[Recenzja] Moto 360 Camera i JBL Soundboost 2 – Moto Mods to genialny wynalazek!

5 minut czytania
Komentarze

Wczoraj zrecenzowałem Motorolę Moto Z3 Play i byłem tym telefonem zachwycony. To nie tylko jego zasługa, ale także modułów Moto Mods, które mocno wpływają na funkcjonalność. Razem z telefonem otrzymałem kamerę 360 stopni i głośnik JBL Soundboost 2, oba urządzenia postanowiłem sprawdzić.

Moto 360 camera – zestaw i wykonanie

Moduł 360 camera został zapakowany w podłużne pudełko z drzwiczkami, pod którymi znajdują się informacje na temat możliwości sprzętu. W środku znajdziemy jedynie moduł i makulaturę. Urządzenie wielkością przypomina przypomina moduł Power Pack – jest bardzo cienkie. Jedynym nietypowym elementem jest wystający podwójny obiektyw w górnej części. Jest on zasłonięty gumową osłoną i logika nakazuje go zasłaniać gdy nie jest używany. Z uwagi na wystający element nie jest to moduł, który możemy nosić stale na telefonie.

Specyfikacja

  • Pole widzenia: 360 stopni
  • Rozdzielczość: 2x 13 Mpx
  • Wideo: 360° 4K@24 fps
  • Wielkość matrycy: 2 x 1/2,8
  • Wielkość pixela: 1,25 μm
  • Przysłona: f/2,0
  • Dźwięk 3D

Jak działa Moto 360 Camera?

Po podłączeniu modułu nie dzieje się nic szczególnego. Po prostu odgrywany jest dźwięk sygnalizujący podłączenie i to wszystko. Ustawienia nie pokazują nic szczególnego. Wszystko zmienia się po uruchomieniu aplikacji aparatu, która od razu zaczyna działać w trybie 360 stopni. Dostajemy do wyboru kilka trybów pracy aparatu – może on wykonywać zdjęcia z dwóch kamer niezależnie i ustawić je jedno pod drugim, lub połączyć obrazy i stworzyć panoramę 360 stopni. Moduł został wyposażony w fizyczny przycisk migawki, jest nim logo Motoroli na pleckach. Istnieje możliwość nagrywania filmów, do wyboru mamy rozdzielczości FullHD i 4K. To świetna funkcja dla tych, którzy chcieliby za pomocą modułu tworzyć relacje z wydarzeń. W razie potrzeby możemy wykorzystać jeden z zamontowanych aparatów i wykonać szerokokątne zdjęcie 150 stopni. Moduł nie został wyposażony we własną baterię, a więc nie pojawi się informacja o stanie jej naładowania. Warto wspomnieć o dźwięku 3D – aparat został wyposażony we własne, dodatkowe mikrofony.

Jak sprawuje się kamera? Nie miałem zbyt często do czynienia z takim sprzętem, dlatego decyzje pozostawiam czytelnikom.

Zdjęcia w pełnej jakości

Co mnie zaskoczyło? Moduł podczas testów otrzymał… aktualizację oprogramowania. Telefon sam zasugerował jej pobranie (około 1 MB) i zainstalowanie. Nie zauważyłem różnicy w sposobie jego działania po aktualizacji.

JBL Soundboost 2 – zestaw i wykonanie

Zestaw jest identyczny jak w przypadku poprzednika – głośnik i makulatura. Co innego w przypadku budowy – moduł wyróżnia się grubością. Jest tak gruby, że ogranicza promień świecenia latarki. Nie da się ukryć, że noszenie go stale przy telefonie jest co najmniej niepraktyczne. Mimo wszystko nie odstrasza, pokaźne rozmiary sugerują jakość i ogromna moc. Tak też zresztą jest. Na środku została umieszczona metalowa podpórka, dzięki czemu możemy np. włączyć klip na YouTube i ustawić telefon bez potrzeby sięgania po inne przedmioty. Po wewnętrznej stronie widoczne jest gniazdo USB-C. Służy ono do ładowania wbudowanego akumulatora. Oczywiście nie musimy robić tego w ten sposób, równie dobrze możemy podłączyć moduł do telefonu, a telefon do ładowarki. Po naładowaniu akumulatora w telefonie rozpocznie się ładowanie głośnika. Widoczny jest też mały przycisk obok złącza Moto Mods. Aktywuje on małą diodę LED informującą o stanie naładowania akumulatora. Tego również nie musimy robić w ten sposób, poziom naładowania sprawdzimy w powiadomieniach.

Specyfikacja

  • Głośniki: 2x 3W, średnica 27 mm
  • Pasmo przenoszenia: 200 Hz – 20 kHz
  • Głośność: 80 dBSPL przy 0,5 m
  • Bateria: 1000 mAh
  • Czas pracy na baterii: 10 godzin przy głośności 70%
  • Ładowanie: 1 A (5 W)
  • Wymiary: 152 x 73 x 14.5 mm
  • Waga: 135 gramów

Jak działa JBL Soundboost 2?

Zaraz po podłączeniu modułu odtwarzany jest dźwięk potwierdzający tą czynność. Jest taki sam jak w przypadku innych modułów, ale tutaj od razu da się zauważyć, że jest znacznie głośniejszy. Szybkie włączenie muzyki i wszystko staje się jasne – głośnik gra bardzo głośno i niezwykle czysto. Przy dużej głośności da się także dostrzec tony niskie, co jest w telefonach raczej niespotykane. Imprezy raczej tym nie zrobicie, ale głośnik ma na tyle dużo mocy, że trzeba go przekrzykiwać. Tak jak wspominałem ma on własny akumulator, nie kradnie prądu z telefonu. Cieszy zabezpieczenie przed zalaniem, ale martwi materiał, z którego została wykonana maskownica głośnika. Podejrzewam, że będzie się on bardzo szybko brudził.

W ustawieniach nie dowiemy się nic ciekawego, poza aktualnym stanem baterii. Producent głośnika stworzył do niego specjalną aplikację pełniącą rolę equalizera. Niestety, nie mamy możliwości tworzenia własnych ustawień, przewidziano tylko kilka dla różnych typów muzyki. Tryb Dirac Panorama Sound pomimo ogromnych nadziei pogorszył dźwięk, jednak nie wykluczam, że mógł mi się po prostu trafić wadliwy głośnik.

Zobacz też: Sieć 5G z Moto Mod! Geniusz modułów dopiero wychodzi na wierzch

Co sądzę o modułach?

Muszę powiedzieć, że kamery 360 był nie kupił. Sprzęt jest bardzo ciekawy i nietypowy, ale po prostu go nie potrzebuję. Z kolei głośnik to rzecz, której będzie brakować mi w innych telefonach – zarówno prywatnych, jak i tych na testy. Będzie mi brakowało tej mocy i nieosiągalnej dla smartfonowych głośniczków czystości dźwięku. Owszem, są głośniki Bluetooth, ale to nie to samo – Soundboost 2 jest poręczny i nie wymaga parowania. Nic też nie zastąpi miny znajomych, którzy po raz pierwszy widzą modularny smartfon. Za te wszystkie cechy modułom Moto Mods należy się ogromny plus.

Ceny:

JBL Soundboost 2: 450 zł

Moto 360 Camera – 1200-1400 zł

Motyw