często odblokowanie zajmowało zdecydowanie zbyt dużo czasu, albo okazywało się, że minimalnie nie trafiłem palcem w miejsce skanowania. Na pocieszenie odblokowywanie twarzą jest dostępne i działa tutaj naprawdę szybko i sprawnie.

Jeżeli obrócimy telefon na przód i odblokujemy go, to przede wszystkim zobaczymy ekran. Bowiem w bezramkowości OPPO poszło bardzo do przodu. Co prawda nie mamy tutaj tak ekstremalnego rozwiązania jak w OPPO Find X, ale nadal w RX17 Pro ramki są minimalne. 6,4 calowy wyświetlacz jest tylko delikatnie zakłócony przez wcięcie w kształcie łezki. Moim zdaniem, jeżeli telefony mają mieć te znienawidzone przez wielu notche, to tylko i wyłącznie w tej formie. Dzięki temu nie tracimy zbyt wiele przestrzeni ekranowej. Niestety OPPO pomimo tak małego wcięcia, na górnej belce nie wyświetla ŻADNYCH ikon powiadomień, szkoda tak zmarnowanego potencjału. Nie znalazło się tutaj też miejsce dla diody powiadomień, ale na szczęście OPPO RX17 Pro oferuje opcję zawsze włączonego ekranu.

Specyfikacja techniczna i cena OPPO RX17 Pro

OPPO od zawsze uchodziło za chińską markę, która w przeciwieństwie do Xiaomi, wysoko ceniła swoje telefony. Nie inaczej jest z recenzowanym modelem, bowiem w większości polskich sklepów można go znaleźć za 2599zł. W zamian za tę kwotę dostajemy:

  • 6,4 calowy wyświetlacz AMOLED FullHD+ (19.5:9; 402 ppi)
  • układ Snapdragon 710
  • 6GB RAM
  • 128 GB wbudowanej pamięci dla użytkownika (brak MicroSD)
  • aparaty:
    • przód: 25Mpx (f/2.0)
    • tył: 12Mpx (f/1.5 / f/2.4; dual pixel PDAF, OIS) + 20Mpx (f/2.6) + 3D TOF
  • akumulator o pojemności 3400mAh (dwa ogniwa po 1750mAh) i ładowanie SuperVOOC
  • Czytnik linii papilarnych wbudowany w ekran
  • USB 3.1 Typ-C., Bluetooth 5.0, Dual SIM, NFC
  • Android 8.1 Oreo (Color OS 5.2)
  • 157.6 x 74.6 x 7.9 mm
  • 183 g

OPPO RX17 Pro to telefon, z dość zatłoczonej półki cenowej. W której to standardem jest stosowanie najlepszego układu Snapdragon z rodziny 800. Dlatego zastosowanie 710’ki mocno dziwi. Innymi rzucającymi się w oczy brakami są: certyfikacja IP, gniazdo jack czy ładowanie bezprzewodowe.

Wyświetlacz

Ekran w OPPO RX17 Pro to panel AMOLED, który jest chroniony szkłem Corning Gorilla Glass 6. Największą zaletą tego typu paneli jest głęboka czerń, dzięki której wielu użytkowników telefonów z wcięciem może je idealnie ukryć. Niestety OPPO z jakiegoś powodu poskąpiło funkcji ukrywania notcha. Jeśli chodzi o samą jakość wyświetlanego obrazu, to jest on bardzo dobra. Jasność maksymalna pozwala na swobodne korzystanie z telefonu w pełnym słońcu. Kolory na ekranie sprawiają wrażenie trochę przesyconych. Szkoda, że w przeciwieństwie do temperatury ekranu, nie można tego zmienić w ustawieniach.

Akumulator

OPPO RX17 Pro wyposażone zostało w baterię o pojemności 3700mAh. Jednak tak naprawdę to mamy tutaj do czynienia z tandemem dwóch ogniw po 1850mAh. Dlaczego? Z uwagi na autorską technologię SuperVOOC, która pozwala na naładowanie telefonu do pełna w zaledwie 40 minut! Korzystając z oryginalnej ładowarki 50W i oryginalnego kabla jednocześnie ładujemy oba ogniwa, dzięki czemu szybciej niż u konkurencji zobaczymy 100% baterii.
Jak jest z samym czasem pracy na tych bateriach? Zadowalająco. Dzień zazwyczaj kończyłem z ponad 30% zapasu. Od pełnego naładowania do zera mijały 24h, a czas włączonego ekranu zawsze oscylował powyżej 5h.

Aparat

Aplikacja, która pozwala na korzystanie z aparatu w OPPO RX17 Pro, jest przejrzysta i bardzo prosta. Dostęp do poszczególnych funkcji jest szybki i nie jest niepotrzebnie skomplikowany. Jedyne, do czego mogę się przyczepić, to zabawny błąd w tłumaczeniu. Rozumiem, że “Układ pionowy” to bezpośrednie tłumaczenie “Portrait mode”, ale jednak w aparatach częściej korzysta się ze słowa “portret”.

Zdjęcia, które uchwycimy tym telefonem, są naprawdę dobre. RX17 Pro radzi sobie w praktycznie każdych warunkach, dając, może nie idealne, ale na pewno przyjemne dla oka zdjęcia. Podczas mojego korzystania zauważyłem co prawda tendencję OPPO do szumów przy gorszym oświetleniu, ale osobiście częściej w takich warunkach robię zdjęcia swojemu ruchliwemu dziecku, które ani myśli pozować. Właśnie z tego powodu wolę odrobinę szumów niż zdjęcie wyglądające jak obraz olejny albo rozmazane spowodowane dłuższym czasem otwarcia przesłony. OPPO oferuje również tryb nocny, który mnie nie zawiódł i w zasadzie zawsze pozwalał na uzyskanie lepszego zdjęcia.

Z aparatami w RX17 Pro mam tak naprawdę jeden problem. Używany jest jedynie główny aparat. Jest to 12 megapikselowy moduł z mechaniczną przesłoną, która w zależności od warunków automatycznie przełącza się pomiędzy f/1.5 albo f/2.4, a pozostałe? Moduł powyżej to 20MP o świetle f/2.6, który jest używany tylko do poprawy efektu rozmycia tła. Trzeci moduł to TOF – time of flight, moduł wykrywania głębi który… nie jest wykorzystywany przy strzelaniu zdjęć. Co prawda można go użyć do pseudoanimoji i teoretycznie w przyszłości z odpowiednimi aktualizacjami pozwoli na ciekawe rozwiązania rozszerzonej rzeczywistości. Tylko, że telefon należy oceniać po tym co oferuje teraz a nie po obietnicach. Zatem na ten moment wygląda, że mamy tutaj aż trzy aparaty, z których tylko jeden jest wykorzystany.

Zdjęcia dzienne

Zdjęcia nocne

Układ pionowy

Selfie

Filmy

Oprogramowanie i wydajność

OPPO RX17 Pro jest dostarczane z oprogramowaniem ColorOS 5.2, które niestety nie jest oparte na najnowszym Androidzie Pie (nie mówiąc o zbliżającym się Q), ale na Oreo. Ogólnie rzecz biorąc jest ono bardzo chińskie. Charakteryzuje się to brakiem szuflady aplikacji i różnymi dodatkami takimi jak: klonowanie aplikacji, podręczne menusy, przestrzeń gier, czy naprawdę dobrze zrealizowane sterowanie gestami. Podobnie do innych chińskich nakładek, jak EMUI, czy MIUI, mamy tutaj kontrowersyjne podejście do oszczędzania baterii. Jeżeli sami nie wyłączymy opcji inteligentnego oszczędzania baterii, nie zaznaczymy, że zgadzamy się, aby aplikacja działała w tle, to możemy zapomnieć o natychmiastowych powiadomieniach.

Wydajnościowo RX17 Pro mnie nie zawiódł, system działał bardzo szybko i nie zauważyłem, żadnych zwolnień. Przełączanie się pomiędzy kilkoma aplikacjami nie było żadnym problemem.
Zastanawiającym jest jednak zdecydowanie się na słabszy procesor Snapdragona czyli 710’kę. Tym bardziej że w tej półce cenowej rodzina 800 jest standardem.

Copy: Xiaomi Mi 8 Pro – bechnmarki
Infogram

Recenzja OPPO RX17 Pro – podsumowanie

OPPO RX17 Pro to bardzo dobry telefon, z którego najzwyczajniej w świecie przyjemnie mi się korzystało. Superszybkie ładowanie, świetny wygląd i dobry aparat najbardziej do mnie przemawiały. Co prawda OPPO mogło dać tutaj lepszy procesor i inny zestaw obiektywów, które naprawdę dałoby się wykorzystać. Tym bardziej że w cenie 2600 złotych można znaleźć naprawdę wiele innych propozycji, które (przynajmniej na papierze) wydają się być lepsze. Dlatego OPPO w Polsce może mieć problem, żeby przekonać do siebie konsumentów.

7,5/10
  • Zestaw 7
  • Budowa 8
  • Specyfikacja techniczna 6
  • Wyświetlacz 8
  • Akumulator 9
  • Aparat 7
  • Oprogramowanie 7
  • Wydajność 8

Motyw