MWC 2012 – Konferencja i nowe smartfony Huawei

3 minuty czytania
Komentarze


Minął już tydzień od opisywanego wydarzenia, jednak chęć napisania o nim możliwie jak najdokładniej brała górę nad pokusami krótkiego streszczenia w wolnej chwili. Chyba nikt nie spodziewał się takiego scenariusza w przeddzień targów Mobile World Congress, najmniejsza konferencja tego dnia, organizowana przez firmę po której właściwie niczego specjalnego nie oczekiwaliśmy, okazała się najbardziej zaskakująca, a produkty na niej pokazane zrobiły na nas największe wrażenie.




Chociaż sam event był stosunkowo kameralny i mniej widowiskowy niż Sony, czy HTC, to cieszyliśmy się mogąc w nim uczestniczyć. Radość dodatkowo podsycała satysfakcja z ominięcia wielu trudności z dostaniem się do sali konferencyjnej w czym bardzo nam pomogła przedstawicielka Huawei Polska, za co serdecznie dziękujemy.



Kulminacją pozytywnych wrażeń była prezentacja nowej serii mocnych smatrfonów. Zgodnie całą grupą zachwycaliśmy się nowym Ascend D Quad XL, powalająca specyfikacja i kompleksowe podejście do sprawy robiło duże wrażenie. Ciekawą propozycją byli również mniejsi bracia tego flagowca, czyli bliźniacze pod względem wyglądu D Quad i D1. 





Specyfikacja Ascend D Quad XL:

  • Czterordzeniowy CPU Huawei K3 @ 1,2GHz lub 1,5GHz (częstotliwość taktowania w zależności od rynku)
  • Szesnastordzeniowy GPU 32-bit
  • 1GB RAM 64-bit
  • 8GB ROM
  • Android 4.0 ICS
  • 4,5” ekran IPS+ o rozdzielczości 1280×720
  • System dźwięku 5.1 z Dolby Mobile 3.0 Plus
  • Podwójna redukcja szumów Audience earSmart 
  • Kamera główna 8MPx z zapisem video 1080p
  • Kamera front 1,3MPx z zapisem video 720p
  • WiFi w standardach b/g/n
  • Bluetooth 3.0
  • Bateria 2500mAh
  • Wymiary: 10.9 x 64 x 129 mm


D Quad różni się jedynie inną baterią, czyli 1800mAh, a co za tym idzie mniejszą o 2mm grubością konstrukcji. Najsłabszy D1 pracuje w oparciu o dwurdzeniowy procesor TI OMAP 1,5GHz, jest także woododporny i z wymiarami D Quad zachowuję resztę specyfikacji widocznej powyżej.




Najczęściej poruszaną kwestią jest, wbrew modzie panującej wśród producentów, nie dodawanie kolejnych rdzeni i zwiększanie częstotliwości w procesorach, a pojemność i czas pracy baterii. Seria Diamond oprócz dobrych baterii może się poszczycić optymalizacją programową w tym kierunku. Zadbano o ograniczenie ciepła wytwarzanego przez urządzenie, pamiętając, iż wysoka temperatura jest energią straconą, a także przyspieszono wyszukiwanie sygnału sieci komórkowych.




Dla fanów benchmarków przygotowano kilka slajdów porównujących nowe rozwiązania z konkurencyjnymi. Trzeba przyznać, że wypadają bardzo atrakcyjnie, należy jednak pamiętać, że rzeczywistą wydajność będziemy mogli ocenić dopiero po płynności działania wymagających aplikacji.



Sam wygląd urządzeń jest dość konserwatywny, nie zaskakują, chociaż materiały użyte do konstrukcji wydają się dobre jakościowo i przy krótkiej zabawie nie mogliśmy znaleźć żadnych mankamentów. Trochę dziwi fakt nieznacznych różnic w designie zaprezentowanych smartfonów, pomijając kwestię grubości w XL, inne są wykończenia tylnej klapki. 







Prezes Huawei kończąc swoje wystąpienie powiedział, że doskonale sobie zdaje sprawę ze słabej rozpoznawalności ich marki na rynku smartfonów i aby to zmienić, a także zdobyć przychylność potencjalnych kupujących bardzo starali się, aby ich produkty były doskonałe pod każdym względem. Patrząc na świetny wyświetlacz, bardzo szybkie procesory, aktualny system i nareszcie rozsądną baterię czuje się przekonany do jakości jaką chce wprowadzić Huawei. Trzymam kciuki za rozmowy Chińczyków z naszymi operatorami, czekam na pojawienie się tych wspaniałych urządzeń w Polsce i mam nadzieję, że stosunek jakości do ceny przyniesie im należny sukces.





Seria Ascend D w Europie pojawi się w drugim kwartale bieżącego roku.

Motyw