Wymiana smartfonu na nowy zawsze jest ekscytującym doznaniem. Mów, co chcesz. Widziałem, jak wymienia je młodzież, dorośli i seniorzy, jak robią to studenci i prezesi. Dla każdego z nich jest to jakiś krok w nieznane: oto urządzenie tak podręczne jak zegarek ma zostać wymienione na coś innego. Jak będzie działać? Czy się w tym wszystkim połapię? A w końcu zadają sobie pytanie:
No dobrze, ale jaki telefon kupić, aby być zadowolonym?
Operatorom komórkowym pięknie udała się co najmniej jedna rzecz: zakorzenić w głowach ludzi, że smartfon wymienia się co dwa lata. Naturalnie sami nadal świetnie o to dbają, a widać to, gdy kończy się dwuletni okres umowy. Nawet osoby nie związane abonamentem często myślą o dwuletnim urządzeniu jako o czymś, co trzeba wymienić.
Sam również przyzwyczaiłem się do takiego sposobu myślenia, choć ze względów praktycznych. Chodzi głównie o dobrodziejstwa, jakie niosą ze sobą nowsze wersje systemu Android. Bardzo je lubię i cenię. Gdy przez chwilę poużywam takiej nowinki technicznej, to widzę, o ile wygodniejsze i przyjemniejsze byłoby używanie nowszej maszyny, dla której nową wersję Androida wydał producent lub można ją znaleźć w Internecie.
Zobacz też: Jaki powinien być idealny smartfon do gier?
Jednak bez względu na okoliczności, niezależnie od tego, że po 6 miesiącach, czy też po 6 latach, trzeba wreszcie rozstać się z poczciwym telefonem i wymienić go na nowe cudo. Na jakie?
W tym poradniku postaram się, abyś przestał myśleć o telefonie jak o nazwie, do której się przywiązałeś. W naszym kraju jest kilka bardzo popularnych marek tych urządzeń, kilka niszowych, a także możliwość sprowadzenia sobie egzotycznie nazywającego się sprzętu z Dalekiego Wschodu. Ponieważ niemalże monopolistyczna pozycja kilku producentów sprawia, że ceny ich urządzeń są absurdalnie wysokie, to istnieje ryzyko, iż kupisz ponownie smartfon tej samej marki.
A ten kosztuje zazwyczaj dużo, bardzo dużo lub horrendalnie dużo, ponadto jest zazwyczaj jednym z najnowszych, najbardziej zaawansowanych i zarazem „zbajerowanych” urządzeń. Wiem, że nie każdy takich potrzebuje, a dla wielu seniorów jest to wprost utrapieniem. Dlatego przyjrzyj się razem ze mną, czym tak naprawdę dla Ciebie jest telefon.
Wygląd
Tak, urządzenie do dzwonienia przede wszystkim wygląda. Zanim je usłyszysz, zanim ocenisz możliwości i sprawdzisz szybkość, to widzisz jego ekran i obudowę. I to jest bardzo dobre kryterium, jeśli ma dla Ciebie znaczenie. Potrzebujesz telefonu do dzwonienia, wysyłania SMSów i zaglądania na Facebook, który ma ładnie wyglądać? To kieruj się wyglądem, a cała reszta bez problemu poradzi sobie z Twoimi skromnymi oczekiwaniami (smartfon, który miałby problemy z prawidłowym działaniem aplikacji Facebooka, musiałby kosztować poniżej 200 złotych).
Aparat
Zależy Ci na wspaniałych zdjęciach? Więc sugeruj się aparatem. Czyli czym dokładnie? Jeżeli nie wiesz, jakie cechy wziąć pod uwagę, to kieruj się takimi:
- ilość obiektywów – minimum dwa tylne (mało precyzyjny wyznacznik, ale przyjmijmy, że im więcej, tym lepiej)
- matryca – niech jeden z tylnych aparatów maco najmniej 12 megapikseli (choć to akurat bardzo niepewne kryterium)
- jasność obiektywu – przyjmij, że zadowalające obecnie minimum dla lepszego z nich to f/2.0
- zoom – jeżeli rzeczywiście go używasz i zależy Ci na nim. Oczywiście sprawdź, ile razy zdołasz przybliżyć obiekt.
Zobacz, zapytaj, przeczytaj. Jest mniej lub gorzej? To rozważ inny model.
Szybkość działania
Pisząc krótko i dość dokładnie: za szybkość działania smartfonu we wszystkich typowych sytuacjach odpowiada procesor i RAM (rodzaj pamięci). Przyjmijmy teraz, że szybki telefon to taki, w którym coś stukniesz, a to od razu się włącza albo działa. A w wolnym na działanie czy uruchomienie się czegoś trzeba wyraźnie poczekać. A trzeba wziąć też pod uwagę fakt, że szybki musi być równie wydajny i wtedy, gdy masz uruchomionych 15 innych aplikacji.
Z pamięcią będzie łatwiej: 3 gigabajty RAM da na ogół satysfakcjonujące efekty, a 4 gigabajty i więcej raczej nigdy nie da Ci powodu do narzekania.
Zobacz też: 12 GB RAM w telefonie? Według Samsunga już w przyszłym roku to będzie standard
Niestety z procesorami jest trudniej. Jest ich bardzo wiele i w różnych wersjach. A liczba rdzeni naprawdę nie ma znaczenia (normą jest że niektóre procesory 4-rdzeniowe są znacznie wydajniejsze niż wiele 10-rdzeniowych). A co w takim razie sprawdzi się lepiej:
- taktowanie – jeśli ma minimum 2 gigaherce, to będzie dobrze
- nazwa – jeżeli jest to Snapdragon 625 lub wyższy model (z większą liczbą), to spodziewaj się naprawdę dobrych i bardzo dobrych osiągów. Im wyżej, tym będzie lepiej.
Jeśli jednak nie jest to procesor Qualcomm Snapdragon, to sugeruj się choćby właśnie taktowaniem. Nazewnictwo u innych producentów jest takie, że czasami trudno za nim nadążyć.
Pojemna pamięć
Czyli tak zwana pamięć flash. To właśnie ona pozwala Ci gromadzić zdjęcia, filmy czy muzykę bez konieczności pozbywania się jej z urządzenia. Fakty są takie, że w znakomitej większości przypadków jej wielkość jest bez znaczenia. Czemu?
Nie potrafiłbym wskazać z głowy urządzenia, które mam mało pamięci wewnętrznej i nie da się jej rozbudować poprzez włożenie karty pamięci. Tak, karta pamięci, którą kupisz za naprawdę niewielkie pieniądze, będzie działać tak samo, jak pamięć wewnętrzna urządzenia. Zdjęcia będą się zapisywać właśnie na niej, a Ty nadal będziesz mieć do nich swobodny dostęp.
Najpewniej minimalna wielkość pamięci wewnętrznej, na jaką trafisz, to 32 gigabajty. Szału nie ma, ale tragedii też nie. Są jeszcze urządzenia na rynku z taką pamięcią i bez możliwości zastosowania karty pamięci. Jednakże te 32 gigabajty (w praktyce: około 25 gigabajtów) i tak wystarcza na to, by kopiować na komputer lub usuwać zdjęcia dopiero za pół roku.
Bateria
Tu sprawa jest prosta: im masz większą do wyboru, tym dłużej Twoje urządzenie będzie działać na jednym ładowaniu. Oczywiście bardzo duże baterie sprawiają, że i telefon robi się duży oraz ciężki. Jednakże jakieś standardy tu obowiązują.
Jeżeli kupisz smartfon, którego bateria ma mniej niż 3000 mAh (czyli miliamperogodzin) pojemności, to licz się z tym, że może nie wytrzymać do wieczora. No jasne, że wielkość wyświetlacza, jego jasność, rozdzielczość i to, jak często go włączasz i co działa na telefonie mają bardzo duże znaczenie dla tempa zużywania energii. Jednakże większość osób użytkuje telefony w typowy sposób i o takich tu piszemy. 4000 mAh to co najmniej doba swobodnego używania, zazwyczaj półtorej, a może uda się i dwie.
Masz dość częstego ładowania? To powinieneś skupić się właśnie na baterii. A jeżeli zależy Ci na innych właściwościach nowego smartfonu, to już wiesz, jak się zabrać za jego zakup.