Klawiatura gamingowa to w arsenale gracza niezwykle istotny element. Co począć bez odpowiedniego narzędzia do fragowania i aktywacji makr, odznaczającego się stylem i kunsztem wykonania? Jeśli zgubiłeś się w gąszczu terminów, funkcji i ofert, to mamy dobrą wiadomość. Sprawdziliśmy dla ciebie sensownie wycenione konstrukcje, które zapewnią ci komfort rozrywki, a czasem i odrobinę przewagi nad przeciwnikiem.
Spis treści
Czy klawiatura gamingowa sprawdzi się jako uniwersalne narzędzie do pracy?
Klawiatury gamingowe to spory rynek, na który zwracają uwagę najwięksi producenci. Choć istnieją także modele dedykowane przede wszystkim produktywności (niestety głównie w przedziale premium, np. Logitech Craft), to właśnie liczba konstrukcji dla graczy wręcz oszałamia. Ze względu na sporą konkurencję i rozsądną cenę, warto zerknąć na przygotowane przez nas zestawienie nawet wtedy, jeśli gramy tylko okazyjnie.
Sprzęt ten charakteryzuje się obecnością wielu dodatkowych funkcji, przydatnych nie tylko podczas zabawy. Makra możemy z powodzeniem stosować do automatyzacji zadań, kolorowe podświetlenie – zwykle lepszej jakości niż w biurowych odpowiednikach – najczęściej można w pełni skonfigurować, ułatwiając sobie pracę w ciemności, a samo wzornictwo nie zawsze jest krzykliwe i stosunkowo łatwo możemy dobrać coś w naszym guście.
Praca na dobrze wykonanej klawiaturze gamingowej jest więc nie tylko możliwa, ale w obecnych realiach rynkowych ma sporo sensu. Wybierając uniwersalne przełączniki mechaniczne (np. w kolorze brązowym), zyskujemy świetną maszynę zarówno do grania, jak i pisania, o dużej trwałości i solidnej jakości wykonania. Zwłaszcza tych ostatnich cech nie zapewnią biurowe modele bazujące na membranie.
Na co zwracać uwagę przy zakupie? Klawiatura dla graczy rozłożona na czynniki pierwsze
Liczba zmiennych i parametrów, na które warto zwrócić uwagę przed dokonaniem wyboru, jest większa, niż można by się spodziewać. Do najważniejszych kryteriów należą:
Cena. Co tu dużo mówić, to od niej zależą pozostałe parametry klawiatury. Od 150 złotych zaczynają się pierwsze przyzwoite konstrukcje oparte o przełączniki mechaniczne. A im dalej w las, tym bardziej rosną koszta. Tanią klawiaturę membranową kupimy już za 100 złotych lub mniej, ale odradzamy schodzenie grubo poniżej tej kwoty. W parze z ceną idzie jakość wykonania i spasowania elementów, a najtańsze modele mogą łatwo doprowadzić nas do szewskiej pasji.
Rodzaj klawiatury. Wspomniane wyżej klawiatury membranowe są najczęściej tańsze ze względu na prostą budowę i mniejsze skomplikowanie mechanizmu aktywacji klawiszy oraz zastosowane materiały. Zaletą jest jednak w tym przypadku generowany hałas, na ogół mniejszy niż w przypadku pracy z klawiaturą mechaniczną (charakterystyczne kliknięcie, które można jednak dodatkowo wyciszyć amortyzatorami typu O-ring). Ta ostatnia cechuje się z kolei większą precyzją i lepszą jakością wykonania, szybkością reakcji oraz wytrzymałością samych przełączników.
Zobacz też: Skrót klawiszowy, po którym zapomnisz o zwykłym Ctrl+C, Ctrl +V. Jest szalenie przydatny
Klawiatury gamingowe możemy również podzielić ze względu na liczbę klawiszy. Coraz bardziej popularne w świecie graczy są konstrukcje turniejowe pozbawione bloku numerycznego (tzw. TKL od tenkeyless z ang.), jak i kompaktowe w rozmiarach 65% i 60%. Mniejsza liczba przycisków rekompensowana jest skrótami klawiszowymi i oprogramowaniem producenta, a w zamian otrzymujemy więcej miejsca na biurku, co ma niebagatelne znaczenie w przypadku gry półprofesjonalnej i profesjonalnej.
Kolor, typ i marka przełączników. Najważniejszy w klawiaturze jest oczywiście sam feeling korzystania z niej, to subiektywne odczucie, towarzyszące nam podczas wstukiwania klawiszy. Jeśli zdecydowaliśmy się na konstrukcję mechaniczną (lub hybrydową – połączenie gumowej membrany z mechanizmem naśladującym klasycznego mechanika), zwróćmy uwagę na kolor zastosowanych przełączników oraz ich markę – subtelne i bardziej znaczące różnice wyłapiemy pomiędzy tymi samymi kolorami przełączników różnych producentów. To bardzo indywidualna kwestia preferencji, dlatego warto przejść się do sklepu i organoleptycznie zbadać, który typ i marka najbardziej przypadną nam do gustu. W droższych modelach istotny będzie również rodzaj nakładek na klawisze – tańsze zostaną wykonane z tworzywa ABS, droższe z PBT.
Pamiętajmy przy tym o prostej zasadzie – liniową charakterystykę i szybką aktywację dedykowaną przede wszystkim grom zapewnią nam przełączniki czerwone, wyczuwalne kliknięcie popularne wśród osób, które dużo piszą znajdziemy w przełącznikach niebieskich, zaś oba te światy starają się pogodzić przełączniki brązowe, odznaczające się sporą uniwersalnością. Oczywiście to nie jedyne kolory, a producenci prześcigają się wręcz w wymyślaniu nowych rozwiązań i odmian, warto więc trzymać rękę na pulsie i sprawdzić na własnych palcach różne wariacje przed podjęciem ostatecznej decyzji.
Łączność. To kwestia preferencji, ale jeśli nie celujemy w segment premium, nie ma sensu pchać się w rozwiązania bezprzewodowe (w praktyce znacznie bardziej będzie przeszkadzał nam kabel od myszki). Wyjątkiem są tutaj relatywnie przyzwoicie wycenione klawiatury TKL, które w wielu przypadkach mają możliwość połączenia się zarówno przewodowo, jak i bezprzewodowo (Bluetooth lub obecność odbiornika radiowego).
Funkcjonalność i dodatki. Niezwykle istotny punkt dla świadomych graczy i użytkowników. Do najczęściej wykorzystywanych funkcji możemy zaliczyć makra (aktywowanie jednym przyciskiem zdefiniowanej przez nas wcześniej sekwencji naciskania klawiszy lub np. systemowych komend), anti-ghosting klawiatury (opcja chroniąca nas przed nieprawidłowym rejestrowaniem wciśnięć klawiszy, których nie dotykaliśmy) czy key rollover, pozwalający na rejestrowanie wielu klawiszy jednocześnie.
Mniej lub bardziej popularne są także takie dodatki jak podkładka pod nadgarstki (część osób nie wyobraża sobie życia bez tego elementu), odłączany blok numeryczny (możliwość pracy w układzie pełnym i TKL), pokrętła regulacji głośności i dodatkowe klawisze specjalne.
Zobacz też: Przycisk Alt na klawiaturze ma ukrytą funkcję. Oto jak z niej skorzystać
Podświetlenie. Niezwykle przydatne, jeśli gramy lub pracujemy do późnych godzin. W tańszych konstrukcjach opcja często nieobecna, ewentualnie w niektórych modelach będziemy mieli możliwość podświetlenia klawiszy przy użyciu jednego koloru. Sama obecność tej funkcji nie świadczy oczywiście o jakości iluminacji – najmniej korzystnie wypadają w tym przypadku tańsze konstrukcje membranowe.
Jaka klawiatura do 200 zł? SPC Gear GK630K – dobrze wyceniona turniejowa klawiatura TKL
Klawiatury pełnowymiarowe mają liczne grono zwolenników, ale nie sprawdzą się w scenariuszu, w którym mamy bardzo mało miejsca na biurku czy stole. Nie każdy też potrzebuje bloku numerycznego, a i względy estetyczne pozostają kwestią preferencji.
Dla takich osób dobrą propozycję przygotował polski producent SPC Gear. GK630K Tournament, jak sama nazwa wskazuje, to turniejowa klawiatura wykonana w standardzie TKL (tenkeyless) z odpinanym przewodem, co ułatwia jej transport i branie udziału w zawodach czy po prostu granie ze znajomymi podczas posiadówki na LAN party.
Kwestie techniczne wyglądają imponująco, zwłaszcza jeśli spojrzymy na relację ceny do jakości – mamy tutaj do czynienia z aluminiową konstrukcją i dobrym spasowaniem elementów. Zastosowanie sprawdzonych przełączników Kalih w wersji czerwonej, niebieskiej lub brązowej, pozwoli na wybór wariantu zgodnego z oczekiwaniami większości graczy.
Klasyczne wzornictwo połączono z konfigurowalnym podświetleniem RGB, które zapewnia 18 predefiniowanych efektów świetlnych. Całość dopełnia możliwość zdefiniowania makr, obecność dwustopniowych nóżek (pozwalają na ustawienie klawiatury na trzech różnych wysokościach podparcia), dopracowanego oprogramowania i funkcji N-Key Rollover.
Jaka klawiatura do 350 zł? XPG Summoner – klawiatura fullsize z podkładką pod nadgarstki
Wraz z rosnącym budżetem możemy sobie pozwolić na większe wymagania. Spełni je XPG Summoner, klawiatura pełnowymiarowa, która powinna zadowolić nawet wymagającego użytkownika.
Odrobinę wyższa kwota, choć nadal bardzo sensowna, oznacza obecność renomowanych przełączników firmy Cherry MX w trzech wersjach – srebrnej, niebieskiej oraz czerwonej. To jedne z najlepszych dostępnych na rynku switchy, możemy więc być spokojni o jakość wrażeń podczas pracy i zabawy.
Doświadczenia te przenoszą się także na inne obszary. Wzorowe wykonanie konstrukcji bazującej na aluminium i tworzywie sztucznym uzupełnia obecność podpórki pod nadgarstki, która wyraźnie zwiększa komfort przy dłuższych posiedzeniach.
Cechą dodatkowo wyróżniającą produkt na tle konkurencji jest obecność potencjometru i klawiszy multimedialnych oraz wysoka kultura pracy. Podświetleniem zarządza dedykowana aplikacja XPG Prime, pozwalająca na łatwą kreację makr i zarządzanie profilami.
Jaka klawiatura do 500 zł? Cooler Master SK622 – bezprzewodowa klawiatura niskoprofilowa
Jeśli miałbym podsumować Cooler Master SK622 jednym zdaniem, napisałbym po prostu, że to mała klawiatura do zadań specjalnych, która będzie pracowała wszędzie i ze wszystkim.
Na taką opinię składa się kilka unikalnych cech, praktycznie razem niewystępujących w tej półce cenowej. Mały format 60% znajdziemy u konkurencji bez problemu, ale niskoprofilowe przełączniki Cherry MX Low Profile Red, to niestety swego rodzaju biały kruk na rynku urządzeń kompaktowych.
Na tym jednak uniwersalność SK622 się nie kończy. Z klawiatury możemy korzystać łącząc się z komputerem bądź laptopem w sposób bezprzewodowy (Bluetooth 4.0), jak i klasycznie, przez dołączony kabel USB-C, odpowiadający także za ładowanie wbudowanego akumulatora.
Większego znaczenia nie ma nawet system operacyjny – nakładki na klawisze mają nadruk dostosowany zarówno do Windowsa, jak i systemu MacOS. Tryb przewodowy wspiera technologię N-key rollover, a standard On-the-Fly pozwala na pełną konfigurację podświetlenia RGB i innych funkcji, bez konieczności pobierania oprogramowania MasterPlus+.
Gdy cena nie gra roli. Razer Huntsman V2 – najlepsza klawiatura dla graczy
Razer to firma znana każdemu graczowi, zwłaszcza entuzjastom sprzętu z górnej półki. Huntsman V2 wpisuje się dokładnie w definicję sprzętu high-endowego – wysoka jakość wykonania idzie w parze z bogatą funkcjonalnością i dbałością o najmniejsze szczegóły.
W ręce graczy oddano autorskie przełączniki opto-mechaniczne w wersji Clicky (o wyczuwalnym kliknięciu w kolorze fioletowym) oraz Linear (charakterystyka liniowa w kolorze czerwonym). Obydwa warianty charakteryzują się nową konstrukcją, gwarantującą bardzo szybki czas reakcji – za wykrycie aktywacji klawisza odpowiada wiązka światła podczerwonego wewnątrz każdego przełącznika.
Na uwagę zasługuje dodatkowa sekcja z klawiszami multimedialnymi oraz wielofunkcyjne programowalne pokrętło cyfrowe, które dostosujemy do swoich preferencji przy użyciu programu Synapse.
Fani wielobarwnego podświetlenia RGB i szaleństwa konfiguracji na multum sposobów będą zachwyceni. 16,7 mln kolorów potrafi zapewnić obłędny efekt. Podświetlane są zresztą nie tylko same klawisze, ale również boki klawiatury i element, któremu poświęcę ostatni akapit.
Wisienką na torcie jest bowiem mocowana za pomocą magnesów bardzo wygodna, magnetyczna podkładka pod nadgarstki, przy której wielogodzinne maratony przed ekranem nie będą stanowiły większego problemu (przynajmniej nie dla naszych rąk!). Komfort tego rozwiązania ciężko opisać słowami, a aspekt wizualny podkreśla iluminacja krawędzi Razer Chroma.
