LG Swift L3 II – recenzja

11 minut czytania
Komentarze
DSC_0028-2

W ostatnich tygodniach na łamach naszego portalu mogliście przeczytać recenzję nowych telefonów L Series drugiej generacji, będących odpowiedzią na zapotrzebowanie wśród użytkowników poszukujących urządzenia z średniej półki cenowej. Jak powszechnie wiadomo, nie każdy jednak jest w stanie przeznaczyć większą część pensji na telefon. Koreański producent nie zapomniał więc także o odświeżeniu swojej oferty w najniższej półce cenowej. Jej reprezentantem ma być najmniejszy smartfon drugiej generacji serii L, oznaczony symbolem L3 II.

Smartfon ten dotarł kilka tygodni temu do naszej redakcji. Zapraszam więc do przeczytania krótkiej recenzji, przybliżającej wszystkie wady oraz zalety nowej „l-trójki”. Miłej lektury!

Zestaw

DSC_0024

Drugą, odświeżoną wersję popoularnego L3 producent wysyła do klientów w bardzo ładnym, kolorowym oraz niezbyt dużym pudełku. Jego przód został oczywiście wykorzystany do zobrazowania nam wyglądu smartfona. Tradycyjnie już na jego odwrocie LG umieściło podstawową specyfikację techniczną jako została zastosowana w smartfonie.

DSC_0035

Zadaniem L3 II jest konkurowanie ceną, stąd też nic dziwnego, że producent musi przy jego produkcji musiał pójść na pewne kompromisy. Pierwszy z nich dostrzeżemy dobierając się do załączonych do zestawu akcesoriów. Wewnątrz opakowania bowiem oprócz samego telefonu znajdziemy jedynie skróconą instrukcję obsługi, ładowarkę ścienną, kabel USB służący do ładowania oraz transmisji danych i to wszystko. Szkoda, że producent nie dodał choćby podstawowych słuchawek, których koszt produkcji przecież nie jest aż tak wielki i nie wpłynąłby znacznie na wzrost ceny smartfona.

Specyfikacja techniczna

DSC_0033

Nowa l-trójka, tak jak wspomniałem we wstępie, jest sprzętem budżetowym, stąd też nie ma nawet cienia wątpliwości, że zastosowane w tym smartfonie podzespoły nie będą zapewniały kosmicznej wydajności. W L3 II znajdziemy niemal typową dla tego tego segmentu urządzeń specyfikację, która prezentuje się następująco:

  • system operacyjny Android 4.1.2 Jelly Bean;
  • procesor Qualcomm Snapdragon S1 (MSM7225A): jednordzeniowy Cortex-A5 o taktowaniu 1 GHz;
  • układ graficzny Adreno 200;
  • 512 MB RAM;
  • 4 GB pamięci flash z możliwością rozszerzenia o kartę microSD do 32GB;
  • obsługa sieci: GSM 850/900/1800/1900, UMTS 900/2100;
  • wyświetlacz IPS o przekątnej 3,2” i rozdzielczości QVGA (320×240);
  • aparat 3,2 MPx;
  • GPS, Bluetooth 3.0, WiFi 802.11b/g/n;
  • DLNA;
  • radio FM;
  • akumulator: 1540 mAh;
  • wymiary: 102,6 x 61,1 x 11,9mm;
  • waga: 106 g.

Z zamontowanej wewnątrz urządzenia kości pamięci flash o pojemności 4 GB do naszej dyspozycji zostaje jedynie 1,5 GB pamięci wewnętrznej, więc przy okazji zakupu L3 II niemal rzeczą niezbędną będzie dokupienie dodatkowej karty microSD.

Budowa i pierwsze wrażenia

DSC_0036
DSC_0041

LG L3 II pod względem wyglądu prezentuje się bardzo podobnie, co reszta jego rodzeństwa z serii L II. Przedni panel prezentuje się dość minimalistycznie na pierwszy rzut oka. Poza głośnikiem rozmów, logo producenta oraz przycisk Home zintegrowany z multikolorową diodą LED. Lokalizację reszty klawiszy możemy określić dopiero po ich podświetleniu. 

Na tyle telefonu znajdziemy jedynie aparat oraz logo producenta. Sama klapka telefonu została wykonana z połyskującego się plastiku, który imitować ma szczotkowane aluminium. Całość wygląda dość estetycznie, niestety błyszczące tworzywo jest dość mocno podatne na przetarcia oraz zarysowania. Poza tym wszystko zostało spasowane na dość niezłym poziomie. Nie znajdziemy tutaj żadnego trzeszczenia, skrzypienia, ani żadnych elementów, które będą się uginać pod lekkim naciskiem.

DSC_0043

Standardowo, na górnej krawędzi LG postanowiło umiejscowić przycisk odpowiedzialny za odblokowywanie ekranu oraz wejście słuchawkowe jack 3,5 mm.

DSC_0037-2

Dolna krawędź L3 II została przeznaczona do komunikacji oraz ładowania kablem microUSB. Ponadto znalazło się tutaj także i miejsca dla dość małego otworu mikrofonu.

DSC_0038-2

Z lewej strony ulokowane zostały dość dobrze wyczuwalne przyciski odpowiedzialne za regulacje głośności. Przeciwną stronę producent pozostawił natomiast czystą.

Ekran

DSC_0062

W testowanym smartfonie producent postanowił zamontować 3,2-calowy ekran IPS o bardzo niskiej, jak na dzisiejsze standardy, rozdzielczości VGA (320×240 pikseli). I właśnie chyba to można uznać za największą wadę tego urządzenia. Nie trudno się bowiem domyślić, że ekran wcale nie będzie prezentował się dobrze. I dokładnie tak też jest. Mimo zapewnień producenta o wysokiej klasy matrycy, wyświetlany obraz bardzo mocno odbiega od ideału. Niska rozdzielczość, wraz ze szczegółowością na poziomie zaledwie 125 punktów na cal, powoduje to, iż bezproblemowo będziemy mogli policzyć pojedyncze piksele. To z kolei momentami skutkuje niezbyt ostrym obrazem. Co prawda menu, dzięki dostosowaniu go do tych parametrów, wygląda nie najgorzej, jednak odczytanie czegoś bez powiększenia w przeglądarce z wczytaną komputerową wersją strony graniczy niemal z cudem.

DSC_00672

Pod względem odwzorowania kolorów, czy też kątów widzenia zastosowany panel IPS spisuje się całkiem przyzwoicie. Barwy prezentują się dość naturalnie, tak samo jak i biele oraz czernie. Jasność ekranu także stoi na niezłym poziomie, dzięki czemu nie będziemy musieli się martwić o czytelność ekranu w słońcu.

Poza rozdzielczością, zastosowany wyświetlacz wypada całkiem przyzwoicie, jednak co z tego, skoro właśnie pierwsza przytoczona cecha rzutuje bardzo negatywnie na zastosowany podzespół. Szkoda więc, że producent nie pomyślał o wyposażeniu L3 II chociaż w matrycę VGA, co znacznie poprawiłby przecież czytelność ekranu.

Łączność bezprzewodowa

DSC_0037

Mimo że smartfon LG jest reprezentantem smartfonów z najniższej półki, to nie mogło w nim zabraknąć wsparcia dla wszystkich najpopularniejszych bezprzewodowych technologii. Pod jego obudową L3 II można znaleźć więc moduły WiFi (w standardach b/g/n), Bluetooth 3.0, czy GPS. W pracy z bezprzewodową siecią telefon utrzymywał stabilne połączenie, oferując przy tym przyzwoity zasięg.
Telefon oczywiście posiada również funkcje telefonu, która spisuje się równie dobrze co reszta bezprzewodowych technologii. Producent oddał w ręce użytkowników bardzo przyjemną aplikację dialera, z bardzo czytelnym designem oraz funkcją wybierania T9. W czasie rozmowy nasz rozmówca jest przez nas słyszany dość głośno i dobrze. Moi rozmówcy także w żaden sposób nie narzekali na jakość połączenia, dodając, że byłem słyszany dość wyraźnie.

Oprogramowanie oraz dodatki producenta

DSC_0066

LG L3 II dotarł do mnie z fabrycznie zainstalowanym systemem w wersji 4.1.2 Jelly Bean, który został bardzo mocno zmodyfikowany na potrzeby koreańskiego producenta. Wszystko to za sprawą autorskiej nakładki Optimus UI, w skład której wchodzą jednak nie tylko same zmiany wizualne, ale także i mnóstwo innych dodatków i usprawnień. Generalnie interfejs wygląda bardzo podobnie do reszty smartfonów z rodziny L-Style.

lg_l3_ii_2

Najważniejszą cechą nakładki LG, bez znaczenia na telefon, jest zawsze przebogata możliwość personalizacji smartfona. Muszę przyznać, że z całą pewnością miłośnicy dostosowywania wyglądu „poczują się tutaj jak w domu”. Zmian można dokonywać począwszy od samego ekranu blokady, poprzez pulpit, aż do samego paska powiadomień. Producent oddaje w nasze ręce kilkadziesiąt opcji zmian widżetów, ikonek, motywów, czy nawet animacji.

lg_l3_ii_1

Tak jak wspomniałem nieco wyżej, Koreański producent dorzuca do oprogramowania kilka autorskich aplikacji. Pierwszą i chyba najważniejszą z nich jest QuickMemo. W prostych słowach funkcja ta pozwala na tworzenie notatek na zrzucie ekranu z dodatkiem pisma odręcznego. Każdy zapisany obrazek będziemy mogli potem szybko udostępnić. Ponadto w telefonie znalazło się miejsce także dla Safety Care – funkcji pozwalającej na skonfigurowanie kilku akcji dotyczących bezpieczeństwa telefonu oraz jego użytkownika. W pakiecie będziemy mogli skonfigurować między innymi: powiadomienie SMS ze współrzędnymi GPS o lokalizacji, wybraniu numeru alarmowego 112, bądź alert o nieużywaniu telefonu przez dłuższy czas. Bogactwo tego dodatku docenią przede wszystkim rodzice martwiący się o swoje pociechy, a także i osoby opiekujące się starszymi ludźmi.

Najbardziej w moje gusta trafiła jednak funkcja Cheese Shutter, która została zintegrowana z aplikacją aparatu. Udogodnienie to jest niczym innym, jak możliwością zrobienia zdjęcia przez wypowiedzenie jednego z określonych słów. Dzięki temu nie musimy się martwić o niezgranie się z samowyzwalaczem, czy też o poproszenie kogoś, aby zrobił zdjęcie.

lg_l3_ii_4

Podsumowując tą część recenzji, muszę przyznać, że pod względem oprogramowania „l-trójka” wypada całkiem dobrze. Preinstalowane aplikacje są bardzo dobrej jakości i z całą pewnością użytkownicy docenią ich możliwości. Co do samego interfejsu, to myślę, że jest to raczej sprawa gustu. Do mnie akurat kolorowa nakładka LG nie przemawiała, aczkolwiek pewnie wielu osobom, do spółki z mnogością możliwości personalizacji, bardzo się spodoba.

Aparat

DSC_0041-2

W niskobudżetowym LG L3 II koreańscy inżynierowie postanowili zamontować moduł aparatu z matrycą 3,2 MPx, niestety bez wspomagającej diody LED. Jak nie trudno się domyślić zdjęcia wykonane tym smartfonem nie należą do rynkowej czołówki. Aparat dość mocno rozczarowuje pod wieloma względami, aczkolwiek nie jest tragicznie.

Same zdjęcia są dość średniej jakości, jednak są przy tym lepsze niż z typowych „chińczyków” w podobnej cenie. W dobrych warunkach oświetleniowych, bez większego problemu, powinno nam się udać zrobić przyzwoite zdjęcie, ze stojącym na średnim poziomie odwzorowaniem szczegółów. Nieco gorzej sprawa ma się gdy na zewnątrz zacznie się ściemniać lub w pomieszczeniu nie ma odpowiednio dużo światła. Tutaj L3 już zupełnie sobie nie radzi i wykonane fotografie mogą raczej kandydować do miana najbardziej zaszumionych zdjęć zrobionych telefonem.

sample2_lg_l3_ii

sample1_lg_l3_ii

Smartfonem możemy także nagrywać filmy wideo, które są rejestrowane w rozdzielczości 640 na 480 pikseli. Łatwo można odgadnąć, że ich jakość stoi na podobnym poziomie do zdjęć i pozostawiają one wiele do życzenia.

Wydajność i bateria

DSC_0038

LG L3 II został fabrycznie wyposażony w baterię o pojemności 1540 mAh, która choć na papierze nie poraża swoją wielkością, to w zasadzie jest jednym z największych plusów tego smartfona. Przede wszystkim jest to zasługa niezbyt wyrafinowanej specyfikacji technicznej, która swoją małą „prądożernością” pozwala na osiągnięcie naprawdę satysfakcjonującego czasu pracy na akumulatorze. W moim codziennym użytkowaniu przekładało się to na podłączenie telefonu do ładowarki co dwie, a czasami nawet trzy doby. Pod tym względem L3 II wypada więc naprawdę bardzo dobrze. Niestety, tak jak i w przypadku testowanego kiedyś L7 II, nie udało mi się uruchomić naszego programu do testowania wydajności ogniw. Niemniej jednak, jestem wręcz przekonany, że smartfon ten plasowałby się w samej czołówce naszego Puddi Puddi Battery Bench.

Przechodząc do osiągów wydajnościowych urządzenia, trzeba pamiętać, że w sprzęcie z tej półki cenowej nie znajdziemy pod obudową nawet dwurdzeniowego procesora. Koreańscy inżynierowie na etapie projektowanie zdecydowali, iż sercem L3 II będzie procesor Qualcomm Snapdragon S1 MSM7225A, który oparty jest na jednym rdzeniu Cortex A5, taktowanym zegarem 1 GHz. Jednostka ta nie należy do demonów prędkości, jednak w połączeniu z zintegrowanym układem graficznym Adreno 200 oraz 512MB pamięci RAM pozwala na dość płynne użytkowanie telefonu, bez większych problemów, czy też lagów. Sprawa zaczyna się nieco komplikować jedynie wtedy, gdy zechcemy skorzystać z bardziej rozbudowanych aplikacji firm trzecich. Tutaj telefon będzie potrzebował już chwili na namyślenie i przetworzenie procesu. Smartfon także raczej nie zadowoli osób pragnących zagrać w nieco bardziej wymagające gry. Zresztą dokładnie widać to poniżej w naszej liście z benchmarkami, gdzie L3 II prawie wszędzie plasuje się w dolnej części stawki.

1_l3i
2_l3ii
3_l3ii
4_l3ii

Podsumowanie

DSC_0067

Muszę przyznać, że ciężko jest mi jednoznacznie ocenić L3 II. Telefon nie zachwyca szybkością, ma bardzo słaby wyświetlacz, tak jak i aparat. Z drugiej jednak strony kosztuje on zaledwie trzysta kilkadziesiąt złotych, stąd też nie możemy spodziewać się po nim zbyt wiele.

Podsumowując – w tej cenie otrzymujemy nieźle wykonany, działający dość stabilnie smartfon, który bezproblemowo posłuży nie tylko do rozmów telefonicznych i wymiany wiadomości tekstowych, ale także i pozwoli na sprawdzanie poczty, Facebook’a, czy też okazjonalne oglądnięcie filmików na YouTubie. Do tego zastosowana bateria naprawdę oferuje przyzwoity czas pracy. Chociaż nie pogramy na nim w najbardziej wymagające gry oraz nie zrobimy fenomenalnych zdjęć, to wydaje mi się, że L3 II może okazać się świetnym wyborem dla osób zaczynających dopiero swoją przygodę ze światem Androida lub ludzi poszukujących smartfona w niezbyt wysokiej cenie.

Plusy:

  • jakość wykonania,
  • bogate oprogramowanie,
  • bardzo dobry czas pracy na baterii.

Minusy:

  • pozostawiający wiele do życzenia ekran,
  • średniej jakości aparat.

Motyw