Samsung Galaxy S8 wraz ze swoim większym bratem S8+ to z pewnością jedne z najlepszych smartfonów tego roku. Dostępne w Europie wersje tych modeli są napędzane przez autorski procesor koreańskiej firmy Exynos 8895. Urządzenia przeznaczone na rynek amerykański wyposażone są w najmocniejszy układ od Qualcomm, czyli Snapdragon 835.
Konkurencja będzie musiała poczekać
W sierpniu pojawiły się pierwsze informacje o następcach obecnych flagowców. W Samsungu Galaxy S9 na rynek USA, ponownie pojawi się procesor od Qualcomm. Będzie to Snapdragon 845. Jego nazwa została ujawniona za sprawą potyczki amerykańskiego producenta z Apple. Więcej na ten temat przeczytacie tutaj.
Nowy procesor od Qualcomm na wyłączność Samsunga
Dziennikarz Eldar Murtazin, znany z podawania sprawdzonych informacji, zakomunikował na Twitterze, że Samsung Galaxy S9 oraz S9+ zostaną pierwszymi smartfonami ze Snapdragonem 845. Będą one też jedynymi modelami używającymi nowych układów przez nieznany jeszcze okres. Analogiczna sytuacja wydarzyła się w tym roku. Koreański gigant zawarł umowę z Qualcomm i wykupił wszystkie dostępne procesory. Zmusił tym samym LG do wyposażenia swojego flagowca G6, w starszy układ Snapdragon 821. Decyzja ta odbiła się negatywnie zarówno na medialnym odbiorze, jak i sprzedaży tego smartfonu. Inne firmy musiały odłożyć swoje premiery, jeżeli chciały korzystać z nowego procesora Qualcomm.
Nowe modele wcześniej niż zwykle?
Premiera nowych Samsungów ma odbyć się miesiąc wcześniej niż dotychczas. Oznacza to, że możemy się ich spodziewać w sklepach w połowie marca 2018 roku. Prezentacja nowych telefonów mogłaby się odbyć w pod koniec lutego na targach MWC w Barcelonie. Inne informacje wskazują, że mogłoby się to wydarzyć jeszcze wcześniej – nawet pod koniec stycznia.
Źródło: phonearena, gsmarena