Amazon Coyote bez Android Marketu i innych aplikacji?

2 minuty czytania
Komentarze

Tablet zaprojektowany przez giganta branży e-commerce, Amazon.com, zdaniem wielu ekspertów ma szanse stać się pierwszym realnym konkurentem dla iPada. Ostatnie doniesienia dotyczące specyfikacji technicznej tego urządzenia jednak nie napawają optymizmem.

Kilka miesięcy temu pojawiły się pierwsze wzmianki dotyczące dwóch nowych tabletów z Androidem – Hollywood i Coyote. Urządzenia te miały być dostępne w wersji 7- i 10-calowej. Poza całkiem przyzwoitą konfiguracją sprzętową pojawiły się również doniesienia związane z ceną, która miała być naprawdę niska.

Okazuje się, że na rynek jako pierwszy trafi 7-calowy Coyote. Początkowo urządzenie to będzie dostępne wyłącznie w wersji WiFi – prawdopodobnie z czasem pojawi się również model wyposażony w obsługę transmisji danych 3G. Tablet oferuje użytkownikowi zaledwie 6 GB wolnego miejsca na multimedia. Wbrew wcześniejszym plotkom – Coyote nie będzie korzystał z platformy Nvidia Tegra 2.

Niewielki tablet, który już wkrótce ma się znaleźć w ofercie Amazona, nie jest pozbawiony wad. To jednak nie koniec złych wiadomości. Jak wiadomo, systemem operacyjnym ma być Android – producent urządzenia zdecydował się jednak na bardzo poważne modyfikacje oprogramowania. Jak bardzo poważne?

Zmianom poddany zostanie wygląd – interfejs użytkownika podobno niemal całkowicie nie przypomina tego, który jest doskonale znany posiadaczom smartfonów, czy tabletów z Androidem. Zmiany w wyglądzie, które mają zostać wprowadzone na polecenie Amazona to jednak dopiero początek daleko idących modyfikacji.

Z systemu zostaną usunięte niemal wszystkie standardowe aplikacje, takie jak: odtwarzacz muzyki, odtwarzacz filmów, a nawet… Android Market. Amazon uznał, że programy te zostaną zastąpione firmowymi odpowiednikami. W efekcie np. zamiast odtwarzacza muzyki będzie Amazon Cloud Player, natomiast aplikacje będą pobierane z Android Appstore, który rzecz jasna należy do Amazona.

Część osób z pewnością jest bardzo niezadowolona z takiego obrotu sprawy. Oczywiste jest jednak to, że Amazon chcąc zaoferować bardzo tanie urządzenia musi znaleźć inne źródła finansowania – najprostszym rozwiązaniem jest włączenie tabletu do całego ekosystemu. W tym momencie pojawia się kolejny problem – większość usług giganta e-commerce jest niedostępna w Polsce. Urządzenie zakupione np. w Wielkiej Brytanii, a użytkowane w Polsce będzie więc mocno ograniczone pod względem funkcjonalnym.

Na tę chwilę wiadomo, że 7-calowy tablet będzie kosztował 250 dolarów – cena jest więc bardzo atrakcyjna. Użytkownicy oczekujący na Hollywood będą musieli poczekać do 2012 roku – najprawdopodobniej wtedy na rynek trafi 10-calowa wersja tabletu Amazona.

źródło: TechCrunch

Motyw