Samsung Galaxy S4 – recenzja

32 minuty czytania
Komentarze
SONY DSC

Coraz częściej zdarza się tak, że gdy nasi mniej rozeznani w świecie technologii znajomi pytają się o radę w związku z wyborem nowego telefonu, na wąskiej liście wymienianych modeli pojawia się bliżej nieokreślony „Samsung Galaxy”. Świadczy to wyłącznie o tym, jak świetnie udało się Koreańczykom trafić do odbiorców z ową marką swoich urządzeń, której popularyzacja w dużej mierze jest zasługą flagowych smartfonów z serii Galaxy S. Każdy kolejny należący do niej model okazywał się większym sukcesem od poprzedniego, w rekordowym tempie bijąc kolejne wyniki sprzedaży.

Wyjątkowo popularny okazał się zwłaszcza zeszłoroczny Galaxy S3, który dzięki dużym możliwościom i świetnemu marketingowi podbił serca użytkowników na całym świecie. Był to jednocześnie jeden z pierwszych flagowych smartfonów z Androidem, którego można było bez problemu ujrzeć na co dzień na ulicach miast. Gdy więc Samsung zapowiedział nadchodzącą premierę jego sukcesora, to wielu z niecierpliwością odliczało kolejne dni do tego wydarzenia, oczekując urządzenia przełomowego, godnego miana następcy najpopularniejszego smartfona minionego roku. Już po premierze okazało się, że w tym roku nie będziemy mieli do czynienia z przełomem, choć wyraźnie widoczne było, że koreański producent postanowił wypuścić na rynek urządzenie bardzo doszlifowane, będące efektem wieloletnich doświadczeń w najwyższym segmencie smartfonów.

Samsung Galaxy S4 jest już obecny na rynku od kilku tygodni i z pierwszych raportów wynika, że sprzedaje się bardzo dobrze. Sprawdźmy więc, czy jest to urządzenie godne miana najlepszego smartfona z Androidem tego roku. Zapraszam do dalszej części recenzji i życzę przyjemnej lektury.

By przejrzeć całą recenzję na raz ze spisu treści wybierz ostatnią stronę.

[strona=”Zestaw”]

Zestaw

SONY DSC

Na pierwszy rzut oka pudełko, w którym sprzedawany jest Galaxy S4 zdaje się być drewniane, jednak jest to wyłącznie złudzenie, a mamy tu do czynienia ze zwykłym kartonem. Producent chwali się przy tym, że został on wykonany z ekologicznych materiałów. Poza tym pod każdym względem nawiązuje ono do tradycji serii Galaxy S, posiadając na froncie jedynie oznaczenie modelu, a z tyłu prezentując nam listę zastosowanych podzespołów i kluczowych elementów.

SONY DSC

W zestawie znajdziemy standardową, dwuczęściową ładowarkę, niezbędną dokumentację oraz słuchawki dokanałowe, z kilkoma nakładkami o różnych rozmiarach. Grają one całkiem przyjemnie, choć bez większych rewelacji, a do tego posiadają wbudowany mikrofon, możliwość regulacji głośności i przycisk odbierania połączeń.

[strona=”Specyfikacja techniczna”]

Specyfikacja techniczna

SONY DSC

Specyfikacja techniczna nowego Samsunga Galaxy S4 nie pozostawia wiele do życzenia, a producent wyposażył go w podzespoły jak najbardziej godne flagowego modelu:

  • system operacyjny Android 4.2.2 Jelly Bean;
  • procesor Qualcomm Snapdragon 600: czterordzeniowy Krait 300 o taktowaniu 1,9 GHz;
  • układ graficzny Adreno 320;
  • 2 GB RAM;
  • 16 GB pamięci flash rozszerzalnej kartą microSD;
  • obsługa sieci: GSM 850/900/1800/1900, UMTS 850/900/1900/2100;
  • wyświetlacz FullHD Super AMOLED o przekątnej 5” i rozdzielczości 1080p (1920×1080);
  • aparat 13 MPx z diodą LED z tyłu;
  • aparat 2 MPx z przodu;
  • aGPS, GLONASS, Bluetooth 4.0, WiFi 802.11b/g/n;
  • DLNA;
  • wbudowany port podczerwieni;
  • barometr, czujnik wilgotności i temperatury;
  • obsługa NFC;
  • akumulator 2600 mAh;
  • wymiary: 136.6 x 69.8 x 7.9mm;
  • waga: 130 g.

Standardowo Galaxy S4 wyposażony jest w 16 GB wbudowanej pamięci, którą możemy w łatwy sposób rozszerzyć za pomocą własnej karty microSD. Okazuje się, że skorzystanie z zewnętrznego nośnika w większości przypadków będzie niezbędne, bo domyślnie do naszej dyspozycji wolne pozostaje jedynie 9 GB, czyli trochę więcej niż ledwie połowa sugerowanego miejsca. Samsung odniósł się już do tego problemu i zapowiedział, że w nadchodzących aktualizacjach postara się zmniejszyć co nieco rozmiar okupowany przez pliki systemowe, zwalniając tym samym dodatkową przestrzeń na potrzeby użytkownika.

[strona=”Budowa i pierwsze wrażenia”]

Budowa i pierwsze wrażenia

SONY DSC

Dużym zaskoczeniem po premierze Samsunga Galaxy S4 był fakt, że pod względem ogólnej estetyki niewiele różni go od zeszłorocznego GS3. Urządzenia na pierwszy rzut oka zdają się bliźniaczo podobne, nie tylko pod względem wyglądu, ale też w kwestii wykonania i zastosowanych materiałów. Podobieństwo jest tak duże, że szybkie rozróżnienie między obydwoma urządzeniami leżącymi jednocześnie na stole może być trudne, zwłaszcza dla osób mniej obeznanych z nowinkami technologicznymi.

SONY DSC

Mamy tu więc do czynienia z charakterystyczną dla Samsunga obudową o zaokrąglonych kształtach, którą przez poprzedni rok spotykaliśmy zasadniczo w znaczącej większości urządzeń tego producenta. Mowa tu nie tylko o flagowych modelach, jak Galaxy S3 i Galaxy Note II, lecz również o tańszych smartfonach, jak Galaxy Grand, czy też Galaxy Fame. Taki design nie jest już więc najświeższy i można było oczekiwać, że Samsung bardziej postara się w tej materii, biorąc pod uwagę wysiłki konkurencji, polegające na wypuszczaniu coraz to bardziej oryginalnych i atrakcyjnych modeli, jak Sony Xperia Z, czy też HTC One. Gust jest jednak kwestią wyjątkowo subiektywną, a mimo wszystko Galaxy S4 należy uznać za smartfon, który wciąż może się podobać.

Najnowszy flagowiec Samsunga dostępny jest aktualnie w dwóch wersjach kolorystycznych – białej oraz czarnej, i to właśnie ta druga trafiła do mnie na testy. Już po wzięciu urządzenia w dłonie zauważamy, że jest ono dość kompaktowe, oczywiście jeżeli można to powiedzieć o pięciocalowym smartfonie. Okazuje się, że projektantom Samsunga udało się zamknąć Galaxy S4 w obudowie o identycznych rozmiarach, co zeszłoroczny GS3, stosując przy tym wyraźnie większy wyświetlacz. Oznacza to, że front urządzenia został zagospodarowany w sposób bardziej efektywny i zmniejszone zostały wymiary ramek otaczających ekran. Niewątpliwą zaletą Galaxy S4 jest więc to, że w wyniku zwiększania przekątnej nie ucierpiał szczególnie komfort użytkowania, a z urządzenia da się bez problemu korzystać jedną dłonią. Frontowa część smartfona chroniona jest wzmocnionym szkłem Gorilla Glass 3, które w teorii ma być jeszcze wytrzymalsze od swoich poprzedników – jego trwałość wydaje się w pełni zadowalająca, a podczas testów na tafli nie pojawiła się nawet najmniejsza ryska.

SONY DSC

Pod wyświetlaczem odnajdziemy charakterystyczny dla urządzeń Samsunga zestaw przycisków. Centralny, fizyczny klawisz „dom” jest teraz odrobinę bardziej zaokrąglony niż w GS3, nadal korzysta się z niego bezproblemowo i pracuje z wyczuwalnym kliknięciem. Na lewo od niego odnajdziemy dotykowy przycisk menu, a po drugiej stronie wstecz, a przyciski te stają się wyraźnie widoczne dopiero po ich dotknięciu.

SONY DSC

W górnej części urządzenia oprócz logo producenta i głośniczka rozmów telefonicznych, odnajdziemy przednią kamerkę 2 MPx, a także zestaw czujników. Po lewej stronie w górnej części znalazło się również miejsce dla dedykowanej diody powiadomień, która jest bardzo wyraźna i sprawi, że nie ominie nas żadne nieodebrane połączenie, czy też nieprzeczytana wiadomość.

Ciekawostką jest to, że przód Galaxy S4 został pokryty wzorkiem składającym się z niewielkich punkcików, który widoczny jest przy odpowiednim świetle. Wygląda to bardzo ciekawie i zdecydowanie dodaje urządzeniu charakteru, a wzór ten jeszcze wyraźniej został zaakcentowany na tylnym panelu smartfona.

SONY DSC

Obudowa Samsunga Galaxy S4 została wykonana w przeważającej części z jakże krytykowanego przez przeciwników marki lakierowanego plastiku, który jest śliski w dotyku i bardzo szybko zbiera odciski palców i tłuste ślady. Trzeba przyznać, że zdecydowanie nie jest to najbardziej ekskluzywny materiał, jaki można znaleźć we flagowych smartfonach i trochę psuje on wizerunek GS4 jako urządzenia z klasy premium. Nie chodzi nawet o fakt zastosowania takiego a nie innego tworzywa, gdyż wielokrotnie udowadniano już, że z plastiku da się zrobić bardzo przyzwoitą obudowę, jak na przykład w przypadku Galaxy Camera. Wadą Galaxy S4 jest bardziej samo wykończenie obudowy, która przy dłuższym użytkowaniu staje się wręcz nieprzyjemna w dotyku i robi się śliska i klejąca, zwłaszcza wówczas, gdy smartfon nagrzeje się odrobinę przy większym obciążeniu procesora.

Jeżeli chodzi o trwałość obudowy, to ta również pozostawia mieszane uczucia, a lakierowany plastik zdecydowanie łatwiej ulega zarysowaniom w codziennym użytkowaniu, niż hartowane szkło czy też metal, a niewielkie ryski stają się dobrze widoczne pod światło.

SONY DSC

Złego słowa nie można powiedzieć jednak o solidności i jakości spasowania poszczególnych części, gdyż obudowa Samsunga Galaxy S4 stanowi zwartą bryłę i nic tutaj nie trzeszczy, ani nie ugina się pod naciskiem. Z tyłu urządzenia odnajdziemy duże oko aparatu 13 MPx wraz z diodą LED, a w dolnej części umieszczono grający całkiem przyzwoicie głośniczek, chociaż po doświadczeniach z głośnikami stereo w HTC One w tej dziedzinie niewiele może mnie już zachwycić.

SONY DSC

W przeciwieństwie do większości ostatnich flagowców, Galaxy S4 pozwala nam na zdjęcie tylnej klapki i uzyskanie dostępu do baterii, a także gniazd na kartę microSIM oraz microSD.

SONY DSC

Elementem, który sprawia, że konstrukcja Galaxy S4 najbardziej zyskuje na ogólnej jakości, są krawędzie i ramka otaczająca całe urządzenie. Są one przyjemnie ostre i zdecydowanie dodają całości charakteru. Na pierwszy rzut oka ramka otaczająca obudowę Samsunga Galaxy S4 sprawia wrażenie metalowej, jednak w praktyce okazuje się, że jest to plastik jedynie imitujący droższy materiał. Takie zabiegi bardziej kojarzą mi się z niższymi półkami cenowymi i w pewien sposób przywodzą na myśl wstawki imitujące drewno stosowane w niektórych samochodach. Szkoda, że zamiast zastosować oryginalny materiał Samsung w swoim flagowym modelu użył element udający coś, czym nie jest.

SONY DSC
SONY DSC

Na lewej krawędzi umieszczone zostały przyciski głośności, natomiast po prawej stronie znajdziemy włącznik. Przyciski wyraźnie wystają ponad poziom obudowy, łatwo trafia się na nie palcem i sprawują się nienagannie.

SONY DSC
SONY DSC

Na dole znalazło się miejsce dla gniazda microUSB oraz mikrofonu. Na samej górze znajdziemy standardowe gniazdo słuchawkowe, dodatkowy mikrofon, a także port podczerwieni.

SONY DSC

Ogólnie rzecz biorąc Samsung Galaxy S4 jest smartfonem, który w swojej półce cenowej nie wyróżnia się pod względem jakości budowy i moglibyśmy oczekiwać, by koreańscy projektanci wykazali się odrobinę większą ilością fantazji, zarówno w kwestii designu, jak i zastosowanych materiałów. Nowy flagowiec Samsunga w żaden sposób nie zaskakuje, a podczas korzystania z niego nie towarzyszy nam uczucie obcowania z produktem z najwyższej półki, czego można by oczekiwać po smartfonie kosztującym więcej niż przeciętna średnia krajowa. Mimo to cała konstrukcja została dobrze dopracowana i nie można w niej wskazać większych wad, a na podkreślenie zasługuje fakt, że Galaxy S4 jest jednym z najmniejszych spośród pięciocalowych smartfonów.

[strona=”Ekran”]

Ekran

SONY DSC

Samsung Galaxy S4 został wyposażony w pięciocalowy ekran FullHD Super AMOLED, oferujący wysoką rozdzielczość 1080p (1920×1080). Taka konfiguracja skutkuje wyjątkowo dużym zagęszczeniem pikseli, wynoszącym około 441 PPI. W praktyce oznacza to, że wszelkie prezentowane treści są niezwykle ostre, a wychwycenie niedoskonałości ekranu gołym okiem jest w zasadzie niemożliwe.

SONY DSC

Z racji, że mamy do czynienia z panelem typu AMOLED, to z natury rzeczy czarny kolor jest tutaj perfekcyjnie czarny, a wszelkie prezentowane barwy są naprawdę soczyste, a w niektórych przypadkach mogą być wręcz przesycone. Na szczęście Samsung pomyślał o użytkownikach przesiadających się z urządzeń z bardziej klasycznymi panelami LCD i daje nam możliwość dostosowania temperatury kolorów według własnych preferencji. Służy do tego specjalne menu w ustawieniach, a różnica między skrajnymi trybami, jak mocno nasyconym „dynamicznym”, a bardziej stonowanym „profesjonalne zdjęcie” jest w praktyce bardzo odczuwalna. Dzięki takiemu przydatnemu narzędziu każdy może wybrać ustawienie idealne dla siebie, za co producentowi należy się uznanie.

Niezależnie jednak od wybranego trybu prezentowanej bieli daleko jest do ideału, a szczególnie widać to po zestawieniu ekranu GS4 z dowolnym panelem IPS LCD. W pierwszym przypadku jest ona jakby szarawo-żółtawa, choć na co dzień nie zwraca to tak ogromnej uwagi i dosadniej widać to dopiero przy bezpośrednim porównaniu. Można też odrobinę pomarudzić na automatyczne ustawienia jasności, dobierane zawsze trochę zbyt nisko, przez co ekran wydaje się przesadnie przyciemniony, mimo możliwości ręcznego podbicia automatycznych wartości w ustawieniach. Oferowane kąty widzenia są perfekcyjnie, a obraz pozostaje wyraźny w każdym położeniu.

SONY DSC

Problemem związanym z ekranem w Samsungu Galaxy S4, jest dziwny efekt „smużenia”, polegający na tym, że w niektórych momentach, przy przewijaniu ekranu pewne wyświetlane elementy pozostawiają za sobą widoczny przez moment ślad. Ta niedogodność nie występuje wszędzie, a najczęściej ją można dostrzec w miejscach interfejsu o ciemnym tle. Początkowo myślałem, że jest to celowy efekt, jednak czytając relacje zaniepokojonych użytkowników dowiedziałem się, że problem ten występuje często, a producent potwierdził jego istnienie i będzie pracował nad wprowadzeniem rozwiązania.

Mimo to ekran nowego Samsunga Galaxy S4 pozostaje jednym z najlepszych wyświetlaczy na rynku i z pewnością jest to najdoskonalszy ekran AMOLED, jaki powstał do tej pory. Jest jednak kwestią sporną, czy dorównuje ekranowi SLCD z HTC One, a w mojej ocenie wyświetlacz GS4 w ogólnym zestawieniu wypada odrobinę gorzej.

[strona=”Łączność i Internet”]

Łączność i Internet

SONY DSC

Samsung Galaxy S4 oferuje wszystkie metody łączności, których należy oczekiwać od nowoczesnego smartfona, począwszy od standardowych BT, GPS i WiFi, a na NFC i DLNA skończywszy. Złego słowa nie można powiedzieć o czułości wbudowanych anten, a urządzenie nie miało żadnych problemów związanych z zakłóceniami zasięgu i zawsze utrzymało stabilne połączenie. To samo można też powiedzieć o rozmowach telefonicznych, których jakość nie pozostawia wiele do życzenia i zarówno my świetnie słyszymy naszego rozmówcę, jak i on nie narzeka na jakość połączenia.

watchon

Nowością wynikającą z zamontowania w urządzeniu portu podczerwieni jest możliwość wykorzystywania Galaxy S4 jako pilota do obsługi telewizora. Służy do tego celu specjalna aplikacja WatchON, która zadba o poprawne połączenie, jak również wyświetli nam pełny zestaw klawiszy do kontroli TV, a nawet bazując na informacjach o naszym dostawcy wyświetli listę proponowanych programów, wzbogaconą o ich opisy. Całość sprawuje się wzorowo, dzięki czemu nie będziemy już musieli tak często sięgać po tradycyjnego pilota.

Screenshot_2013-05-27-17-17-09

Standardowo Samsung do przeglądania Internetu oferuje nam klasyczną przeglądarkę, a także Google Chrome. Niezależnie od tego, na którą z nich się zdecydujemy, to w codziennym użytkowaniu będziemy zadowoleni z prędkości ładowania się stron, a także płynności przewijania i szybkości reakcji na polecenia.

[strona=”Oprogramowanie”]

Oprogramowanie

SONY DSC

Oprogramowanie testowanego Samsunga Galaxy S4 bazuje na najnowszym wydaniu Androida, a precyzyjniej na wersji 4.2.2 Jelly Bean, wzbogaconej dodatkowo w autorski interfejs TouchWiz Nature UX. Pod wieloma względami oprogramowanie to jest niemalże identyczne do tego spotykanego obecnie w zeszłorocznym GS3, jednak po bliższym zapoznaniu się z nim dostrzeżemy wiele dodatków wynikających z zastosowania najnowszego Androida, a także zestaw ciekawych usprawnień wprowadzonych przez producenta.

lock

Po włączeniu urządzenia wita nas znajomy ekran blokady, który teraz wyposażono w nowy efekt świetlny, towarzyszący nam przy poruszaniu palcem. Jeżeli jednak zagłębimy się w ustawienia systemowe, to zauważymy, że możliwości konfiguracji ekranu blokady są wyjątkowo duże. Po pierwsze możemy przywrócić prezentowane u dołu ekranu skróty szybkiego dostępu do najważniejszych aplikacji, znane z poprzednich urządzeń Samsunga. Do tego mamy też możliwość edycji prezentowanego sloganu „Towarzysz życia”, który być może dobrze wygląda na materiałach reklamowych, ale na co dzień może być męczący. Zamiast niego wstawić możemy własny tekst, bądź też ogóle usunąć, zastępując wyświetlanym na całym ekranie zegarem.

lockwidgets

Nowością z Androida 4.2.2 Jelly Bean, która trafiła na ekran blokady Galaxy S4, są specjalne widżety szybkiego dostępu, które możemy odblokować w ustawieniach. Ich forma jest o dziwo bardzo zbliżona do tej znanej z czystego Androida i możemy je w pełni dowolnie konfigurować.

hs

Po odblokowaniu urządzenia naszym oczom ukazują się jakże znajome pulpity. W tym momencie możemy mieć małe deja vu, jeżeli mieliśmy już w przeszłości styczność ze smartfonami Samsunga. Cały interfejs w gruncie rzeczy prezentuje się tutaj identycznie, co w innych popularnych urządzeniach tego producenta wypuszczonych w przeciągu ostatniego roku, jak Galaxy S3, czy też Note II. Przez ten czas design nakładki TouchWiz nie został odświeżony i zdążył zostać nadgryziony przez ząb czasu, szkoda więc, że Samsung nie zdecydował się na zmiany w tej dziedzinie.

ui

Kolorowy interfejs proponowany nam przez Koreańczyków jest mniej estetyczny od propozycji konkurencji, w tym nowego Sense 5, czy też nawet czystego Androida. Co więcej, elementy takie jak aplikacja ustawień podzielona na nieaktualne już zakładki utwierdza w przekonaniu, że TouchWiz stylistycznie wciąż pozostaje gdzieś pomiędzy Gingerbreadem, a nowym Androidem 4.

Ilość pulpitów dostępnych do naszej dyspozycji wynosi maksymalnie siedem, a ich liczbę możemy zmieniać w widoku podglądu, po wykonaniu gestu uszczypnięcia na dowolnym ekranie. Do tego mamy też bogaty zestaw widżetów oferowanych przez Samsunga, począwszy od tych bardzo przydatnych i funkcjonalnych, skończywszy na tych, które jedynie zaśmiecają wolną przestrzeń i które będziemy chcieli jak najszybciej usunąć.

notif

Sekcja powiadomień, prezentowana po rozwinięciu górnej belki, tak jak w poprzednich wersjach interfejsu TouchWiz, wyposażona jest w szereg przełączników do najważniejszych funkcji systemowych, a także suwak pozwalający na kontrolowanie podświetlenia ekranu. Nowością jest to, że po ściągnięciu górnej belki dwoma palcami wyświetlana jest duża siatka przełączników, a ich ilość jest wręcz ogromna i znajdziemy tam kontrolkę praktycznie każdej funkcji, która może nam przyjść do głowy.

Screenshot_2013-05-26-09-41-20

Przykładem na to, że w swoich staraniach Samsung próbuje dotrzeć do jak najszerszej grupy odbiorców jest fakt wprowadzenia specjalnego, uproszczonego trybu obsługi smartfona. Nie znajdziemy w nim tradycyjnych pulpitów, czy też siatki aplikacji, a cały interfejs powstał z myślą o osobach niezaznajomionych ze światem smartfonów. Prezentowane są wyłącznie najważniejsze informacje, a wszystkie elementy są duże i wyraźne – tryb ten może więc przypaść do gustu seniorom.

Po bliższej analizie podstawowych elementów oprogramowania możemy dostrzec, że w swoich podstawach oprogramowanie Samsunga nie zmieniło się znacząco od dłuższego czasu, a podczas gdy inni producenci pracowali w tym roku nad doszlifowaniem i uatrakcyjnieniem interfejsu w swoich smartfonach, to Koreańczycy postanowili pozostawić większość elementów bez zmian. Wyszło im to jednak na szkodę, gdyż pod względem estetyki TouchWiz pozostaje w tym roku wyraźnie w cieniu konkurencji, oferującej świeże i bardziej interesujące rozwiązania.

[strona=”Dodatki producenta”]

Dodatki producenta

SONY DSC

Samsung słynie z tego, że wyposaża swoje urządzenia w ogromną ilość przeróżnych dodatków i użytecznych funkcji – nie inaczej jest w przypadku Galaxy S4, a opisanie najciekawszych z nich wymaga poświęcenia oddzielnego rozdziału recenzji. Warto przy tym zaznaczyć, że przez większą część czasu mamy dostęp do bardzo przemyślanego systemu pomocy, zarówno na ekranie smartfona, jak i za pośrednictwem dołączonego do zestawu przewodnika, dzięki czemu wszystko zostało dobrze wytłumaczone i pozwala nam w pełni korzystać ze sporych możliwości smartfona.

Największą nowością są tutaj funkcje związane z wykorzystywaniem różnego rodzaju czujników, a Samsung chce, byśmy odeszli od tradycyjnych metod interakcji z urządzeniem i proponuje nam w wielu przypadkach nowatorskie podejście do tego jak na co dzień obchodzimy się ze smartfonem.

airview

Największe wrażenie zrobiła na mnie funkcja o nazwie AirView, dzięki której w wybranych momentach na ekranie urządzenia informacje będą pojawiać się po przytrzymaniu palca nad taflą szkła, bez potrzeby dotykania go. Jej wdrożenie było możliwe dzięki zaimplementowaniu specjalnej technologii wyświetlacza, która zdolna jest na odległość bardzo precyzyjnie wyczuwać położenie naszego palca. Samsung zadbał o to, by możliwości wynikające z takiego innowacyjnego rozwiązania zostały odpowiednio wykorzystane i w wielu miejscach systemu przytrzymanie palca nad ekranem pozwala nam szybko uzyskać szersze informacje. Przykładowo, w naszym terminarzu zostanie dzięki temu zaprezentowana pełna lista spotkań na dany dzień, w galerii łatwo podejrzymy jakie zdjęcia znajdują się w poszczególnych albumach, a w przeglądarce internetowej przytrzymanie palca nad fragmentem strony włączy lupę, pozwalająca przyjrzeć się bliżej treści. Trzeba podkreślić, że szybkość i precyzja rozpoznawania położenia palca są zadziwiająco dobre, a cała technologia AirView bardzo przypomina funkcjonalność, którą ma rysik S-Pen w serii Galaxy Note, przy czym wrażenie robi to, że w przypadku Galaxy S4 nie potrzebujemy żadnego zewnętrznego rysika ani wskaźnika i wystarczy nasza dłoń, by mieć identyczne możliwości. Samsung zapewnia, że również zewnętrzni twórcy aplikacji będą mogli korzystać z tego rozwiązania, a przykładem ma być czytnik Flipboard, który dzięki tej funkcji może nam zaprezentować dodatkowe treści, jednak będziemy musieli jeszcze trochę poczekać na to, aż deweloperzy przystosują swoje programy do nowej funkcjonalności oferowanej przez Samsunga. Trzeba przyznać, że AirView to jedna z tych rzeczy, z których będziemy chcieli korzystać naszym smartfonie na co dzień, gdyż okazuje się ona faktycznie przydatna.

Kolejny rodzaj funkcji związanych z czujnikami i nowymi sposobami na interakcję ze smartfonem polega na wykonywaniu gestów dłonią nad czujnikiem ruchu. Gdy podczas przeglądania zdjęć w galerii machniemy dłonią nad wyświetlaczem Galaxy S4, to urządzenie rozpozna ten ruch i automatycznie przejdzie do następnej albo poprzedniej fotografii, w zależności od tego w którą stronę poruszyliśmy ręką. Możemy to też zastosować do przewijania strony w przeglądarce internetowej, jednak z życiowego punktu widzenia funkcja ta najbardziej przydaje się do szybkiego odbierania połączeń. Możemy łatwo wyobrazić sobie sytuację, że sobotni wieczór spędzamy w garażu, pracując przy naszym samochodzie i podczas gdy nasze ręce ubrudzone są od smaru ktoś dzwoni na nasz leżący na stole telefon. Dotknięcie go w takiej sytuacji zdecydowanie nie jest najlepszym pomysłem, ale dzięki rozwiązaniu wprowadzonemu przez Samsunga możemy po prostu przesunąć dłonią nad smartfonem, po czym odbierze on rozmowę i automatycznie włączy tryb głośnomówiący. Dodatek ten może się więc okazać całkiem przydatny w niektórych okolicznościach, choć w przypadku przewijania zdjęć w galerii, czy też przesuwania treści strony internetowej machnięciem, zdaje się on być odrobinę bardziej sztuczką, którą możemy pochwalić się przed znajomymi, niż praktyczną funkcją.

ss1

Tak jak w poprzednich urządzeniach Samsunga, tak również w Galaxy S4 znajdziemy też opcje wykrywania naszego wzroku, która uniemożliwi automatyczne wygaszenie ekranu, czy też zablokuje niechciany obrót prezentowanego obrazu. Nowością w tej dziedzinie jest Smart Pause, które w teorii ma służyć do automatycznego pauzowania filmów w chwili, gdy przestajemy patrzeć na ekran. Atutem tej funkcji jest to, że wspiera ona nie tylko standardowy odtwarzacz wideo, lecz również klienta YouTube. W idealnych warunkach oświetleniowych, gdy nasza twarz jest perfekcyjnie widoczna, Galaxy S4 faktycznie nie ma problemów z rozróżnieniem kiedy patrzymy na wyświetlacz, a kiedy nie. Wystarczy jednak, by ilość światła odrobinę zmalała (i nie mam tu na myśli głębokiej nocy, lecz warunki, gdy dzienne światło wciąż jeszcze umożliwia komfortowe czytanie książki), a cały mechanizm rozpoznawania twarzy przestaje funkcjonować poprawnie. Filmy potrafią być zatrzymywane bez czasem przyczyny, a z kolei gdy faktycznie odwrócimy twarz, nawet o 90°, to urządzenie nie potrafi tego rozpoznać. Funkcja Smart Pause, choć w swoich założeniach ciekawa, okazuje się niezbyt przydatna i zdecydowanie łatwiej żyje się po tym, gdy zostanie wyłączona w ustawieniach.

Ciekawostką jest opcja Group Play, która do poprawnego działania wymaga obecności w bliskim zasięgu co najmniej dwóch Samsungów Galaxy S4 i umożliwia błyskawiczne dzielenie się multimediami, a nawet wykorzystywanie kilku smartfonów jako głośników stereo. Z racji niedostatku ilości egzemplarzy GS4 nie mogłem jednak sprawdzić jak rozwiązanie to działa w praktyce.

Screenshot_2013-05-24-11-14-30

Podobnie jak w kilku poprzednich urządzeniach Samsunga z wyższej półki, tak i w Galaxy S4 dostępny jest specjalny tryb umożliwiający korzystanie z dwóch aplikacji jednocześnie na podzielonym ekranie. By go aktywować wystarczy przytrzymać dłużej klawisz wstecz, a następnie przeciągnąć na ekran programy, które chcemy używać jednocześnie. Ilość wspieranych aplikacji jest zadowalająca, a co ciekawe wiele zewnętrznych programów z Google Play wspiera to rozwiązanie.

shealth

Mówiąc o dodatkach wprowadzonych przez Samsunga nie sposób nie wspomnieć o bogatym pakiecie specjalnych aplikacji, które często wyraźnie zwiększają użyteczność urządzenia. Szczerze mówiąc, na liście preinstalowanych programów nie brakuje też całkowicie nieprzydatnych pozycji, do których zajrzymy najwyżej kilka razy w życiu. Obok pozycji dobrze znanych z poprzednich urządzeń koreańskiego producenta, jak bardzo dobry Terminarz, znajdziemy też nowe aplikacje, z których na wyróżnienie zasługuje S Health, pełniący funkcję osobistego trenera. Nie tylko pomoże on nam kontrolować dietę, lecz także będzie nam towarzyszył podczas uprawiania sportów. Ciekawe jest to, że dzięki wbudowanym czujnikom Galaxy S4 określi aktualną wilgotność powietrza i temperaturę w naszym otoczeniu, jak również stwierdzi, czy te warunki są idealne dla naszego organizmu.

Jasno więc widać, że Samsung nie czuł żadnych ograniczeń przy wzbogacaniu oprogramowania Galaxy S4 w kolejne funkcje i interesujące rozwiązania. Spora część z nich zdecydowanie może się podobać i przyczynią się one do ułatwienia naszego życia, podczas gdy inne to z kolei ciekawe dodatki, o których jednak szybko zapomnimy i na dłuższą metę w szczególny sposób nie wpłyną na to, w jaki sposób korzystamy ze smartfona. Mimo to trzeba przyznać, że możliwości oferowane przez Samsunga Galaxy S4 robią wrażenie i jest to pod tym względem jeden z najlepiej wyposażonych smartfonów na rynku.

 [strona=”Multimedia”]

Multimedia

SONY DSC

Samsung Galaxy S4 ze swoim dużym ekranem o wysokiej rozdzielczości jest urządzeniem wręcz stworzonym do konsumpcji wszelkiego rodzaju multimediów. Producent zadbał też o to, by pakiet oprogramowania stał na odpowiednio wysokim poziomie i spełniał nasze wszystkie wymagania.

Screenshot_2013-05-29-12-42-23

Domyślny odtwarzacz muzyczny prezentuje się nienagannie i oferuje zadowalającą funkcjonalność. Jakość dźwięku oferowana przez Galaxy S4 powinna zadowolić wszystkich użytkowników, a producent daje nam dodatkowo przydatny equalizer, a nawet ciekawy system dostosowujący dźwięk do naszych osobistych predyspozycji, poprzedzony testem na naszą reakcję na różne tony.

Screenshot_2013-05-24-11-05-15

Nasze zdjęcia i filmy zebrane są w galerii, która uporządkowuje pliki według albumów, w których zostały umieszczone. Galaxy S4 bardzo dobrze sprawdzi się w roli przenośnego odtwarzacza wideo i wspiera wiele popularnych formatów, a filmy w rozdzielczości 1080p nie stanowią dla niego żadnego problemu.

 [strona=”Aparat”]

Aparat

SONY DSC

W swoim najnowszym flagowcu Samsung zdecydował się zastosować jeden z najlepszych aparatów dostępnych obecnie na rynku. Posiada on matrycę 13 MPx i cechuje się jasnością F/2.2, a jego ogniskowa odpowiada 31 mm. Standardowo zdjęcia są wykonywane jednak w rozdzielczości 9,6 MPx, a wszystko po to, by zachować proporcje 16:9, które idealnie pasują do ekranu Galaxy S4.

Pod względem jakości wykonywanych fotografii testowany smartfon wypada znakomicie i wykonuje ostre, bogate w detale zdjęcia, zwłaszcza przy dobrym świetle. W gorszych warunkach oświetleniowych szumy stają się trochę bardziej widoczne, choć wciąż mamy do czynienia z przyzwoitymi efektami końcowymi. Odwzorowanie kolorów nie pozostawia wiele do życzenia, a wszystkie barwy są żywe i naturalne. Poniżej znajdziecie przykładowe zdjęcia wykonane Samsungiem Galaxy S4, a paczkę z plikami w pełnej rozdzielczości możecie pobrać stąd.

20130522_105906
20130522_110400
20130523_132808_Richtone(HDR)

Galaxy S4 potrafi również nagrywać wideo w rozdzielczości FullHD 1080p (1920×1080) przy 30 klatkach na sekundę. Jakość filmów nie pozostawia wiele do życzenia i prezentują się one zadowalająco nawet na większym ekranie:

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=lqVyZ5VBY8o[/youtube]

dziękiGrycu
Za zrzuty ekranu dziękuję Mateuszowi Grycowi

Warto zwrócić uwagę na to, że Samsung odświeżył aplikację aparatu, stosowaną w swoich smartfonach. Od teraz jest ona zdecydowanie bardziej funkcjonalna, a na zmiany w interfejsie wyraźny wpływ miało doświadczenie Samsunga związane z tworzeniem Galaxy Camera. Do naszej dyspozycji dostępne są dwa wirtualne spusty – jeden przeznaczony do zdjęć, a drugi do nagrywania wideo, a obok nich znajdziemy przycisk do zmiany trybu wykonywania zdjęć. Galaxy S4 oferuje mnóstwo różnych ciekawych rozwiązań, a oprócz tradycyjnego już HDR czy też panoramy, znajdziemy kilka innych rozwiązań, jak tryb wykonujący zdjęcia z dwóch aparatów jednocześnie, umieszczając obraz z przedniej kamerki w niewielkiej ramce – dobre kadrowanie przy dwóch obiektywach nie należy co prawda do najłatwiejszych, ale efekt jest dość ciekawy.

dziekiGrycu2
Za zrzuty ekranu dziękuję Mateuszowi Grycowi

Oprócz tego warto wspomnieć o trybie pozwalającym wykonywać serię zdjęć, która następnie zostanie zespolona w jeden plik i będziemy mogli ręcznie wskazać fragment, który ma zostać animowany, podczas gdy reszta zdjęcia pozostanie statyczna, a całość jest zapisywana w formacie GIF. Takich ciekawych trybów pozwalających kreatywnie wykorzystywać aparat jest jeszcze kilka, a dzięki nim będziemy w stanie uchwycić naprawdę wyjątkowe zdjęcia.

 [strona=”Bateria i wydajność”]

Bateria i wydajność

SONY DSC

Bateria testowanego Samsunga Galaxy S4 oferuje dość sporą pojemność 2600 mAh, a w przeciwieństwie do wielu obecnych na rynku smartfonów, może też zostać łatwo wymieniona po zdjęciu tylnej klapki. W razie potrzeby możemy więc mieć przy sobie dodatkowe ogniwo i jak tylko nasze urządzenie się rozładuje szybko wymienimy akumulator, zapewniając sobie dodatkowe godziny działania. Na szczęście Galaxy S4 nie zmusza nas do noszenia ze sobą wszędzie dodatkowej baterii, a podczas testów spokojnie wytrzymywał jeden dzień intensywnego użytkowania, z niemal ciągłym podłączeniem do sieci WiFi lub 3G. Jeżeli będziemy lżej wykorzystywać GS4, to spokojnie posłuży on nam przez dwie doby. Teoretycznie smartfon ten wspiera technologię bezprzewodowego ładowania w standardzie Qi, ale móc z niego korzystać musimy zaopatrzyć się w specjalnie przystosowaną do tego tylną klapkę.

SONY DSC

Samsung wypuścił na rynek dwa warianty swojego urządzenia, które znacząco różnią się od siebie zastosowanym procesorem. Pierwszy z nich, oznaczony jako i9500, posiada niekonwencjonalny układ Exynos 5 Octa 5410, w którego skład wchodzą cztery potężne rdzenie Cortex-A15 o taktowaniu 1,6 GHz, a także cztery słabsze rdzenie Cortex-A7 o zegarze 1,2 GHz. Takie połączenie ma zagwarantować świetną wydajność, gdy jest ona wymagana, oraz niższe zużycie baterii podczas prostszych operacji, podczas których używane byłyby bardziej energooszczędne rdzenie. Ta wersja GS4 jest stosunkowo rzadka, a znacznie popularniejszy na rynku jest wariant oznaczony kodowo jako i9505. Posiada on bardziej tradycyjny układ Qualcomm Snapdragon 600 (APQ8064T), składający się z czterech rdzeni Krait 300, pracujących na wysokiej częstotliwości 1,9 GHz. Oprócz tego znajdziemy też mocny układ graficzny Adreno 320. Warto zwrócić uwagę na fakt, że mimo iż Snapdragona 600 znajdziemy też w innych najnowszych smartfonach (HTC One, LG Optimus G Pro), to wersja z Galaxy S4 posiada wyższe taktowanie, niż standardowe 1,7 GHz. W teorii powinniśmy więc mieć tu do czynienia z urządzeniem, które pod względem mocy obliczeniowej pozostawia w tyle całą konkurencję. Jak jest w praktyce?

Niestety, rzeczywistość jest mniej kolorowa, niż optymistycznie wyglądająca specyfikacja. Galaxy S4 w codziennym użytkowaniu potrafi spisywać się poniżej oczekiwań i nie mam na tu myśli wyjątkowo skomplikowanych operacji. Podczas poruszania się po interfejsie możemy często natrafić na spowolnienia w działaniu i krótkie przestoje, widoczne jednak dość wyraźnie i mimo że przez większość czasu urządzenie sprawuje się zadowalająco, to te pojawiające się co jakiś czas problemy z płynnością potrafią irytować. Zdarzało się nawet tak, że urządzenie nie radziło sobie z poprawnym wyświetlaniem efektu świetlnego na ekranie blokady, który wyraźnie klatkował, również przechodzenie między pulpitami wyposażonymi nawet w niewiele widżetów bywało dla GS4 problemem, nie mówiąc o opóźnieniach przy otwieraniu aplikacji, a nawet sporadycznych zawieszeniach w działaniu przeglądarki. Wszystko to nie powinno zdarzać siwe flagowym smartfonie wyposażonym w tak mocne podzespoły i wydaje mi się, że zawinił tutaj producent, nie optymalizując odpowiednio oprogramowania. Trudno jest mi inaczej wytłumaczyć tego typu niedogodności i pozostaje mieć nadzieję, że przyszłe aktualizacje poprawią kulturę pracy GS4, bo obecnie nie należy ona do najwyższych.

Większość gier, które testowałem na Galaxy S4 gwarantowało płynną rozgrywkę, a tytuły takie jak Real Racing 3, Carmageddon, czy też Sonic działały nienagannie. Zdziwiło mnie jednak to, jak wyraźne problemy z wydajnością występowały podczas zabawy z GTA: Vice City, gdzie ilość klatek na sekundę potrafiła spaść poniżej tolerowanego poziomu. Nie wiem już, czy za problemy należy winić twórców gry, sprzęt, czy może Samsunga, ale był to jeden z nielicznych, wymagających tytułów, który na Galaxy S4 nie sprawdził się najlepiej.

Testowane urządzenie bryluje we wszelkiego rodzaju benchmarkach, osiągając zawsze bardzo wysokie rezultaty. Polecamy traktować je mimo wszystko z przymrużeniem oka, gdyż nie zawsze są realnym miernikiem wydajności sprzętu:

Benchmark:Samsung Galaxy S4 (APQ8064T)HTC One (APQ8064T)
AnTuTu2486823699
Linpack826.797 MFLOPS743.025 MFLOPS
NenaMark60.1 FPS61 FPS
NenaMark 260.2 FPS60.9 FPS
Quadrant1184512208
Smartbench: gry26572834
Smartbench: produktywność71187051
 3D Mark (IceStorm) 11231 10908

 [strona=”Podsumowanie”]

Podsumowanie

SONY DSC

Samsung Galaxy S4 to sprzęt, który jeszcze przed premierą wywoływał wielkie emocje i wzbudzał zainteresowanie pasjonatów z całego świata. Po spędzeniu z tym smartfonem dwóch tygodni sądzę, że udało mi się go poznać bardzo dobrze – jaki jest więc w ogólnym podsumowaniu nowy GS4? Wyraźnie widać, że Samsung zdecydował się w tym urządzeniu na zastosowanie wzorców, które sprawdziły się w poprzednim flagowcu, czyli Galaxy S3, o czym świadczy niemalże bliźniaczy wygląd, a także oprogramowanie, które choć bardziej rozbudowane, to wciąż w swoich podstawach jest to tak dobrze nam znany i odrobinę już leciwy TouchWiz. Galaxy S4 należy więc traktować bardziej jako udane rozwinięcie zeszłorocznego GS3, a Samsung nie decydując się na radykalne kroki postawił bardziej na ewolucję, niż rewolucję.

Jakość wykonania, choć wyraźnie poprawiona od zeszłego roku, wciąż nie zachwyca na tle konkurencji, a stosowany już wielokrotnie design Samsunga powoli zaczyna się starzeć. Poważnym problemem są sporadyczne spadki płynności urządzenia, widoczne w codziennym użytkowaniu, które całkowicie zaskakują w tak dobrze wyposażonym urządzeniu.

SONY DSC

Do mocnych stron Galaxy S4 na pewno należy ekran, oferujący świetną jakość obrazu, a także bardzo dobry aparat. Na wyróżnienie zasługuje również ogromna ilość przeróżnych funkcji w oprogramowaniu, choć prawda jest taka, że przytłaczająca większość z nich zostanie przez nas dość szybko zapomniana, lub staną się rzeczą, którą można pochwalić się przed znajomymi, jednak w codziennym życiu pożytek z nich płynący nie będzie wielki.

Wszystko to sprawia, że Samsung Galaxy S4 jest smartfonem, który w szczególny sposób nie ekscytuje. Ale czy musi? Ostatnie dane sprzedaży wskazują, że pod względem popularności najprawdopodobniej znacząco pobije on swojego poprzednika, a silna marka Galaxy i sprawna reklama są w tym roku mocniejszym orężem Samsunga, niż jego flagowy smartfon. Pytanie tylko, czy w ciągle zmieniających się warunkach rynkowych duży budżet marketingowy okaże się na dłuższą metę wystarczający, by zatrzymać przy sobie konsumentów?

Zalety:

– kompaktowy, jak na pięciocalowca;

– bardzo dobry aparat;

– świetny ekran;

– solidny czas pracy na baterii;

– bogate oprogramowanie.

Wady:

– design i jakość wykonania nie powalają;

– losowe problemy z wydajnością;

– interfejs Touch Wiz ma już dni świetności za sobą.

Motyw